-
Neosemantyzmy koncept, koncepcyjny
22.07.20238.07.2023Dlaczego niektóre restauracje są nazywane konceptami? Co to znaczy? Spotkałem się też z określeniem „koncept gastronomiczny”. Żadna z def. słowa koncept mi nie pasuje. Zrozumiałbym, gdyby mówić o koncepcie gastronomicznym, który jest w fazie planowania, ale nie rozumiem co znaczy nazywanie konceptem działającej od dawna restauracji, np.:
„Będziecie mieli szansę stołować się w ponad 60 konceptach gastronomicznych”
„Właściciele ogłosili, że to już koniec konceptu na Szewskiej ze względu na problemy z pracownikami, a dokładniej ich brakiem.”
„W listopadzie i grudniu naliczyłem kolejnych 15 otwartych konceptów”
Chodzi mi o to, że tu koncept jest rzeczownikiem konkretnym, a nie abstrakcyjnym.
-
Normy edytorskie
28.06.202328.06.2023Szanowny Panie,
w publikacji „Edycja tekstów. Praktyczny poradnik”, na s. 24-26 formułuje Pan szereg zasad dotyczących „dzielenia wyrazów i rozdzielania różnego typu zapisów na końcu wiersza”. Uprzejmie proszę o wyjaśnienie: jakie jest uzasadnienie tych norm?; z czego się wywodzą?
Z góry dziękuję za odpowiedź, łączę pozdrowienia
Andrzej Pawełczyk
-
Oglądać na dziesiątą stronę
8.02.20218.02.2021Spotkałam się ostatnio w artykule ze stwierdzeniem oglądać coś na dziesiątą stronę. Czy oznacza to tyle co z każdej strony, bardzo dokładnie? Czy może dziesiąta strona niesie jakieś dodatkowe znaczenie, którego nie udało mi się odszukać?
-
osąd i ocena28.12.201128.12.2011Szanowni Państwo!
Zainteresowała mnie w SJP tożsamość definicji osądu i oceny – czy faktycznie ich zakres znaczeniowy jest identyczny? Ja pewnie podać definicji nie potrafię, ale wydawało mi się, że umiem te pojęcia odróżnić. I tak na przykład zły (głupi) człowiek to osąd, a nie ocena. Oceną może być stwierdzenie: „Biorąc pod uwagę wzrost i masę ciała, oceniam, że masz nadwagę”. Nauczyciel ocenia ucznia, ale czy go osądza?
Z poważaniem – Karon -
pergamoński czy pergameński?4.09.20024.09.2002Uprzejmie proszę o wyjaśnienie rozbieżności w zapisie przymiotnika od nazwy Pergamon. Według słownika ortograficznego przymiotnik winien brzmieć pergameński. Taka właśnie formę (chyba bez wyjątku) można znaleźć w 7-tomowej encyklopedii PWN. Jednakże w najnowszej, Wielkiej encyklopedii PWN znajdujemy formę pergamoński, np. hasło Berlin wspomina o Muzeum Pergamońskim. Co sądzić o tej rozbieżności? Czym jest spowodowana? Czy obie formy są równie poprawne?
Jakoś bardziej „swojska” wydaje się nam forma z o, a więc pergamoński (używana na przykład w „Słowniku mitów” W. Kopalińskiego), ale pragniemy poznać opinię specjalistów.
Z poważaniem
Andrzej Szymczak -
Piekło – niebo czy piekło-niebo? 5.03.20165.03.2016Dzień dobry,
nie umiem wskazać, jaki jest poprawny zapis nazwy zabawy piekło-niebo. Czy z dywizem (równorzędne człony), czy może z półpauzą (wyrazy o znaczeniach przeciwstawnych)?
Bardzo dziękuję za pomoc.
Ewa J.
-
raufaza5.06.20025.06.2002Szanowni Państwo!
Jak jest poprawna forma: rauhfazer (niem.) czy też spolszczona: raufaza? Spotkałam się z obydwoma. Chodzi o specjalny rodzaj tapet.
Dziękuję za odpowiedź.
-
Raz jeszcze o skrótach specjalistycznych31.07.201731.07.2017Dzień dobry,
dziękując za Pańską – niezwykle budującą – odpowiedź (poniżej↓),
w związku z interpretacją:
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Rok-do-roku-w-raportach-finansowych;17065.html
proszę Pana (lub oddelegowaną przez Pana osobę) o ustosunkowanie się do poniższych kwestii.
Odpowiadam (jako ekonomistka z wykształcenia i filolożka z zamiłowania, co niezwykle utrudnia mi wykonywanie pracy zawodowej) za korektę różnego rodzaju dokumentacji, w tym za ostateczną cenzurę okresowych raportów giełdowych (które udostępniane są do publicznej wiadomości, czyli na wielu portalach internetowych).
Ww. interpretacja – nader liberalna w moim odczuciu – rozpowszechnia mylny pogląd ekonomistów nieposiadających żadnego zaplecza językowego: cokolwiek napiszemy, a jest to w miarę zrozumiałe, może być stosowane (z takich tez tworzy się przeświadczenie o poprawności nagminnego zapisu „2017r.” lub „2017r”).
Poniżej przedstawiam moje wątpliwości.
1) Przywołany w przykładzie wskaźnik C/Z (cena na zysk) nie jest skrótem i trudno raczej rozpatrywać go w kategoriach ortografii. Jest to działanie matematyczne, w którym cenę jednej akcji dzielimy na zysk pozyskany z tej akcji (wynik równania wyraża zatem stopień opłacalności inwestycji w ów papier wartościowy). C oraz Z (ang. P i E) nie są wówczas skrótami, a symbolami (tak jak w fizyce: W – praca, R – opór elektryczny). Zatem o żadnej niepoprawności językowej (czy dopuszczaniu/niedopuszczaniu pisowni z kropkami i ukośnikiem) nie może być – moim zdaniem – mowy.
2) Przytoczony kazus zapisu obr/s dotyczy zaś jednostki miary, a tam występują uniwersalne zasady (bez kropki): m, s, kg (taki też status nadano obr – w wersji angielskiej r).
3) Jednakże nie mogę się zgodzić z wykładnią dla powszechnie stosowanego zapisu r/r lub (a chyba nigdy się z takim zapisem nie spotkałam) k/k. To nie są ani symbole, ani jednostki miary. Zapis r./r. po pewnej frazie oznacza działanie matematyczne, w którym porównano dany parametr (np. C – cena) z 2015 roku (r.) z tym samym parametrem w 2016 roku (r.). Czyli w skrócie „cena chleba wzrosła o 20% r./r.” (jeśli chodzi o kwartał, to przychylam się raczej do zapisu kw./kw., a już q/q na pewno nie wzbudza wątpliwości, bo jest i angielski, i bez kropki (o którą się niniejszym awanturuję): – )).
4) Moim zdaniem zaproponowane przez Państwa skróty typu rdr. są optimum niewzbudzającym wątpliwości (bez dyskusji: – )). Jednak poprawnym zapisem jest r./r., a ze względu na rozpowszechnienie formy r/r może być ona po prostu tolerowana.
Z góry dziękuję za odpowiedź. Przepraszam, jeśli opisałam sprawę zbyt zawile. Chętnie kwestię moich dylematów doprecyzuję
Pozdrawiam
Agnieszka
-
Tak mi się zeszło22.04.201522.04.2015Szanowny Panie Profesorze,
czy poprawna jest forma wypowiedzi „Tak mi się zeszło”? -
tnie i ciął13.10.201413.10.2014Witam!
Od dawna nurtuje mnie sprawa czasownika ciąć, którego rdzeń zmienia się w zależności od formy gramatycznej. Mówimy: pocięty papier, on ciął, będziemy ciąć, ale również: tnące nożyczki, ja potnę, ona tnie. Czy kiedyś były to dwa czasowniki o odmiennych znaczeniach?
Z góry dziękuję
Michalina Wrzalik