-
Wiadomo, że… 6.03.20206.03.2020Co sądzą Państwo o konstrukcji typu Wiadomym jest, iż… użytej w tekście naukowym? Może lepiej napisać wiadomo, iż/że…?
-
wiadukt im. prof. dr. (dra) Rudolfa Stefana Weigla
1.06.20211.06.2021Dzień dobry.
W moim rodzinnym mieście niedawno jednemu z wiaduktów drogowych nadano imię Rudolfa Weigla. Przy wiadukcie pojawiła się tabliczka z takim zapisem (pisownia oryginalna) "Wiadukt im. prof. Dr Rudolfa Stefana Weigla". Czy taki zapis jest poprawny ? Czy tytuł naukowy wskazany skrótowo "Dr" nie powinien być zapisany małą literą i zakończony kropką w związku z jego odmianą ? Proszę o wyjaśnienie.
Pozdrawiam,
Kostek
-
wiecznie zielony czy wieczniezielony?5.07.20075.07.2007Wielki słownik ortograficzny PWN podaje wiecznie zielony, ale w [134]: „Niektóre wyrażenia (…) scaliły się i traktowane są jako wyrazy pisane łącznie”. W Doroszewskim jest wiecznozielony. Bukszpan, cyprys i ubiorek mają ten przymiotnik w nazwie gatunkowej, a jego pisownia łączna (także zwracana przez Google) bardziej przystaje do dwuimiennego nazewnictwa gatunków. Czy obok wiecznie zielonego funkcjonuje wieczniezielony, choćby wyłącznie w nazwach gatunkowych?
-
wielkie litery w nazwach aktów prawnych16.05.200716.05.2007Szanowni Państwo!
1. Czy świadome posługiwanie się wielkimi literami w nazwach traktatów w zamiarze tworzenia zwyczaju językowego (np. w publikacjach naukowych czy zbiorach dokumentów) jest rażąco niepoprawne, czy jednak dopuszczalne?
2. Czy zgodzą się Państwo, że jest pewne uzasadnienie dla pisowni nazw aktów prawa międzynarodowego (nawet o charakterze tzw. prawa „miękkiego”) o szczególnym znaczeniu, np. Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, Karta Praw Podstawowych UE?
Dziękuję i pozdrawiam,
M. Balcerzak -
wilamowicki czy wilamowski?13.01.202013.01.2020Mam ostatnio wątpliwość, jak brzmi przymiotnik utworzony od miejscowości Wilamowice, wilamowicki czy wilamowski? Skłaniałbym się ku temu pierwszemu przez wzgląd na analogię do przymiotnika pabianicki, używanego w kontekście łódzkiego miasta. Jednakże ęzyk, którym posługują się Wilamowianie, we wszystkich opracowaniach nazywany jest wilamowskim (Co ciekawe Word podkreśla taki wariant). Skąd wynika ten fenomen? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
Mario Kiliński
-
wilcze łyko czy wilczełyko?7.04.20037.04.2003Przygotowuję do druku książkę naukową o lasach. Jest w niej zdjęcie przedstawiające roślinkę o nazwie: wawrzynek wilcze łyko. Słownik ortograficzny podaje taką pisownię. Autor wprowadza pisownię łączną: wilczełyko i przedstawia następujące argumenty (tu cytuje): „w słowniku może być osobno, lecz we wszystkich najnowszych podręcznikach dendrologii jest wilczełyko razem. Nazewnictwo roślin naczyniowych zaczerpnąłem z tzw. checklisty z 1995 roku (to dla nas biblia), której autorami są najwięksi specjaliści botaniczni w Polsce. Upieram się więc przy swoim i zalecam pisownię wilczełyko” (koniec cytatu).
Ręce mi opadły: czy mam wykonać to zalecenie, czy też jednak odważyć się na zwrócenie uwagi, że ktoś kiedyś popełnił błąd, który ciągnie się, bo nikt nie odważył się przeciwstawiś „autorytetom”? Będę wdzięczna za szybką odpowiedź, bo czas mnie nagli. Książka czeka na druk.
Pozdrawiam i dziękuję
Ewa Rubczewska
(redaktor techniczny)
-
wiodący10.02.201310.02.2013Szanowni Państwo,
ostatnio bardzo często spotykam się z wyrazem wiodący (jako przymiotnikiem, nie jako imiesłowem), co zaczyna mnie trochę drażnić. Mimo że SPP kwalifikuje go jako niepoprawny, przymiotnik ten staje się coraz bardziej modny. Czy Państwa ocena tego wyrazu też jest tak kategoryczna, czy raczej nie uważają Państwo jego użycia za szczególnie duże wykroczenie językowe? Z czego, Państwa zdaniem, wynika atrakcyjność wiodącego?
Łączę wyrazy szacunku
Dominik -
własność i właściwość2.11.20092.11.2009Pytanie dotyczy sprawy, która już była poruszana (Celina Pezowicz). Właśnie otrzymałam recenzję mojej pracy doktorskiej (z zakresu chemii teoretycznej), w której recenzent zwraca uwagę na błędne stosowanie przeze mnie termimu własności fizyczne zamiast właściwości fizyczne. Sytuacja jest oczywiście odwrotna do tej, którą opisała p. Celina Pezowicz. Proszę o opinię w tej sprawie, co do poprawności stosowania tych terminów.
Agnieszka Brzyska -
właściwość i własność12.02.200912.02.2009Szanowni Państwo,
recenzent mojej pracy naukowej (z zakresu mechaniki) zarzucił mi zastosowanie błędnej terminologii w stosunku do pojęcia właściwość (np. wyznaczenie właściwości mechanicznych; przyjęte w modelu numerycznym właściwości mechaniczne). Uważa On, iż poprawne jest zastosowanie jedynie terminu własności mechaniczne, nie zaś właściwości mechaniczne.
Uprzejmie proszę w wskazówki co do poprawności zastosowania tych terminów.
Z poważaniem
Celina Pezowicz -
Włochy i Italia29.11.200129.11.2001Witam!
Od bardzo długiego czasu poszukuję odpowiedzi na pytanie skąd w j.polskim znalazla się nazwa Włochy, skoro cały świat na Włochy mówi Italia. Czy jest na to naukowe wyjaśnienie?