-
Zaproszenia ślubne – uzupełnienie21.05.201621.05.2016Krótko w sprawie sakramentów: sakramenty się przyjmuje, ale zawsze ktoś ich udziela (jest to szafarz sakramentu), na ogół kapłan (w bierzmowaniu biskup) ale np. ochrzcić może w zasadzie każdy, a akurat w wypadku małżeństwa ślubujący są dla siebie wzajemnie szafarzami sakramentu, a zatem i udzielają go sobie i przyjmują. Ksiądz wbrew temu, co można sądzić, jest tylko rodzajem notariusza wymaganym przez prawo kanoniczne – od wieków mówi się też, że błogosławi zawierane małżeństwo.
-
Adaptacja fleksyjna zapożyczeń
10.01.202429.12.2023Szanowni Państwo,
chciałbym dopytać w sprawie nieodmienności wyrażeń łacińskich typu modus operandi. W słowniku można odnaleźć sformułowanie, że wyrażenie w każdej formie jest takie samo. Dla osób znających jednak język łaciński zdania „analiza modus operandi sprawcy”, a tym bardziej „są różne przykłady modus operandi sprawców” wygląda co najmniej dziwacznie. Czy można jednak stosować odmianę takich zwrotów i budować zdania typu „analiza modi operandi”? Jaka jest też przyczyną tej nieodmienności? Z góry dziękuję za pomoc.
Z wyrazami szacunku
Daniel
-
adresat w liście24.03.200924.03.2009Szanowni Państwo,
z tego, co wiem [wynika, że] w liście motywacyjnym należy napisać swoje imię i nazwisko oraz dane kontaktowe w lewym górnym rogu, a adres firmy, do której jest wysyłana oferta – w prawym. Jak sytuacja wygląda w przypadku zaproszenia, które wysyłam w imieniu organizacji? Czy dane adresata zawsze powinny znaleźć się po prawej stronie? (Dla mnie to jakoś dziwnie wygląda).
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.
-
Akademia pana Kleksa
25.03.202121.10.2019Dzień dobry,
proszę o pomoc w rozstrzygnięciu wątpliwości dotyczącej pisowni rzeczownika pan w tytule popularnej lektury „Akademia pana Kleksa”. Sądziłam, że nie ma potrzeby pisania wielką literą rzeczownika pospolitego pan. Zarzucono mi, że trzeba napisać wielką literą wszystkie wyrazy, ponieważ jest to nazwa instytucji. Moje wydanie książki nie pomaga mi w pokazaniu czarno na białym, jak powinno być, ponieważ cały tytuł wydrukowano wersalikami.
Pozdrawiam
Hanna Jabłońska
-
akces czy akcesja?29.11.200229.11.2002Dzień dobry!
Mam pytanie związane z naszym akcesem do UE. No właśnie, akcesem czy akcesją? Nagminnie używana jest ta druga forma, mam jednak pewne wątpliwości… Która forma jest poprawna, a może obie?
Z góry dziękuję za odpowiedź. -
Alexander – Alexandra16.04.201516.04.2015Szanowni Państwo,
przyjmuje się, że trzon anglojęzycznych imion zakończonych na spółgłoskę nie powinien ginąć w odmianie, stąd np. o ile dopełniaczem od Janek będzie Janka, to już Lester zamieni się w Lestera, a nie choćby Lestra. Ostatnio zastanawiam się jednak nad potencjalnymi wyjątkami od tej reguły i przychodzi mi do głowy imię Alexander, którego prawidłowa odmiana, jak by nie patrzeć, winna brzmieć Alexandera, co jednak razi. Czy mogliby się Państwo na ten temat wypowiedzieć?
-
Alibabki10.07.200710.07.2007Jak powinno się pisać nazwę popularnego zespołu –
Ali-Babki (zob. http://www.winyle.rembertow.net/katalogi/kat003/okladki/317.jpg)?
Ali Babki (zob. http://www.winyle.rembertow.net/katalogi/kat025/okladki/2514.jpg)?
Alibabki (zob. http://www.winyle.rembertow.net/katalogi/kat017/okladki/1770.jpg)?
Który z wariantów przyjąć (przyjmuje się) za podstawowy? -
Anomalie w zakresie zgody rodzajowej
30.01.202324.01.2023Szanowni Państwo!
Podmioty szeregowe sprawiają problemy szeregowym – nomen omen – użytkownikom języka. Czy „człowiek i regał przewrócili się” jest poprawnie? A „koń i regał” – przewróciły się czy przewrócili się? A „krowy i koń” weszli czy weszły?
Pozdrawiam serdecznie, z góry dziękując za odpowiedź
-
Arendt20.06.200620.06.2006Proszę o rozwianie wątpliwości związanych z odmianą mojego nazwiska. Przyjmuje ono pisownię Arendt, a wymowę [arent]. Czy nazwisko to należy odmieniać (Arendta, Arendtowi itd.), czy też nie? W przypadku występowania zbitki dt wewnątrz słowa przestaje istnieć tak wyraźne językowe uzasadnienie dla nietypowej wymowy i z [arenta] staję się [arendtem].
Chciałbym uniknąć śmieszności podobnej do tej, którą wywołał pewien minister, zalecając odmianę swojego nazwiska niezgodną z normami.
KA -
aspekt czasowników14.10.200214.10.2002Szanowni Państwo,
Zawsze sądziłem, że aspekt jest cechą czasownika, a nie kwestią jego odmiany (podobnie jak rzeczownik „ma rodzaj”, a nie „odmienia się przez rodzaj”), i że owszem, czasowniki łączą się w pary aspektowe, ale nie oznacza to, że każdy swoją parę mieć musi. Tymczasem moje dziecko oznajmiło mi właśnie – tak uczone w szkole – że to jest „odmiana przez aspekt”. Nie wierzyłem, sprawdziłem, rzeczywiście ma w zeszycie napisane: „Czasowniki odmieniają się przez aspekt”.
Dla mnie różnica jest zasadnicza. Według mojego dotychczasowego rozeznania wziąć i brać to były dwa czasowniki, wprawdzie skojarzone w parę, ale osobne. Jeśli natomiast miałaby to być odmiana, to byłby to jeden i ten sam wyraz (tyle że właśnie odmieniany). Tylko która forma będzie wtedy podstawową – wziąć będzie brać odmienionym przez aspekt, czy też brać będzie odmienionym przez aspekt wziąć?
Poza tym jeśli to jest rzeczywiście odmiana, to wynikałoby z tego, że każdy czasownik (poza ewentualnymi wyjątkami) da się odmienić. Tu lista wyjątków byłaby chyba nazbyt długa, bo jak „odmienić” przez aspekt czasowniki: zobaczyć, dojrzeć, powłóczyć, siedzieć, mianować, wisieć, ciąć, rwać, drzeć, gadać, utkać (np. gobelin), pognać (dokądś), strzyc, biec, prać, ciec, płukać, razić, spacerować, bawić się, kołowacieć, kochać, lubić, szanować, podkochiwać się…
Proszę o pomoc, bo dziecko zadaje mi coraz trudniejsze pytania, a ja nie wiem, jak odpowiedzieć. Szukałem trochę po książkach (np. w Praktycznym słowniku poprawnej polszczyzny nie tylko dla młodzieży, str. 406) i raczej przyznałbym rację sobie, a nie nauczycielce, niemniej wolałbym zweryfikować swoją interpretację u źródła, zanim zacznę przestawiać dziecko, bo może to ja coś wiem nie tak, jak trzeba.
Serdecznie dziękuję.