-
chleb i pieniądze16.02.201316.02.2013Witam,
mam pytanie odnośnie słowa pieniądze. Pieniądz jest w języku polskim niepoliczalny. Dlaczego więc mówimy np. „Gdzie są moje pieniądze?”, używając przy nim liczby mnogiej? W języku angielskim mówi się „Where is my money?”, używając zgodnie z logiką jest, a nie są do rzeczowników niepoliczalnych. Czy istnieje uzasadnienie takiego stanu rzeczy?
I moje drugie pytanie: odnośnie chleba. Czy w języku polskim chleb jest policzalny? -
Anaforyczne jiż i jenże30.10.201830.10.2018Chciałabym się zapytać o pewne staropolskie słowo, mianowicie jiż, jenże. Dowiedziałam się, że oba te słowa znaczą który. Jak brzmią inne formy tego określenia – w rodzaju żeńskim, nijakim, w liczbie mnogiej (męskoosobowej i niemęskoosobowej)?
Pozdrawiam,
Katarzyna K.
-
gofry, lody i hot-dogi23.09.200523.09.2005W Słowniku poprawnej polszczyzny PWN słowo gofr występuje jako „gofr (nie: gofer) m IV, DB. gofra”. Sjp.pwn.pl niczego nie mówi o bierniku gofra. Ja doszedłbym do wniosku, że jako rzeczownik nieżywotny powinien w bierniku przyjąć formę mianownika, tak jak wafel (gofr jest waflem) czy młotek (też m IV). W związku z powyższym bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi: jem pyszny gofr, czy jem pysznego gofra? Jeśli poprawna jest forma gofra, to dlaczego akurat ten rzeczownik jest żywotny?
-
pajda10.04.200310.04.2003Poprawne połączenia wyrazowe to: pajda chleba i połeć słoniny. Czy wyrażenie pajda słoniny jest dopuszczalne (w tekście literackim)? Podobno to regionalizm.
Pozdrawiam
Anna -
pszenny i pszeniczny17.12.201017.12.2010Szanowni Państwo!
Czy istnieje jakaś różnica znaczeniowa pomiędzy przymiotnikami pszenny i pszeniczny? Np. dlaczego mówimy mąka pszenna czy chleb pszenny, ale już piwo pszeniczne? Czasem mówi się także o pszenicznym łanie – czy słusznie myślę, że tu słowo pszeniczny pełni niejako funkcję dopełniacza, tzn. 'łan czegoś', a nie 'łan zrobiony z czegoś'? Skąd więc pszeniczne piwo?
Pozdrawiam,
Ola Sweeney -
Raz jeszcze o skrótach specjalistycznych31.07.201731.07.2017Dzień dobry,
dziękując za Pańską – niezwykle budującą – odpowiedź (poniżej↓),
w związku z interpretacją:
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Rok-do-roku-w-raportach-finansowych;17065.html
proszę Pana (lub oddelegowaną przez Pana osobę) o ustosunkowanie się do poniższych kwestii.
Odpowiadam (jako ekonomistka z wykształcenia i filolożka z zamiłowania, co niezwykle utrudnia mi wykonywanie pracy zawodowej) za korektę różnego rodzaju dokumentacji, w tym za ostateczną cenzurę okresowych raportów giełdowych (które udostępniane są do publicznej wiadomości, czyli na wielu portalach internetowych).
Ww. interpretacja – nader liberalna w moim odczuciu – rozpowszechnia mylny pogląd ekonomistów nieposiadających żadnego zaplecza językowego: cokolwiek napiszemy, a jest to w miarę zrozumiałe, może być stosowane (z takich tez tworzy się przeświadczenie o poprawności nagminnego zapisu „2017r.” lub „2017r”).
Poniżej przedstawiam moje wątpliwości.
1) Przywołany w przykładzie wskaźnik C/Z (cena na zysk) nie jest skrótem i trudno raczej rozpatrywać go w kategoriach ortografii. Jest to działanie matematyczne, w którym cenę jednej akcji dzielimy na zysk pozyskany z tej akcji (wynik równania wyraża zatem stopień opłacalności inwestycji w ów papier wartościowy). C oraz Z (ang. P i E) nie są wówczas skrótami, a symbolami (tak jak w fizyce: W – praca, R – opór elektryczny). Zatem o żadnej niepoprawności językowej (czy dopuszczaniu/niedopuszczaniu pisowni z kropkami i ukośnikiem) nie może być – moim zdaniem – mowy.
2) Przytoczony kazus zapisu obr/s dotyczy zaś jednostki miary, a tam występują uniwersalne zasady (bez kropki): m, s, kg (taki też status nadano obr – w wersji angielskiej r).
3) Jednakże nie mogę się zgodzić z wykładnią dla powszechnie stosowanego zapisu r/r lub (a chyba nigdy się z takim zapisem nie spotkałam) k/k. To nie są ani symbole, ani jednostki miary. Zapis r./r. po pewnej frazie oznacza działanie matematyczne, w którym porównano dany parametr (np. C – cena) z 2015 roku (r.) z tym samym parametrem w 2016 roku (r.). Czyli w skrócie „cena chleba wzrosła o 20% r./r.” (jeśli chodzi o kwartał, to przychylam się raczej do zapisu kw./kw., a już q/q na pewno nie wzbudza wątpliwości, bo jest i angielski, i bez kropki (o którą się niniejszym awanturuję): – )).
4) Moim zdaniem zaproponowane przez Państwa skróty typu rdr. są optimum niewzbudzającym wątpliwości (bez dyskusji: – )). Jednak poprawnym zapisem jest r./r., a ze względu na rozpowszechnienie formy r/r może być ona po prostu tolerowana.
Z góry dziękuję za odpowiedź. Przepraszam, jeśli opisałam sprawę zbyt zawile. Chętnie kwestię moich dylematów doprecyzuję
Pozdrawiam
Agnieszka
-
Wespół z darmozjadem 17.12.201517.12.2015Mam pytanie odnośnie słowa chyba że WESPÓŁ z przesłanką. Znalazłam tak napisane słowo w zdaniu. Dlaczego WESPÓŁ??? Zaciekawiło mnie również słowo DARMOZJAD. Skąd wzięło się takie słowo????
-
Adaptacja fleksyjna zapożyczeń
10.01.202429.12.2023Szanowni Państwo,
chciałbym dopytać w sprawie nieodmienności wyrażeń łacińskich typu modus operandi. W słowniku można odnaleźć sformułowanie, że wyrażenie w każdej formie jest takie samo. Dla osób znających jednak język łaciński zdania „analiza modus operandi sprawcy”, a tym bardziej „są różne przykłady modus operandi sprawców” wygląda co najmniej dziwacznie. Czy można jednak stosować odmianę takich zwrotów i budować zdania typu „analiza modi operandi”? Jaka jest też przyczyną tej nieodmienności? Z góry dziękuję za pomoc.
Z wyrazami szacunku
Daniel
-
Chlebownik
13.04.202113.04.2021W moim domu pojemnik do przechowywania chleba nazywa się chlebownik. Słownik nie odnotowuje tego słowa (co ze zdumieniem odkryłam). Czy mimo wszystko można stosować je w tekście w miarę oficjalnym (książka kucharska). Jeśli nie, to czym je zastąpić?
-
jeździć za czymś24.02.200524.02.2005Czy użyte w poniższym fragmencie wywiadu wyrażenie za czym jest poprawne? Jeśli nie, to jak należałoby spytać, żeby otrzymać taką odpowiedź?
– Proszę opowiedzieć Czytelnikom, gdzie i za czym Pan Prezes peregrynował w styczniu?
– Za chlebem, Panie redaktorze, za chlebem!