-
Witam!7.06.20067.06.2006Szanowni Państwo!
Czy nie razi Państwa Witam, którym często rozpoczynają swoje listy internauci, prosząc o jezykową poradę? Czy taki zwrot jest poprawny? Wydaje mi się, że wita gospodarz, a nie gość.
Sedecznie pozdrawiam,
Iwona -
W jakim rodzaju do kobiety?
30.11.202030.11.2020Dzień dobry,
w nawiązaniu do porady Do kobiety – w rodzaju żeńskim: mam wrażenie że problem dotyczy nadużywania formy bezosobowej przejętej z języka angielskiego, gdzie użycie drugiej osoby odpowiada polskiej formie bezosobowej z zaimkiem się. Takie zjawisko obserwuję u młodszego pokolenia. W przytoczonym przykładzie dawniej powiedziano by To tak, jakby się było w jakimś kabarecie. Druga osoba nie jest odczuwana jako bezpośredni zwrot do rozmówcy, stąd więc może mówiący nie różnicuje rodzaju?
Łukasz
-
W miesiącu maju 13.12.201513.12.2015Szanowni Państwo,
prowadzę od kilku tygodni ożywioną korespondencję z kilkoma urzędami. Pośród licznych zwrotów właściwych korespondencji urzędowej jeden wydaje mi się nader absurdalny. Czy istnieje logiczne wytłumaczenie dla używania formy pismo z dnia 3 września, w miesiącu maju itp. Wszak 6 lipca może być tylko dniem, maj zaś tylko miesiącem (pomijając stan sercowy starszych panów). Czy jest to błąd, utrwalony przez pokolenia biurokratów, czy poprawna forma?
-
wózkarnia i wózkownia14.09.200614.09.2006W klatkach schodowych mieszkalnych bloków często znajduje się pomieszczenie na wózki i rowery, które przez jednych jest zwane wózkarnią, a przez innych wózkownią. Zauważyłem, że pierwszą formą posługują się ludzie starsi, a drugą młodsi. W jakimś słowniku znalazłem obydwa warianty, wnioskuję więc, że są one równie poprawne, ale interesuje mnie, który z nich jest tradycyjniejszy i lepszy z punktu widzenia morfologicznego.
-
w + porzo7.02.20117.02.2011Jak należy zapisać potoczny zwrot (skrót od w porządku) – wporzo czy w porzo?
Pozdrawiam
AP, Lublin -
Współczesna polszczyzna, czyli jaka?24.10.200524.10.2005Witam serdecznie,
Chciałbym się spytać, jak mam rozumieć stwierdzenie „współczesna polszczyzna”. Współczesna, czyli ta którą się porozumiewamy w dzisiejszych czasach (ale takie twierdzenie jest pojemne i niejednoznaczne). Czy słusznym jest datowanie owej „współczesności” od roku 1989 (tak jak to robimy z literaturą)? Proszę o zasadę periodyzacyjną, jaką należy przyjąć przy takim określeniu.
pozdrawiam,
Dariusz Komorniczak
-
Wtrącenia w narracji i dialogu19.12.201719.12.2017Szanowni Państwo,
uprzejmie proszę o objaśnienie znaczenia, funkcji i użycia wtrąceń było i uważacie jak w poniższych przykładach z Sienkiewicza i Gałczyńskiego:
Pani Makowiecka nadjechała o zupełnym już mroku […] Chciała, było, zaraz na drugi dzień szukać sobie innej gospody w samym mieście, ale na nic się nie przydał jej opór.
i nagle patrzcie: tak jak było w telegramie:
przed samymi, uważacie, Sukiennicami […].
Dziękuję i pozostaję z wyrazami szacunku.
-
wulgaryzmy na lekcji języka polskiego30.11.201230.11.2012Szanowni Państwo!
Coraz bardziej przeraża mnie wulgaryzacja języka, zwłaszcza młodzieży. Nawet nauczyciele propagują wulgaryzmy podczas lekcji: pewna polonistka bez skrupułów używa przymiotnika, którego tu nie przywołam, a który stał się popularnym synonimem słów świetny, niezwykły, fajny; inna nauczycielka tłumaczy dzieciom zasady ortografii na przykładzie wulgaryzmów. Jak można walczyć z tym zjawiskiem? Czy w ogóle uważają je Państwo za niebezpieczne dla polszczyzny?
Z poważaniem
Licealista -
Wygwizdów czy wygwizdowo?
20.12.201720.12.2017Szanowni Państwo,
w słowniku W. Doroszewskiego widnieje słowo wygwizdów. W moim domu rodzinnym ten termin używany jest zaś od pokoleń w rodzaju nijakim jako wygwizdowie: na wygwizdowiu (jak pustkowie). Znaczenia obu słów są odmienne: wygwizdów to raczej konkretna lokalizacja (na którą się utyskuje), wygwizdowie to typ przestrzeni o określonych właściwościach. Wszak patagońska pampa to wygwizdowie nie wygwizdów. Czy nie należy uznać, że obie formy są poprawne i dopuszczalne?
Z poważaniem
-
wymowa nazwisk8.11.20028.11.2002Jestem nauczycielem – mam więc do czynienia z bardzo dużą ilością nazwisk i imion. W przypadku, gdy uczeń jest Polakiem (narodowość i obywatelstwo polskie, tu się urodził, rodzice też) – a takich mam 99% – personalia ZAWSZE wymawiam zgodnie z zasadami języka polskiego. Nie wszyscy jednak są zadowoleni, dlatego też proszę o potwierdzenie (wydrukuję – i dam zainteresowanym), ze nazwisko Michel czytamy [michel], a nie [miszel], zaś imię Angelika – [angelika], a nie [andżelika].
Pozdrawiam serdecznie!