liczyć
  • aktualnie, czasokres
    16.10.2001
    16.10.2001
    Szanowny Panie,
    Czy poprawne jest użycie aktualnie w znaczeniu 'teraz', 'obecnie'?
    Czy jest możliwe w jakimś kontekście (np. teksty specjalistyczne) użycie słowa czasokres? Bardzo dziękuję za odpowiedź.

    Z poważaniem,
    Nika Iniewicz
  • Akwin i Tars
    12.01.2005
    12.01.2005
    Mam kłopot z potwierdzeniem w źródłach nazwy Akwin (od św. Tomasza z Akwinu). Nie ma jej w encyklopediach, poza formą dopełniacza występującą przy imieniu świętego. Naturalnym mianownikiem wydaje się być Akwin, jednak przypuszczam, że cała fraza św. Tomasz z Akwinu powstała tak dawno, że niekoniecznie musiało być wtedy tak jak dzisiaj. A w innych językach jest Aquino. Podobne wątpliwości budzi św. Paweł z Tarsu (Paolo di Tarso).
  • Algorytm zeszytowoszkolny / szkolnozeszytowy
    1.06.2016
    1.06.2016
    Czy algorytmy właściwe lekcjom matematyki, czyli pojawiające się w zeszytach szkolnych, to algorytmy szkolnozeszytowe, czy zeszytowoszkolne? Wydaje mi się, że pierwsza wersja, bo skoro przymiotnik pochodzi od wyrażenia złożonego z rzeczownika i określającego go przymiotnika, to potem ten określający przymiotnik powinien się znaleźć na pierwszym miejscu złożenia, jako człon określający. Z drugiej strony przykład prawnoautorskiego (porada nr 13186) pokazuje, że nie zawsze się tak postępuje.
  • bardzo cenne zajęcia
    22.04.2008
    22.04.2008
    Szanowni Państwo!
    Moje wątpliwości dotyczą poprawności połączenia wyrazowego bardzo cenny w zdaniu: „Dziękuję za bardzo cenne zajęcia”. Nie wiem, czy słusznie przypuszczam, że jego użycie powinno ograniczyć się do wartości materialnych, np. bardzo cenny klejnot. To problem z pogranicza frazeologii i semantyki, być może trudny do rozstrzygnięcia, lecz liczę na Państwa pomoc, ponieważ jestem w kropce.
    Z poważaniem,
    Iza Janicka
  • Bologna z Bolonii
    30.12.2011
    30.12.2011
    Witam,
    jestem studentem polonistyki, a także kibicem piłkarskim. Mam problem z deklinacją nazwy jednej z włoskich drużyn. Drużyna nazywa się Bologna i jak nietrudno się domyślić, pochodzi z Bolonii. Jaką formę nazwa ta winna przyjąć w dopełniaczu i miejscowniku?
    Pozdrawiam i liczę na odzew
    ŁW
  • bulbusy i chelicery, tudzież hominidy

    19.11.2020
    19.11.2020

    Pytanie językowe natury biologicznej.


    Na jednej z grup dotyczących modliszek i innych bezkręgowców pojawił się post o treści:


    "Nie odmieniamy nazw łacińskich w języku polskim (...) Pajęczarze bardzo często piszą bulbusy i chelicery (kiedy sam tak pisałem), ale bulbus w l. mn. to bulbi, chelicera, to chelicerae."


    O ile zgadzam się z tym w przypadku nazw gatunkowych, to czy spolszczenia takie jak chelicery, czy bulbusy faktycznie są niedopuszczalne?

  • Byki i niedźwiedzie

    17.04.2022
    17.04.2022

    Szanowni Państwo,

    na giełdzie mamy dwa typy inwestorów: byki (ci, którzy liczą na wzrost kursów) i niedźwiedzie (ci, którzy grają na spadki). Jakiej użyć formy, mówiąc o nich? Przykładowo: Byki przewidywali hossę? czy Byki przewidywały hossę?


    Z góry dziękuję za odpowiedź i łączę wyrazy szacunku

    stała czytelniczka Poradni

  • Byłem na Papieżu…
    8.03.2002
    8.03.2002
    Szanowni i Ukochani Profesorowie!
    Będę wdzięczny za ocenę mojej lingwistyczno-etycznej analizy pewnego wyrażenia, którą przedstawiam (jest to fragment mojego artykułu):
    Przed jedną z pielgrzymek Papieża do Polski dziesięciu osobom postawiłem pytanie: „Czy będziesz w czerwcu na Papieżu?” i nikogo nie zdziwiło takie sformułowanie. A zatem wyrażenie być na Papieżu weszło do mowy potocznej.
    Gdy Karol Wojtyła był jeszcze w Krakowie, nikt, kto uczestniczył we mszy odprawianej przez niego, czy w spotkaniu z nim, nie powiedział: „Byłem na Biskupie” czy „…na Wojtyle”. Rozwińmy rzecz szerzej. „Byłem na koncercie chopinowskim” – mówimy, gdy wykonawcą jest jakiś mało znany artysta, i najważniejszym jest tu Chopin. Ale gdy ktoś miał szczęście słuchać pianisty tej miary, co Małcużyński, powie raczej: „Byłem na Małcużynskim”, Chopin schodzi na dalszy plan. „Byłem na Rollingstonsach” – mówiło się. „Byłem na Wałęsie” – słyszałem też taką wypowiedź, gdy Lech był u szczytu swej popularności. Prawidłowe sformułowanie jest: „Byłem na spotkaniu (występie) z X”. Gdy jednak X staje się gwiazdą, bożyszczem tłumów, wówczas to, co on ma nam do przekazania, mało się liczy, najważniejszy jest on sam – idol. I w takich sytuacjach mamy tendencję mówić: „Byłem na X”.
    Podczas papieskich pielgrzymek najczęściej uczestniczymy w Eucharystii odprawianej przez Ojca Świętego i jeżeli potem mówimy: „Byłem na Papieżu”, to należy wyciągnąć wniosek, że najważniejszym był tu sam Papież, a Ofiara Chrystusa jedynie tłem, dekoracją. Tak, język jest jak papierek lakmusowy, które może ukazać w nas samych rzeczy, jakich nie dostrzegamy, jakich często nie chcemy dostrzec.

    Marek Przepiórka
  • Cały naród bvdvje swoją stolicę
    23.11.2008
    23.11.2008
    Witam,
    na ulicach Warszawy można spotkać zapisy takie jak „Cały naród bvdvje swoją stolicę” czy „ul. Dłvga”. Zastanawia mnie, czemu zamiast litery u użyto tam v.
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
  • centuria i centaur
    29.09.2005
    29.09.2005
    Centuria liczy 100 osób, po angielsku century to 100 lat, ale centuria roślina to inaczej tysiącznik. Co więcej, słownik Doroszewskiego podaje w haśle centuria I (roślina) etymologię opartą o… centaura, który nijak mi się nie kojarzy ani z setką, ani z tysiącem. Czy istnieją związki między tymi wyrazami? Jeśli tak, to jakie?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego