-
mój i swój21.04.200921.04.2009Dzień dobry.
Czesto mam wątpliwości dotyczące zaimków mój / swój. W moim odczuciu w zdaniach: „Mieszkam ze swoim / moim chłopakiem”, „W swoim / moim długim życiu nie widziałam nigdy…” te pierwsze brzmią lepiej. Czy obie formy są poprawne? I jak się powinno powiedzieć: „Siłą odwróciłem ją do siebie / do mnie” oraz „Przypominał mi mnie samego / siebie samego”? Także tutaj w moim odczuciu te pierwsze formy są poprawne, ale nie potrafię wyjaśnić dlaczego.
Uprzejmie dziękuję za odpowiedź.
Anna Szarak -
Nabędę drogą kupna
20.09.202220.09.2022W ostatnim czasie, na rożnego rodzaju serwisach społecznościowych spotykam się ze zwrotem „nabędę drogą kupna…”. Chciałbym się zapytać czy ten zwrot jest poprawny i jaki w ogóle ma sens pisanie go zamiast zwykłego „kupię”? Dla mnie taki zwrot brzmi jakby był pisany bardzo na siłę, po to żeby wypowiedz wyglądała mądrzej, dostojniej albo bardziej formalnie, a tym czasem, według mnie, jest zupełnie odwrotnie.
Pozdrawiam
-
najbardziej zachodni13.09.201213.09.2012Dzień dobry!
Czy można powiedzieć „Najbardziej na zachodzie [omawianego obszaru] położony jest masyw Połoniny Wetlińskiej”? Czy nie powinno być raczej „Najdalej na zachodzie…”? A może najbardziej/najdalej na zachód? Podobnie moje wątpliwości budzi sformułowanie: najbardziej zachodnia część grzbietu: czy coś może być bardziej lub mniej zachodnie?
Mimo poszukiwań nie znalazłam omówionych wyrażeń tego typu, mam więc nadzieję, że Poradnia rozwieje moje wątpliwości.
Dziękuję i pozdrawiam.
-
nazwy instytucji6.12.20156.12.2015Szanowni Państwo,
jak powinnam zapisać: komendant główny policji Adam Kowalski
czy
komendant główny Policji Adam Kowalski?
A może wszystko od dużej litery?
Dodatkowo:
warszawski Sąd Okręgowy czy warszawski sąd okręgowy,
Komenda Główna Milicji Obywatelskiej czy komenda główna Milicji Obywatelskiej (również ze skróconym MO),
Komenda Główna Policji czy komenda główna Policji?
Z góry dziękuję za pomoc.
A.C.
-
nazwy rosyjskie w transkrypcji18.03.201418.03.2014Jak wymawiać nazwiska typu Łysienko czy (patronimikum) Aleksiejewicz pochodzące z transkrypcji rosyjskiego Алексеевич, Лысенко?
Wg poradni (http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=8469) w transkrypcji nie obowiązują ściśle określone zasady, a jedynie propozycje. Czy wobec tego można stosować własną transkrypcję fonetyczną: Alieksjejewicz, Łysjenko?
Czy można transkrypcję zastąpić polską wersją nazwiska, która naturalnie przychodzi na myśl: Łysenko albo Вишневская -> Wiśniewska: ś za sz? -
Nazwy stacji i przystanków31.10.201731.10.2017Szanowni Państwo,
Chciałem zapytać, jak powinny być zapisywane niektóre nazwy przystanków, np. „Marymont-Potok”. W tym wypadku chyba właśnie tak, bo Potok to osiedle na warszawskim Marymoncie, więc można to podciągnąć pod regułę [184]. A „Banacha — szpital”? Napisałbym tak, tzn. z myślnikiem, odstępem i małą literą, bo jest to przystanek przy ul. Banacha, zlokalizowany obok szpitala. Ale może z jakiegoś powodu lepiej: „Banacha-szpital” albo „Banacha-Szpital”?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
nie + stary, nie + młody10.12.201010.12.2010Dzień dobry!
Czy nie w zdaniu: „Był to człowiek nie stary, lecz nie młody” powinno być zapisane oddzielnie?
Pozdrawiam
Agnieszka -
numen27.04.200727.04.2007Pytanie dotyczy zasad spolszczania. Chodzi o łacińskie słowo numen. W słownikach znaleźć można jedynie jego wyjątkową liczbę mnogą numina. W dostępnej literaturze słowo pojawia się zazwyczaj odmieniane klasycznie, zgodnie z zasadami dla rodzaju męskiego, choć występuje czasem również w formie nieodmiennej (traktowane jest wtedy jak rzeczownik rodzaju żeńskiego). Pytanie brzmi, jak powinno się odmieniać słowo numen przez przypadki, jeśli pojęcie pojawia się w tekście polskim.
-
Ole Ole! i podwójny wykrzyknik11.01.201411.01.2014Jeśli nazwa własna ma na końcu swojej nazwy np. wykrzyknik, to czy należy stawiać kropkę, znak zapytania lub wykrzyknik w zdaniu, które jest nią zakończone? Np.
„Byłeś w Ole Ole!?” – „Nie byłem w Ole Ole!.” – „To idź do Ole Ole!!”
-
Ormowiec 3.09.20163.09.2016Szanowni Państwo,
w pewnej dyskusji internetowej natknęłam się na rozmówcę, który nagminnie używa słowa ormowiec, odnosząc się do osób, które (jego zdaniem) nazbyt gorliwie zgłaszają policji czy też straży miejskiej łamanie drobnych przepisów. Czy można potraktować takie słownictwo jako obraźliwe?
Z góry dziękuję za odpowiedź,
Dominika