-
bynajmniej – przynajmniej
10.10.202010.05.2006Szanowni Państwo!
Spotykam się często z wypowiedziami zawierającymi słowo bynajmniej w znaczeniu 'przynajmniej', np. „Bynajmniej ja tak sądzę”. Przyznaję, że mnie to razi. Bardzo proszę o wyjaśnienie zasad używania słowa bynajmniej oraz o kilka przykładów poprawnego użycia. Dziękuję i pozdrawiam!
-
Co robi program?22.01.201822.01.2018Spotkałem się z opinią, że sformułowania typu program wyznaczył wynik są niepoprawną personifikacją programu, komputera itp. Rzekomo jedyną poprawną formą jest wynik został wyznaczony za pomocą programu. Tymczasem użytkownik komputera zwykle traktuje program jako „czarną skrzynkę”, do której wprowadza dane i z której odbiera wyniki. Czy naprawdę musimy traktować program jak narzędzie podobne do młotka czy liczydeł? Od „jedynej poprawnej” formy odstręcza mnie także jej rozwlekłość.
-
Czasownik niewłaściwy stać24.06.201924.06.2019Zwracam się z zapytaniem dotyczącym użycia wyrazu stać w rozumieniu ‘być w stanie coś zrobić’ lub ‘móc pozwolić sobie na coś’. Powszechne są stwierdzenia: było nas na to stać, będzie mnie na to stać czy stać go na to. Jednak zastanawiam się nad zwrotem być stać. Jako przykład podam zdanie znalezione w internecie: Banki może nie być stać na odwalutowanie pseudo-kredytów? (Obstawiam, że powinno być napisane Banków). Jaką gramatyczną funkcję pełni wyrażenie być stać?
-
Czekolada po piątych urodzinach Jacka 9.06.20209.06.2020Zastanawiam się, jakie będzie rozumienie dwóch poniższych wariantów:
1. Jacek nie zaznał smaku czekolady, aż do swoich piątych urodzin.
2. Jacek nie zaznawał smaku czekolady, aż do swoich piątych urodzin.
Czy któryś z powyższych wariantów mówi nam coś o zaznawaniu smaku czekolady przez Jacka po ukończeniu przez niego piątego roku życia. Może oba warianty mówią tylko o czasie do piątych urodzin i nijak nie można wywnioskować, czy po ukończeniu piątego roku, Jacek w końcu zaznał smaku czekolady?
-
Czy czasownik uśmiechać się to ciąg dwóch słów, czy dwusłowo?
5.05.20245.05.2024Szanowni Państwo,
czy jeśli jakieś słowo (konkretnie: czasownik) nie występuje w słowniku samodzielnie, tylko zawsze w powiązaniu z innym słowem, można je uznać za „słowo”. Przykład: w słowniku nie ma słowa „uśmiechać” tylko „dwusłowo” (?) „uśmiechać się”. Wszak samo „uśmiechać” nie pełni w języku żadnej funkcji.
Z poważaniem i pozdrowieniami
mp
-
Darmowy poczęstunek
4.01.20234.01.2023Szanowni Państwo, czy poprawne jest wyrażenie „darmowy poczęstunek”, np. w zdaniu: „Potem zapraszamy na darmowy poczęstunek”?
Z poważaniem
-
de przed nazwiskiem25.04.201725.04.2017Szanowna Poradnio,
czy kiedy w nazwiskach obcych występuje cząstka de, to przy spolszczaniu można z niej zrezygnować? Czyli np. markiz Roberto de Villena to markiz Villena czy markiz de Villena?
Łączę wyrazy szacunku
Dorota -
0:3 dla Polski
30.10.202130.10.2021Dzień dobry.
Kolega napisał wynik meczu „0:3 dla Polski”. Nie znamy drużyny przeciwnej oraz gospodarza meczu. Czy podany zapis jest prawidłowy? Czy przez to rozumiemy, że Polska wygrała 3:0, czy przegrała 0:3?
-
dom publiczny2.05.20112.05.2011Szanowni Państwo,
jaka jest etymologia wyrażenia dom publiczny? Początkowo byłem przekonany, że to kalka z języka angielskiego, tam jednak wyrażenie to ma inne znaczenie ('tawerna', 'zajazd'), lecz w takim znaczeniu – ze znanych mi publikacji – odnotowuje je tylko Słownik warszawski, a i w nim znaczenie to zostało potraktowane jako drugorzędne i oznaczone kwalifikatorem „mało używane”. Zatem w jaki sposób powstało współczesne rozumienie tego wyrażenia? -
dr n. społ., mgr ekon., inż. XYZ – ciąg dalszy
12.04.202312.04.2023Dzień dobry, proszę o udzielenie precyzyjnej odpowiedzi tak/nie na następujące pytanie: jestem inżynierem chemii, magistrem ekonomii oraz dr w dziedzinie nauk społecznych - czy używanie zapisu: dr inż. będzie nadużyciem?
Znam dotychczasowe interpretacje z Państwa strony, nie mniej jednak stwierdzanie że ...."taki taki zapis może wprowadzać w błąd" nie jest odpowiedzią na moje pytanie.
Proszę zatem uprzejmie o udzielnie zerojedynkowej odpowiedzi.