-
Do widzenia!4.03.20034.03.2003W jaki sposób, z punktu widzenia kultury języka, należy kończyć rozmowę telefoniczną z osobą nieznajomą, z którą prawdopodobnie nie będziemy mieli już kontaktu, np. z urzędnikiem? Najczęściej można usłyszeć „Do widzenia”, ale logicznie nie jest to uzasadnione (przecież z tą osobą nie mamy i nie zamierzamy mieć kontaktu wizualnego). Zwrot „Do usłyszenia” z kolei świadczyć może o zamiarze kontynuowania znajomości, natomiast zwykłe „Dziękuję” wydaje się czasem niewystarczające. Zatem?
Dziękuję za odpowiedź. -
dystopia9.11.20059.11.2005W książce W. Lipońskiego Dzieje kultury brytyjskiej na str. 761–762 na określenie powieści Huxleya, Orwella i Goldinga został użyty termin dystopie, jednak po dłuższych poszukiwaniach nie odnalazłem znaczenia tego wyrazu. Czy jest to synonim słowa antyutopia?
Dziękuję. -
emotikon czy emotikona?
30.09.200430.09.2004Pisze Pan: „emotikon ma rodzaj męski, ściślej – męskorzeczowy”. Z całym szacunkiem, ale nie umiem się z tym zgodzić. Emotikona jest kalką językową angielskiego skrótowca emoticon czyli emotion icon. A więc polski skrótowiec powinien zostać zbudowany na tej samej zasadzie: 'znak emocji', czyli emoznak albo emocji ikona, czyli emotikona.
Ikona jest ewidentnie rodzaju żeńskiego. I jest taka grupa ikon, które wyrażają emocje – skrótowo nazywana emotikonami.
-
Ex libris
2.10.20202.10.2020Szanowni Państwo,
chciałbym pytania dotyczące ekslibrisu. Wyrażenie ex libris znaczy 'z ksiąg/książek/księgozbioru', zatem powinno logicznie łączyć się z dopełniaczem (kogo? czego?), jednak często można zauważyć brak odmiany na różnego rodzaju pieczątkach, naklejkach. Stąd moje trzy pytania:
1. Czy brak odmiany (mianownik) jest błędem?
2. Czy można używać zwrotu łacińskiego i odmiany polskiej?
3. Czy należy używać jedynie jednego języka - albo łaciny, albo polskiego?
-
film koncertowy30.10.201130.10.2011Czy sformułowanie film koncertowy może być użyte w celu określenia filmu zawierającego nagranie koncertu i innych scen zarejestrowanych za kulisami? Została mi zwrócona uwaga, gdy takiego sformułowania użyłem. Znajomy stwierdził, że skoro słowo film nie łączy się w słowniku logicznie ze słowem koncertowy (domyślam się, że chodzi o połączenie typu film dokumentalny), to takie połączenie jest błędne i „nie funkcjonuje w naszej polszczyźnie”.
Będę wdzięczny za pomoc w rozwiązaniu sporu. -
Hipopotam błagał żabę16.01.201316.01.2013Mam problem z interpunkcją w zdaniach rozpoczynających się imiesłowem przymiotnikowym, np. „Wzniesiona w 1803 r. jest jedną z kilku zachowanych w Polsce cerkwi w typie wschodniołemkowskim”. Albo: „Położona na wysokiej, stromej górze stanowiła centrum dawnego klasztoru obronnego”. Czy w tych zdaniach przecinek jest niezbędny, czy też przeciwnie – nie należy go stawiać, a wyrażenie z imiesłowem traktować jako podmiot całego zdania? Bardzo proszę o wyjaśnienie.
Gabriela Niemiec
-
Jestem samochodem14.03.201314.03.2013Kilka dni temu usłyszałam przypadkowo pytanie: „Czy jest pan samochodem?”. Zdaję sobie sprawę z tego, że logiczniej byłoby zapytać „Czy przyjechał Pan samochodem?”, ale być może w języku potocznym można używać pierwszej wymienionej przeze mnie konstrukcji… Będę zobowiązana za kilka słów na ten temat.
Za wszystkie porady serdecznie dziękuję i cieszę się, że udało mi się trafić na otwartą linię ;-) -
jeszcze o pleonazmach3.11.20123.11.2012Szanowni Państwo!
Czy dopuszczalne są konstrukcje typu „Nie miałem INNEGO wyboru” albo „Ryzykowałeś dla mnie WŁASNYM życiem”? Zastanawia mnie, czy użycie wyrazów zapisanych wielką literą nie jest w tym przypadku niepotrzebne lub nawet błędne, jak w przypadku cofać się DO TYŁU. Będę wdzięczny za odpowiedź.
Pozdrawiam,
Kamil Kukla -
jury i sędziowie w sporcie21.10.201421.10.2014Czym się różni jury od sędziów w kontekście zawodów sportowych lub konkursu innego typu? I czy jury może być jednoosobowe?
-
liczebniki24.10.200224.10.2002Począwszy od 5 wzwyż jest wyraźna zależność liczebników porządkowych od głównych: pięć – piąty, sześć – szósty, siedem – siódmy, osiem – ósmy… To kreskowane ó w wyrazach szósty, siódmy, ósmy – jest odmienne, wymienia się na e lub o w odpowiednim liczebniku głównym. Tę samą wspólność rdzenia czuje się w parze trzy – trzeci, ale brak jej w przypadku liczebników 1, 2 i 4. Ta trójka (albo ta czwórka) psuje cały porządek. Dodatkowo w parach dwa – drugi oraz cztery – czwarty zgadzają się pierwsze (a nie zgadzają dopiero drugie) głoski – i nie tylko jest to intrygujące, ale dodatkowo może sprawiać trudność ortograficzną, jeśli się zbyt mocno pokojarzy drugi z dwa czy dwoje (takie silne skojarzenie obserwuję u swojego dziecka, które notorycznie chce pisać drógi, uzasadniając to właśnie tym).
Chciałbym spytać o etymologię liczebników porządkowych. Czy to tylko zbieg okoliczności (te pierwsze głoski), czy rzeczywiście istnieje etymologiczne powiązanie wewnątrz par dwa – drugi i cztery – czwarty?