jeśli
  • Oznaczenie cytatu w cytacie
    6.10.2016
    6.10.2016
    Czy jeśli względy techniczne nie pozwalają użyć cudzysłowu niemieckiego w przypadku cytatu w cytacie, można wyodrębnić wewnętrzny cytat kursywą? Zastanawiam się też, czy stosuje się w tym wypadku jeszcze jakiś inny sposób wyróżnienia, gdyby brakowało kursywy.
    Jeszcze jedno pytanie: jeśli w tekście omawiającym inny tekst często się go cytuje i jako konwencję przyjęto cytowanie za pomocą kursywy, to jak zacytować słowo wyróżnione kursywą w oryginale? Antykwą i w zwykłym cudzysłowie?
    Czytelnik

  • Pisownia cząstki żeśmy
    14.11.2015
    14.11.2015
    Jak w poniższych zdaniach należy zapisać cząstkę żeśmy z poprzedzającym słowem – razem czy osobno? Dodam, że nie wchodzi w grę zmiana jak żeśmy na jak(e)śmy ani której żeśmy na którejśmy, gdyż zdania pochodzą z tekstu, który wydawca chce zmodernizować jedynie pod kątem ortografii i interpunkcji.
    1. Do mnie, jeśli zajdzie potrzeba, można pisać, jak żeśmy (jakżeśmy) się umówili, na adres p. Jadzi.
    2. W sprawie depeszy, o której żeśmy (którejżeśmy) mówili, nie mogę nic bliższego znaleźć.

  • Tytuły ścieżek dydaktycznych

    25.10.2023
    25.10.2023

    Dzień dobry,

    chciałbym zapytać, jak należy zapisywać wyrażenie „ścieżka dydaktyczna piaskowego gacka” jako nazwę ścieżki dydaktycznej? Gdzie należałoby użyć wielkich liter?

  • voodoo czy wudu?
    2.06.2009
    2.06.2009
    Dzień dobry!
    Czy można pisać voodoo, opisując religię, zwyczaje itp., skoro w słowniku jest wskazana pisownia polska – wudu? Spieram się o to z naszymi grafikami, według których angielska pisownia wygląda lepiej graficznie. Ja stoję na stanowisku, że powinno się pisać po polsku, jeśli istnieje takowa wersja. Bardzo proszę o zajęcie stanowiska w naszym sporze.
    Z poważaniem
    Łucja Matusiak
  • zdanie dopowiedziane
    16.02.2013
    16.02.2013
    Czy w zdaniu: „Telewizor kupimy, jeśli nie w lutym, to w marcu” przecinek przed jeśli jest konieczny?
  • życzenia i wyrazy szacunku
    19.11.2001
    19.11.2001
    Uprzejmie proszę Pana Profesora o odpowiedź na dwa, ważne dla mnie, pytania:
    1. Czy można składać życzenia w imieniu własnym (oraz instytucji)? Jeśli nie, to proszę o podanie właściwej formy grzecznościowej, uwzględniającej oficjalną sytuację składania życzeń od siebie (szefa) i pozostałych pracowników.
    2. W jakich oficjalnych sytuacjach można przekazywać wyrazy szacunku? Czy z punktu widzenia językowego tylko w relacji: młodszy – starszemu (szczególnie zasłużonemu)?
  • Żylasty podróżnik i inne wątpliwości
    10.02.2016
    10.02.2016
    Czy można spotkać się wzrokiem?
    Czy poprawnie będzie, jeśli napiszę, że na szyi wisiały mu korale?
    Czy powinnam wstawić przecinki w połączeniach: żylasty stary podróżnik, długie zmierzwione włosy?
    Czy można zerwać z kimś relacje, czy tylko stosunki?
    Na koniec kwestia dla mnie najważniejsza: kiedy stawia się przecinek w połączeniach równie jak, równie co, np. Był co najmniej równie dobrze zaznajomiony z historią Polski, jak Krzysiek; Była równie piękna, jak mądra.
    Pozdrawiam AW
  • beneficjent i punkt procentowy
    16.10.2002
    16.10.2002
    Serdecznie witam.
    Nie wiem, czy Redakcja ma możliwość oddziaływania na poprawność wypowiedzi osób publicznych i publikowanych informacji urzędowych, a życzyłbym wszystkim, aby tak było. Być może uchroniłoby to mnie i zapewne wielu innych słuchaczy i czytelników przed niepotrzebnymi stresami związanymi z wysłuchiwaniem biurokratycznych terminów. W wystąpieniach wielu polityków i urzędników państwowych często słyszę dwa określenia, które są dla mnie żargonem urzędniczym. Chodzi mi o następujące słowa:
    1. Beneficjent – słowo moim zdaniem błędnie używane w znaczeniu 'odnoszący korzyści':
    2. Punkt procentowy – zamiast po prostu procent. Ten psudoekonomiczmy dziwoląg usłyszałem po raz pierwszy z ust pana Balcerowicza i od tego czasu dosyć powszechnie zaistniał w żargonie ekonomicznym.
    Proszę uprzejmie o potwierdzenie, czy mam słuszność w kwalifikowaniu powyższych zwrotów jako błędnych.
    Załączam pozdrowienia
    Ryszard Garczyński
  • Bóg jej wysłuchał, czyli jak korzystać ze słowników
    8.11.2004
    8.11.2004
    Jak powinno brzmieć zdanie: „Bóg ją wysłuchał” czy też „Bóg jej wysłuchał”?
  • cytaty cyrylicą
    18.03.2003
    18.03.2003
    Bardzo proszę o wyjaśnienie sprawy, która budzi liczne kontrowersje i spory. Dawniej, gdy wydawaliśmy książkę związaną z literaturą czy językoznawstwem rosyjskim lub szerzej – wschodniosłowiańskim (książkę – zaznaczmy – pisaną po polsku), stosowaliśmy zapis rosyjskich nazwisk czy tytułów dzieł w transkrypcji lub transliteracji, w zależności od potrzeb. Wszelkie cytaty były przekładane na język polski, a w razie podawania również brzmienia oryginalnego – transkrybowane. Od pewnego czasu autorzy zaczęli się chyba wzorować na książkach wydawanych w Rosji, na Białorusi i Ukrainie – w polskich tekstach i w przypisach stosuje się zapis fragmentów grażdanką. Taki tekst (dotyczący np. motywu śmierci u Tołstoja) staje się niezrozumiały dla kogoś, kto nie zna języka rosyjskiego (choćby twórczość Tołstoja – w tłumaczeniach – znał na pamięć), bo wszelkie przykłady, cytaty ilustrujące jakąś tezę itd. są wydrukowane po rosyjsku. W polskich zdaniach są wtrącenia po rosyjsku, wydrukowane grażdanką, co sprawia okropne wrażenie. Dam przykłady, ale niestety, nie mam czcionki rosyjskiej, wszystko zatem, co autor tekstu pisał grażdanką, zostanie przeze mnie podane wersalikami.
    Autor relacjonuje dokładnie przebieg zdarzeń wiążących się z osobą „PIERIEKRASNOGO EKZIEKUTORA” (…) Jak konstatuje autor ARCHIJEREJA, czas nie zmienił rodziny Turkinów, czytamy bowiem, że „u TURKINYCH PO – PRIEŻNIEMU (…) KOTIK IGRAJET…”. W przypisach powstają też dziwaczne sytuacje, gdy jeden przypis drukowany jest grażdanką, drugi po polsku, a w przypadku powtórnego cytowania tego samego autora raz pisze się tamże po polsku, innym razem po rosyjsku. Dotyczy to całości zapisu bibliograficznego w przypisie: w przypadku przytaczania dzieła rosyjskiego również cały „aparat” – s. (strona), nr, t. (tom) itd. – jest drukowany grażdanką. Na domiar złego: w pracach zbiorowych, składających się z artykułów autorów zarówno polskich, jak i rosyjskich (białoruskich, ukraińskich), piszących niezależnie od swej narodowości czasem w języku ojczystym, czasem nie, stosuje się w nagłówkach artykułów zapis imienia i nazwiska autora w zależności od tego, po jakiemu jest napisana jego praca… Bardzo proszę o możliwie „dyrektywne” (jeśli to możliwe) rozstrzygnięcie, czy takie praktyki są dopuszczalne i jak dalece. Przepraszam za tak długie pytanie, ale żałuję, że nie mogę tu więcej okropnych przykładów przytoczyć…
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego