-
pięć po trzeciej czy pięć po piętnastej?26.06.200126.06.2001Proszę o informacje na temat podawania aktualnej godziny, np. w radiu. Czy poprawnie jest mówić „Jest pięć minut po piętnastej”, czy też „Jest pięć minut po trzeciej” – w przypadku godzin popołudniowych (patrz radio ZET)? Jak ma się system 24-godzinny do 12-godzinnego w Naszym kraju?
-
podcast, audycja, słuchowisko, powieść radiowa
11.04.202411.04.2024Dzień dobry!
Jakie jest właściwe polskie słowo dla angielskiego podcast — rozumianego nie jako nazwa własna (broadcast on iPod), ale jako nagrany wcześniej materiał dźwiękowy, na tematy dowolne, np. publicystyczne? Audycja? Zdaje się, że cechą audycji jest transmisja na żywo.
Słuchowisko? To zaś kojarzy się ze sztuką i kulturą — forma teatru właściwa dla radia.
Dziękuję z góry za pomoc!
-
źródła nowych słów22.11.200122.11.2001Skąd przychodzi leksyka? Czy poddaje się strukturze języka? Co się dzieje z wyrazami, które odmieniają się w specyficzny sposób?
-
Awokado28.04.202028.04.2020Kiedy mój dwuipółletni syn powiedział ostatnio nie ma awokada, odruchowo poprawiłam go, że mówi się zawsze awokado – wszak w słownikach to słowo figuruje jako nieodmienne. Zaczęłam się jednak zastanawiać: dziecko wiele razy słyszało kina, radia, żelazka itp. i automatycznie zastosowało tu tę samą regułę. Dlaczego nie mielibyśmy tak mówić? Nasz język przecież radzi sobie z taką odmianą.
-
demo, intro, outro7.07.20097.07.2009Dzień dobry,
chciałam zapytać, jak odmieniać wyrazy demo, intro i outro w liczbie pojedynczej i mnogiej. Zauważyłam, że zaczynają być one odmienne na wzór wyrazów takich, jak radio i studio. Chyba jednak nie można jeszcze uznać, ze słowa demo, intro i outro odmieniają się przez wszystkie przypadki (tak jak to już jest z radio i studio)?
Dziękuję z góry za odpowiedź,
Anna Widlarz -
dildo8.03.20118.03.2011Witam!
Chciałbym zapytać o sposób odmiany słowa dildo. Czy jako obce powinno pozostawać w takiej samej formie niezależnie od przypadku? Czy może powinienem poszukiwać analogii np. w odmianie wyrazów takich jak radio (kiedyś ponoć nieodmienne)? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam,
Ryszard Lazari
-
Dlaczego zdrabniamy?7.09.20087.09.2008Żargon (czy to dobry termin?) użytkowników CB radia charakteryzuje się nagminnym stosowaniem irytujących zdrobnień (misiaczki, radyjko, dróżka, autko itp.). Ciekaw jestem, skąd taka maniera akurat wśród CB radiowców i jaki jest na nią pogląd językoznawców. Czy znacie Państwo jakieś prace językoznawcze na temat tego zjawiska?
-
Immersja językowa
4.03.20224.03.2022Dzień dobry,
Mam pytanie dotyczące definicji immersji językowej. W różnych źródłach znajduję różne informacje. Czy immersja językowa to tylko technika nauczania języka np. w szkołach językowych czy można też mówić o immersji, gdy samemu uczymy się języka w domu, starając się jak najbardziej otoczyć tym językiem np. poprzez słuchanie radia czy oglądanie seriali w tym języku?
Z wyrazami szacunku
W.
-
Ingerencje w tekst cytatu
11.02.202311.02.2023Dzień dobry,
czy, cytując, można zmienić podmiot z pierwszej na trzecią osobę?
„Kiedy [...] gościł w radiu [...], przyznał, że „czasami nie rozumiał, co robi Opatrzność..."". Oczywiście Kardynał powiedział: „czasami nie rozumiałem...” – czy jednak jest dopuszczalne: „„czasami nie rozumiał…””, czy też, jest to parafraza i stąd trzeba zrezygnować z cudzysłowu?
Gdyby pozbawić to zdanie cudzysłowu straciłoby ono ze swej mocy – nie bylibyśmy bowiem pewni, czy owa parafraza jest dosłowna.
-
Jak się przedstawiać na antenie?15.09.200315.09.2003Dzień dobry! Moje pytanie dotyczyć będzie kultury. Nie tyle kultury języka, co raczej kultury zachowań językowych – o ile termin taki w ogóle istnieje (jeżeli nie, to niniejszym go wprowadzam…).
Dawno, dawno temu korespondenci telewizyjni i radiowi zaczynali ZAWSZE swe wypowiedzi od dość sympatycznego moim zdaniem sformułowania: „Dzień dobry”, po czym po prostu się przedstawiali. Należę do pokolenia raczej starszego, pamiętam więc do dzisiaj sympatyczne sformułowania typu: „Dzień dobry Państwu, z Nowego Jorku mówi dla Państwa Bartosz Janiszewski”, „Dzień dobry Państwu, z Rzymu dla Dziennika Telewizyjnego mówi Zygmunt Moskwa”. Moje pytanie brzmi: jak w kontekscie niegdysiejszych kulturalnych zachowań odbierać dzisiejsze trajkotanie korespondentów zakańczane schematem typu: „Jan Kowalskiiii, Pćim Dolnyyyy, Eremefefemmmm…”? Moim zdaniem to po prostu brak elementarnej kultury i szacunku dla widza, czy słuchacza. Uprzejmie proszę o pogląd językoznawcy, pozdrawiając jednocześnie serdecznie!