natomiast
  • dwukropek
    7.11.2006
    7.11.2006
    Witam.
    Pracuję w sądownictwie. Sporządzając pisemne uzasadnienia sądowych rozstrzygnięć, posługujemy się zwrotami „Sąd zważył, co następuje” i „Sąd ustalił następujący stan faktyczny”. Czy po tych zwrotach powinniśmy postawić kropkę, czy dwukropek? Jeśli zaś dwukropek (co nie wydaje mi się właściwe), to czy kolejna linia tekstu, rozpoczęta od akapitu, powinna być zaczęta małą czy wielką literą?
    Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
    Bartosz Jakubowski
  • dźwienność wyrazów
    16.03.2014
    16.03.2014
    W przedmowie do swojego tłumaczenia Iliady z 1815 r. Stanisław Staszic pisał: „Uważałem […], iż dotąd pisarze nasi bądź w sworodnych dziełach, bądź w tłumaczeniu nie mieli jeszcze dosyć zamiaru stosowania dźwienności wyrazów do rzeczy”. Co dokładnie oznacza dźwienność i jaka jest etymologia tego słowa? Czy sworodny to wyraz notowany przez ówczesne słowniki?
  • eskalacja
    8.02.2010
    8.02.2010
    Dzień dobry,
    spostrzegłem, iż wiele osób używa słowa eskalacja w kontekście przesyłania sprawy wyżej, do osób o wyższych uprawnieniach. Czy takie zastosowanie tego słowa jest poprawne?
    Pozdrawiam
  • fleksja dawnych imiesłowów
    10.05.2011
    10.05.2011
    Chciałbym zapytać o fleksję dawnych imiesłowów: jak odmieniały się imiesłowy przysłówkowe, jak tworzyło się imiesłowy przymiotnikowe teraźniejsze bierne (typu rzekomy, znajomy) oraz jakie formy imiesłowy (w tym wspomniane wcześniej typy) przybierały w liczbie podwójnej?
  • francuskie tytuły arystokratyczne
    26.08.2002
    26.08.2002
    Drodzy Państwo!
    Mam problem, który nie dotyczy może bezpośrednio pisowni polskiej, ma z nią jednak związek. Otóż chodzi o zasady pisowni imion i tytułów arystokratycznych osób spoza Polski.
    Wiem, że ogólne zasady pisowni imion wymagają, aby imiona postaci panujących (np. królów) lub funkcjonujących powszechnie w polskiej świadomości (np. Joanna d'Arc) spolszczać, zaś pozostałe pozostawić w formie oryginalnej. Tak przedstwia się sytuacja w większości książek, z którymi miałem do czynienia. Jadnakże prof. W. Dworzaczek w swojej Genealogii (zestaw tablic genealogicznych rodów panujących w Polsce i krajach ościennych) ominął powyższą zasadę, spolszczając bez wyjątku wszystkie imiona. Wydaje mi się, że w tym przypadku zabieg ten nadał zestwieniom genealogicznym przejrzystości – jest więc uzasadniony.
    Gorzej sprawa przedstawia się z tytułami arystokratycznymi. W różnych publikacjach spotkałem się z różną ich pisownią. Np. w biografii Ludwik XVI pióra Jana Baszkiewicza (Wrocław 1983) sam król, przed objęciem władzy, nosi tytuł księcia Berry. Natomiast jego bratanek, który nigdy władzy nie objął, tytułowany jest już księciem (diukiem) de Berry. Przytoczę jeszcze jeden przykład. W powyższej książce brat Ludwika XVI (przyszły Karol X) tytułowany jest hrabią Artois, natomiast w biografii Karola X autorstwa José Cabanisa (W-wa 1981)- hrabią d'Artois. Takie przykłady można zresztą mnożyć w nieskończność.
    I tutaj pojawia się mój problem i moje pytanie. Opracowuję właśnie tablicę genealogiczną francuskiej dynastii Burbonów. Pojawia się tam mnóstwo osób zarówno panujących, jak i posiadających czysto tytularne godności arystokratyczne, wiele odsób, które są Polakom znane dobrze jak i nie. Jak postąpić w takiej sytuacji? Być może w przypadku tytułów obowiązuje podobna zasada jak i w przypadku imion? A jeśli tak, to czy dla zachowania przejrzystości mogę zrezygnować z przedrostków de, d' itp.?
    Proszę Państwa o sprecyzowanie zasad obowiązujących w przedstawionych przeze mnie przypadkach i z góry dziękuję za odpowiedź.

    Z poważaniem
    Przemo Jaworski
  • galisyjski czy galicyjski?
    29.03.2015
    29.03.2015
    Szanowna Poradnio,
    wg słowników galicyjski ma związek z terenami zaboru austriackiego, natomiast galisyjski – z regionem Hiszpanii. W książce dotyczącej Hiszpanii pojawiają się zapisy:
    1. galicyjska krew;
    2. Autonomiczna Galicyjska Organizacja Republikańska;
    3. z Galisyjczykami.

    Trzeci przypadek nie budzi wątpliwości, pierwszy teoretycznie też nie (lepiej galisyjska), natomiast nazwę organizacji w sieci znajduję tylko z taką pisownią. Czy można ją zmienić dla ujednolicenia?
    Z wyrazami szacunku
  • Gdyby historia była dla Śląska łaskawsza…
    10.12.2007
    10.12.2007
    Szanowni Państwo!
    Przepraszam za swoją dociekliwość, ale mam jeszcze jedno pytanie dotyczące dialektu śląskiego. Gdyby historia była dla Śląska łaskawsza i dialekt śląski miałby większy wpływ na formowanie się polszczyzny ogólnej, to co mógłby on do niej wnieść, jak bardzo taki ewentualny wpływ mógłby ją zmienić i czy kształt, a także norma polszczyzny ogólnej różniłyby się wówczas znacznie od stanu obecnego?
    Proszę Państwa o cierpliwość.
    Z poważaniem
    Filip Cerkaski
  • Genua, Genoa czy Genova?
    7.02.2011
    7.02.2011
    Często słyszę wymowę włoskich miast, gdzie litera G (albo i dwie litery G) zamieniana jest na DŻ, np. Genoa = Dżenoa, Foggia = Fodżia, Reggina = Redżina. Z tego, co nie tak dawno słyszałem, [wynika, że – Red.] powinniśmy unikać oryginalnych wersji, jeśli mamy polską, czyli mówić po prostu Genua. W tej kwestii wypowiadał się zresztą prof. Jan Miodek. Czy mówienie Dżenoa jest dopuszczalne i jak w ogóle powinno się wymawiać tę nazwę miasta? Czy możemy mówić tak i tak?
  • Grając w scrabble ze znajomymi, pojawił się problem…
    22.12.2009
    22.12.2009
    Witam!
    Grając w scrabble ze znajomymi, pojawił się problem, czy występuje słowo soje, czy poprawne jest jedynie soję. Podobny problem mieliśmy z pizze czy pizzę. Które formy są poprawne? Z góry dziękuję za odpowiedź.
    Pozdrawiam
  • grzech przeciwko ekologii
    30.03.2020
    30.03.2020
    Szanowni Państwo,
    bardzo proszę o wyjaśnienie wątpliwości w związku z pojęciem „grzech ekologiczny”. Papież Franciszek postuluje wprowadzenie tego terminu do Katechizmu Kościoła Katolickiego. Czy nie ma w tym sformułowaniu sprzeczności: grzech, to coś złego, negatywnego, natomiast ekologia konotuje atrybuty pozytywne: coś dobre, pożyteczne, pożądane, czyste, naturalne. Czy zatem jest to pojęcie poprawne? Jak należy je, pod kątem językowym, interpretować? Będę wdzięczna za wyjaśnienie.
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego