pierwotny
  • Niejednoznaczność rozstrzygnięć ortograficznych
    24.05.2016
    24.05.2016
    Szanowna Poradnio,
    na czym się tu oprzeć? Czy wielką literą zapisać Bazylika św. Franciszka w Asyżu, bo tak nakazują Zasady pisowni słownictwa religijnego, czy tylko Bazylika św. Franciszka z Asyżu (wg KSNG, posiedzenie 49), czy też może zawsze rozpoczynać bazylika od małej litery, wzorując się na zmianach w WSO PWN 2010/2016 (tak najprościej)?

    Z poważaniem
    Aleksander Durkiewicz
  • Niektóre cechy fonetyczne Podhala

    5.01.2022

    Dzień dobry.


    W zawiązku z podróżami świątecznymi zawitałem po raz pierwszy do rodziny na Podhale i uderzyła mnie jedna rzecz. Mianowicie, bardzo dużo osób tutaj samogłoskę [e] wymawia jak [y]. Dla przykładu, ser -> [syr], mleko -> [mlyko], nie -> [niy]. Moje pytanie brzmi skąd taka tendencja?

    Z góry dziękuję za odpowiedź i życzę szczęśliwego nowego roku!

  • Nietypowa odmiana rzeczownika kocioł

    30.12.2021

    Szanowni Państwo.


    Ciekawi mnie, jak to się stało, że dopełniacz od słowa „kocioł” brzmi „kotła”, a od „dzięcioł” – „dzięcioła”, skoro końcówki obu wyrazów brzmią „cioł”. Domyślam się, że przyczyną tego są jakieś różnice etymologiczne, i właśnie dlatego proszę o wyjaśnienie.


    Z poważaniem

    Wojciech Bąk

  • nie z czasownikami
    12.04.2012
    12.04.2012
    Witam.
    Ostatnio zasłyszałem opinię, że w języku pisanym uważa się teraz za poprawne łączenie nie- z czasownikami. Zdaję sobie sprawę, iż język nie pozostał w swojej pierwotnej postaci po dziś dzień, ale taki pomysł wydaje mi się równie absurdalny, jak propozycje „wyrzucenia” CH na rzecz H – ażeby się wszystkim, którym się nie chce zastanowić nad pisownią, żyło łatwiej.
    Czy Państwu wiadomo coś na ten temat? Ja nic o tym wcześniej „niesłyszałem…”.
    Pozdrawiam!
  • Nikodem Dyzma

    17.02.2024
    17.02.2024

    Dzień dobry,

    chciałbym zapytać o pochodzenie imienia i nazwiska jednej z najbardziej znanych polskich postaci literackich — Nikodema Dyzmy. Otóż istnieje apokryficzny tekst zwany „Akta Piłata” lub „Ewangelią Nikodema”, w którym pojawia się imię tzw. „dobrego łotra” (skruszonego przestępcy ukrzyżowanego wraz z Chrystusem). Brzmi ono „Dyzma”. Ten fakt brzmi zadziwiająco w kontekście imienia i nazwiska antybohatera z powieści Dołęgi-Mostowicza. Czy autor chciał tak na koniec końców rozgrzeszyć złoczyńcę polskiej polityki, czy to po prostu zbieg okoliczności?

  • Obce wyrazy kursywą (ciąg dalszy?
    4.09.2009
    4.09.2009
    Szanowni Państwo,
    państwa zalecenie dotyczące nieodmieniania nieprzyswojonych w polszczyźnie słów afrykańskich budzi jednak moją wątpliwość. W tekst redagowanej właśnie przeze mnie powieści (przekład z angielskiego), której akcja toczy się w byłej Rodezji, wplecione są wyrazy pochodzące z różnych języków afrykańskich (m. in. plemion Ndebele, Shona). Część tych wyrazów wręcz prosi się o odmianę, a nieodmieniona po prostu źle brzmi. Czy mogę je odmieniać, nawet jeśli nie są zadomowione w polszczyźnie? Podaję kilka wyrwanych z kontekstu zdań powieści, a w nawiasach znaczenie danych wyrazów. Dodam, że wszystkie afrykańskie słowa są również zamieszczone w słowniczku na końcu książki.
    Czasem pijemy herbatę tak, jak to robią Afs – zanurzamy nasze kanapki w zielonych, emaliowanych kubkach, potem odgryzamy mokry kęs i pociągamy łyk herbaty, która, zanim ją połkniemy, rozlewa się po całych ustach.
    Robimy to tylko po to, by charf [naśladować] Afs, ale w końcu zawsze wracamy do rozkładania, lizania i zgniatania [kanapek].
    Odpychamy łokciami opony i puszczamy się biegiem do zamieszkanego przez Afs khaya [domu], skąd nadpływa ten dźwięk.
    Mieszkają tu wszyscy pracownicy farmy ze swoimi żonami i picaninami [picanin – dziecko] – razem około czterdziestu rodzin.
    Kuca przy ogniu i daje nam do ssania kawałek sadza [sadza – rodzaj posiłku z kukurydzy] obtoczony w cukrze.
    Spoglądam do góry i widzę ją, jak czeka na nas na stoep [podest] i już z daleka zauważa nasze poncha.
    Och, to dlatego, że amadlozi [duchy przodków] nie potrzebują w niebie szczurów i dlatego, że n’anga [szaman] potrzebuje szczurzych pazurów, by zrobić niezwykłe muti [lekarstwo].

    Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź,
    Anna
  • obchodzić

    26.01.2023
    26.01.2023

    Witam,

    jak to się stało, że słowo „obchodzić” jest używane przeciwnie do swego pierwotnego znaczenia? Przecież jeśli coś mnie obchodzi to mnie mija czyli mnie... nie obchodzi.

    Pozdrawiam

  • oboczność ą/ę

    22.10.2023
    22.10.2023

    Dlaczego oboczność ą/ę jest tak nieregularna w różnych podobnie zbudowanych słowach i ich rodzinach?

    ząb — zęby — zębowy — ząbek

    dąb — dęby — dębowy — Dębki

    sąd — sądy — sądowy — podsędek — sędzia

    pęd — pędy — pędny (chyba brak słowa z ą)

    ląd — lądy — lądowy — przylądek (chyba brak słowa z ę)

    rząd — rzędy/rządy — rzędowy/rządowy — porządek

    krąg/kręg — kręgi — kręgowy — krążek

    Dziękuję za wyjaśnienie

    Łukasz

  • Obselitofobia
    9.02.2016
    9.02.2016
    Słowa kończące się na -fobia zwykle mają początek z greki albo łaciny i wszystkie (arachno-, neo-, helio-, piro- itd.) dają się łatwo zidentyfikować, wyjaśnić i odnaleźć w szeregu innych wyrazów obcych.
    A co oznacza i skąd się wzięła cząstka obselito-, obecna w słowie obselitofobia rejestrowanym przez Obserwatorium Językowe UW ?
  • odpukać, ale w co?
    24.04.2007
    24.04.2007
    Szanowni Państwo,
    mam pytanie dotyczące wyrażenia odpukać w niemalowane drewno, często pojawia sie także forma odpukać w niemalowane drzewo. Która z tych form jest poprawna (właściwa)? I co jest przyczyną tego zróżnicowania?
    Dziękuję.
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego