-
PIT28.02.200628.02.2006Witam!
Chodzi mi o PIT, czyli serię druków do rozliczeń podatkowych.
1. Czy prawdą jest, że w Polsce polski urząd wyprodukował dla Polaków druk powszechnego użytku i nazwał go w jakimś nieznanym języku? Słyszałem, że PIT to Personal Income Tax – czy to prawda, a jeśli tak, to co to znaczy?
2. Jak się ów PIT odmienia? Oczywiście „Wypełniam druk PIT”, a czy można powiedzieć (napisać) „Wypełniam PIT-a”? A może PITa? Albo „Zawarłem w PIT-cie dane…? A może w Picie?
Jak to z tym PIT-em jest? -
dupościsk2.07.20092.07.2009Jak wyglądałby porządny słownikowy artykuł dupościsk, zwłaszcza co do liczby uwzględnionych znaczeń oraz związanych z nimi kwalifikatorów typu pot., środ., wulg. etc.? Z internetu wynika, że słowa tego używa się w bardzo różnych sytuacjach, od tuningu samochodu po walkę z alkoholizmem (nie udało mi się rozgryźć tego aowskiego znaczenia). Czy użycie tego słowa w stosunkowo niewinnym znaczeniu strach będzie zrozumiałe, czy też wywoła w odbiorcy skrajnie inne, niepożądane skojarzenia?
-
grdul
22.10.202322.10.2023Dzień dobry,
chciałbym się dowiedzieć, co może dokładnie znaczyć słowo grdul? Wiem, że przed wojną uważano to słowo za obelżywe.
Pozdrawiam
-
jakby
1.03.20231.03.2023Mam dylemat jak to powinno być zapisane:
„Jak by/Jakby mi się skończyło picie, to koleżanka by się ze mną podzieliła”.
Wydaje mi się, że tutaj słowo jakby wprowadza warunek i można je zastąpić słowem gdyby, więc powinnam zapisać łącznie:
„Jakby mi się skończyło picie, to koleżanka by się ze mną podzieliła”.
Czy ja dobrze to rozumuję?
-
Pan/Pani w zwrotach adresatywnych
9.12.20239.12.2023Czy wyrazy pan/pani, które poprzedają imię, należy pisać wielką czy małą literą? Zostałem nauczony, że "Pan/Pani" piszemy "z dużej" w zwrotach: "Szanowna Pani / Szanowny Panie", jednak w połączeniu z imieniem należy raczej zastosować pisownię małą literą, np. "Dzień dobry pani Anno". Argumentacja była następująca: mała litera nie jest deprecjonująca, ale neutralna, a wielkich liter nie należy nadużywać. Czy istnieję jakiekolwiek wytyczne w tej materii?
-
przepajać, dopajać noworodka
12.01.202312.01.2023Dzień dobry,
zastanawia mnie użycie słowa „przepajać” w kontekście podawania wody niemowlęciu. Naturalnym wydawałoby mi się mówienie o „pojeniu”, ewentualnie „dopajaniu”, ale skąd w powszechnym użyciu akurat „przepajanie”? Dla mnie brzmi to jak podawanie nadmiaru płynu (analogicznie do „przekarmiania”), a jednak spotkałam się z „przepajaniem” nie tylko na forach i blogach, ale również w artykułach przeznaczonych dla młodych rodziców.
-
woda pitna14.02.201414.02.2014Studiowałem na wydziale Ochrony Środowiska, na którym to część kadry dydaktycznej dość restrykcyjnie sprzeciwiała się używaniu powszechnie stosowanego zarówno w przekazie masowym jak i w języku specjalistycznym zwrotu woda pitna. Według ww. osób analogicznie powinno się mówić/pisać woda mytna (przeznaczona do mycia/kąpieli). Czy faktycznie poprawniej byłoby zamiast wody pitnej napić się wody przeznaczonej do spożycia/picia?
-
dobrze albo wcale27.05.200427.05.20041) Zrób to dobrze albo wcale.
2) Zrób to dobrze albo wcale tego nie rób.
Czy zastosowany w pierwszym zdaniu skrót składniowy jest dopuszczalny? -
kształt i funkcja6.09.20016.09.2001Jaka jest różnica między szklanką i filiżanką?
-
Obce wyrazy kursywą (ciąg dalszy?4.09.20094.09.2009Szanowni Państwo,
państwa zalecenie dotyczące nieodmieniania nieprzyswojonych w polszczyźnie słów afrykańskich budzi jednak moją wątpliwość. W tekst redagowanej właśnie przeze mnie powieści (przekład z angielskiego), której akcja toczy się w byłej Rodezji, wplecione są wyrazy pochodzące z różnych języków afrykańskich (m. in. plemion Ndebele, Shona). Część tych wyrazów wręcz prosi się o odmianę, a nieodmieniona po prostu źle brzmi. Czy mogę je odmieniać, nawet jeśli nie są zadomowione w polszczyźnie? Podaję kilka wyrwanych z kontekstu zdań powieści, a w nawiasach znaczenie danych wyrazów. Dodam, że wszystkie afrykańskie słowa są również zamieszczone w słowniczku na końcu książki.
Czasem pijemy herbatę tak, jak to robią Afs – zanurzamy nasze kanapki w zielonych, emaliowanych kubkach, potem odgryzamy mokry kęs i pociągamy łyk herbaty, która, zanim ją połkniemy, rozlewa się po całych ustach.
Robimy to tylko po to, by charf [naśladować] Afs, ale w końcu zawsze wracamy do rozkładania, lizania i zgniatania [kanapek].
Odpychamy łokciami opony i puszczamy się biegiem do zamieszkanego przez Afs khaya [domu], skąd nadpływa ten dźwięk.
Mieszkają tu wszyscy pracownicy farmy ze swoimi żonami i picaninami [picanin – dziecko] – razem około czterdziestu rodzin.
Kuca przy ogniu i daje nam do ssania kawałek sadza [sadza – rodzaj posiłku z kukurydzy] obtoczony w cukrze.
Spoglądam do góry i widzę ją, jak czeka na nas na stoep [podest] i już z daleka zauważa nasze poncha.
Och, to dlatego, że amadlozi [duchy przodków] nie potrzebują w niebie szczurów i dlatego, że n’anga [szaman] potrzebuje szczurzych pazurów, by zrobić niezwykłe muti [lekarstwo].
Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź,
Anna