poradnia
  • co do…
    10.06.2010
    10.06.2010
    Droga Poradnio,
    w jaki sposób uzasadnić przecinek w wyrażeniu co do…, (to)… (częsty np. w odpowiedziach Poradni): „Co do punktu 3, to jest on niejasny”. Podobne wyrażenia nie zawierają przecinka: „W przypadku p. 3 (to) sytuacja jest inna”, „Odnośnie do p. 3 (to) potrzebujemy konsultacji” – w przeciwieństwie do zdania „Jeśli chodzi o p. 3, to uważamy, że…”.
    Pozdrawiam,
    Michał Gniazdowski
  • CV i komórka
    20.02.2007
    20.02.2007
    Czy jest jakaś rada na to, aby nie mówić na życiorys [si-vi]? To przecież bezsensowne odczytywanie „z angielska” słów łacińskich (curriculum vitae). I czy da się jakoś inaczej niż komórka określać telefon komórkowy (np. mobil lub tp.)?
    Dziękuję – B. Sz.
  • czarny franek
    9.05.2003
    9.05.2003
    Jak nazwać poprawnie przedmiot, za pomocą którego przepycha się klozety: zassawka, przepychacz, a może czarny franek?
  • Czas przyszły potrafić
    7.02.2020
    7.02.2020
    Dzień dobry!

    W gronie znajomych dyskutowaliśmy ostatnio temat odmiany czasownika potrafić, a konkretnie jego formy w czasie przyszłym, który z kolei był już przedmiotem pytania w Poradni: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/potrafie;11101.html. Skąd się bierze to, że forma złożona czasu przyszłego będę potrafił budzi wątpliwości autorów słownika poprawnej polszczyzny, jeśli dopuszczamy aspekt niedokonany czasownika potrafić?

    Jest to szczególnie interesujące w kontekście przywołanego przez Państwa, dawniej używanego czasownika potrafiać. Skoro zmienił on pisownię i upodobnił się w ten sposób do potrafić, de facto nadając temu drugiemu aspekt niedokonany, to czemu zmiana pisowni nie miałaby mieć miejsca w przypadku złożonej formy czasu przyszłego: będę potrafiał przekształciłoby się wtedy w będę potrafił.

    Taki sposób przedstawienia zagadnienia możliwy jest być może tylko w przypadku filologicznego dyletanctwa, do którego się przyznaję, niemniej opis ten wydaje mi się bardziej adekwatny niż stwierdzenie, że jeden czasownik zanikł, a drugi niezależnie nabył nowy aspekt. Powszechność użycia czasownika potrafić w aspekcie niedokonanym świadczy o tym, że potrafiać nie powinno było zaniknąć bez przeniesienia swojego znaczenia na nową formę, naturalne wobec tego wydaje się, by przeniosło i wzorzec odmiany, chyba że traktujemy potrafić jako swego rodzaju skamielinę językową, świadczącą o jego historii, ale niepodlegającą już żadnym adaptacjom w kwestii uzusu językowego.

    A może problemem jest niezgodność pomiędzy tym, co sugeruje znaczenie czasownika w jego aspekcie niedokonanym, a tym, na co wskazuje jego morfologia?

    Pozdrawiam
    Karol Cwalina
  • częściowo uzależnieni
    5.02.2011
    5.02.2011
    Witam!
    Mam pytanie odnośnie częściowego uzależnienia. Czy jest to wyrażenie poprawne?
    Pozdrawiam z (częściowym) ubolewaniem, że tak często możliwość zadawania pytań jest zablokowana.
    Michał
  • Dokładnie
    6.11.2017
    6.11.2017
    Szanowna Poradnio,
    proszę powiedzieć mi, czy prawdą jest, że dokładnie w języku polskim nie ma znaczenia zgody, jak może mieć angielskie wykrzyknienie exactly.
    Czy ta partykuła komunikująca weszła już w uzus i uznaje się za dopuszczalną bądź poprawną?
    Jakie jest stanowisko językoznawców względem kalk i jakie należą do najczęstszych?

    Z góry dziękuję za odpowiedź.
    Z wyrazami szacunku
    Mario Jakub Kiliński
  • Dom… się zawalił
    19.10.2011
    19.10.2011
    Szanowna poradnio!
    Czy zaimek zwrotny się może występować po przecinku zamykającym zdanie podrzędne? Chodzi o zdania takie jak: „Dom, w którym mieszkam, się zawalił”, „Siły, które działają na ciało A, się równoważą”. Moje ucho podpowiada mi, że w takich wypadkach lepiej postawić zaimek się na końcu zdania, co jednak – jak mi się wydaje – spotkałoby się z dezaprobatą językoznawców.
  • Dwa uszka, ale dwoje uszu
    11.09.2018
    11.09.2018
    Dzień dobry,
    chciałabym się poradzić w kwestii formy dwa uszka (w znaczeniu części ciała, w tekście przeznaczonym dla dzieci). Znalazłam taki wątek w poradni PWN, ale nie rozsądza on jednoznacznie problemu i pozostawia sprawę raczej otwartą: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Dwa-oczka-a-dwoje-oczek;17714.html

    W literaturze dziecięcej to raczej popularna forma. Czy jest ona dopuszczalna i można ją stosować w materiałach dla dzieci w nauce przedszkolnej?

    Pozdrawiam
    AMZ
  • Dwie skrzynki jabłek, ale dwie skrzynki wina
    20.05.2019
    20.05.2019
    Dziękuję za odpowiedź na pytanie: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Cztery-jablka-ale-piec-jablek;19279.html, ale nie chodziło mi o pierwszy rzeczownik (tę zasadę znam), ale o drugi rzeczownik w podanych przykładach.
    2 skrzynki JABŁEK (D, l. mn.)
    2 skrzynka WINA CZERWONEGO (D, l. poj., a nie WIN)
    2 skrzynki PIWA (D, l. poj., a, a nie: PIW)
    Chciałam się upewnić, czy rzeczowniki niepoliczalne są w takich przypadkach w liczbie pojedynczej, a policzalne – w liczbie mnogiej?

  • dyżur i ostry dyżur

    11.01.2024
    11.01.2024

    Szanowni Państwo,

    co dokładnie oznacza dyżur?

    Podstawowa definicja pojęcia dyżur wskazuje na pełnienie obowiązków i okres pełnienia.

    Definicja pojęcia ostry dyżur wskazuje na okres i „obowiązek przyjmowania wszystkich chorych”, czyli raczej gotowość.

    Z kolei w Kodeksie pracy (art. 1515) znajdziemy już wprost „gotowość” i wzmiankę o tym, że jest możliwe „mieć dyżur”, a nie wykonać pracy.

    Dwie ostatnie definicje zdają się lekko kontrastować z pierwszą, w myśl której nie tylko gotowość jest potrzebna, ale też pełnienie. Czy w tej pierwszej definicji po średniku (lub nawet przed : ) nie miało być:

    „też: okres pozostawania w gotowości do pełnienia tych obowiązków”?

    Z góry dziękuję!

Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego