-
z jednej strony..., z drugiej strony...
7.03.202323.02.2023Czy zwrot „z drugiej strony” może być używany w języku oficjalnym (np. w pracy dyplomowej)?
Spotkałam się również ze stwierdzeniem, że wyrażenie to jest zapożyczeniem z angielskiego "on the other hand" – ciekawi mnie, czy tak faktycznie jest.
-
zrobimy, odpowiemy3.02.20133.02.2013Jestem pracownikiem infolinii. W trakcie rozmowy zwracam się do klienta formą zrobimy, zrealizujemy, odpowiemy. Powyższe czynności nie są wykonywane przeze mnie, lecz przekazuję je dalej. Odbierając telefon, przedstawiam się z imienia i nazwiska, ale podaję też nazwę firmy, z którą klient się identyfikuje. Czy będąc osobą pierwszego kontaktu i rozmawiając z klientem, powinienem formułować odpowiedzi w liczbie pojedynczej, czy też reprezentując firmę, powinienem używać formy liczby mnogiej?
-
zupa(-)krem13.09.201213.09.2012Który zapis jest poprawny: zupa krem czy zupa-krem? Bardziej odpowiada mi pierwsza forma, gdyż słowo krem traktuję jedynie jako dookreślenie formy zupy. Dziwnie będzie też wyglądała zbitka zupa-krem porowo-ziemniaczana. Ale może jestem w błędzie… Jak należy zapisać następujący po tych wyrazach przymiotnik: zupa krem brokułowa czy zupa krem brokułowy?
Z góry dziękuję w imieniu swoim i wszystkich kucharzy zastanawiających się nad tymi kwestiami :)
-
angielskie tytuły szlacheckie28.09.200628.09.2006Angielski tytuł może być rodowy (Gordon Byron, 6. baron Byron) lub terytorialny (Henry Home, lord Kames). Czy to wpływa na odmianę (lorda Byrona, lorda Kames), czy nie (lorda Byrona, lorda Kamesa)? David Lindsay, 1st Duke of Montrose – diuka Montrose czy diuka Montrose’a?
Edward de Vere, 17th Earl of Oxford (domniemany Szekspir). Czy po polsku ma być: hrabia Oksford czy hrabia Oksfordu, z hrabią Oksford, z hrabią Oksfordu czy z hrabią Oksfordem? Czy te kwestie reguluje jakaś zasada? -
Architektka
1.03.202222.01.2018Chciałabym zapytać, czy według słownika języka polskiego poprawne jest nazywanie kobiety wykonującej zawód architekta mianem Architektki.
Dziękuję
Pozdrawiam
Justyna
-
Astronauta a kosmonauta 16.12.201616.12.2016Szanowni Państwo,
chciałem zapytać o rozróżnienie między słowami astronauta i kosmonauta. Całkiem niedawno dowiedziałem się, że pierwsze odnosi się do amerykańskich lotników kosmicznych, a drugie do rosyjskich. Trudno to jednak zweryfikować. Domyślam się, że taki podział był bardziej na czasie w okresie zimnej wojny i aktywnej konkurencji na tym polu między dwoma mocarstwami. A jak to jest dzisiaj? I jak w takim razie mówić o wysłannikach innej niż wymienione narodowości?
Czytelnik
-
au pair10.01.200310.01.2003Mam takie pytanie odnośnie wyrazu au pair. Co dokładnie znaczy ono po francusku i dlaczego tak łatwo przyjęło sie w języku polskim, a także kiedy pojawiło się ono po raz pierwszy w polszczyznie? Pozdrawiam.
-
bakalaureat
6.04.20246.04.2024Szanowni Państwo,
w języku polskim istnieje wyraz magistrant identyfikujący osobę piszącą pracę magisterską oraz przygotowującą się do egzaminu magisterskiego. Czy podobny wyraz występuje dla stopnia nazywanego bakalaureat (bakałarz to osoba już posiadająca taki stopień)?
Z wyrazami szacunku
-
beneficjent i punkt procentowy16.10.200216.10.2002Serdecznie witam.
Nie wiem, czy Redakcja ma możliwość oddziaływania na poprawność wypowiedzi osób publicznych i publikowanych informacji urzędowych, a życzyłbym wszystkim, aby tak było. Być może uchroniłoby to mnie i zapewne wielu innych słuchaczy i czytelników przed niepotrzebnymi stresami związanymi z wysłuchiwaniem biurokratycznych terminów. W wystąpieniach wielu polityków i urzędników państwowych często słyszę dwa określenia, które są dla mnie żargonem urzędniczym. Chodzi mi o następujące słowa:
1. Beneficjent – słowo moim zdaniem błędnie używane w znaczeniu 'odnoszący korzyści':
2. Punkt procentowy – zamiast po prostu procent. Ten psudoekonomiczmy dziwoląg usłyszałem po raz pierwszy z ust pana Balcerowicza i od tego czasu dosyć powszechnie zaistniał w żargonie ekonomicznym.
Proszę uprzejmie o potwierdzenie, czy mam słuszność w kwalifikowaniu powyższych zwrotów jako błędnych.
Załączam pozdrowienia
Ryszard Garczyński
-
biblioteka24.11.200524.11.2005SPP 1980 każe w wyrazie biblioteka akcentować TE. W dodatku tendencja jest w kierunku przesuwania akcentu w zapożyczonych wyrazach z 3. sylaby od końca na 2. Tutaj dzieje się odwrotnie. Jak to tłumaczyć – nie dość, że jest to sprzeczne z tendencją, to jeszcze zupełnie nieuzasadnione (wyraz ten chyba w swojej pierwotnej formie jest akcentowany na 2. od końca)? I to do tego stopnia, że współczesne słowniki uznają oba warianty za równorzędne? Który wariant według Państwa jest godniejszy polecenia?