stanowisko
  • Zadziać się

    16.11.2021
    16.11.2021

    Dzień dobry,


    jakie jest Państwa stanowisko w sprawie coraz popularniejszego zwrotu zadziało się czy nawet zadzieje się.


    Czy to nie nadmiarowe wobec znanych nam  stało się czy  stanie się ... językowe wynalazki ;) ?

  • Zalecam uważać
    11.11.2011
    11.11.2011
    Wiele konstrukcji bezokolicznikowych jest w polszczyźnie – inaczej niż w innych językach – uważanych za błędne. Jednak podane przez NSPP na ich miejsce konstrukcje gerundialne bywają ciężkie i niezgrabne. Np. zdanie „Zalecam uważać każdy przejaw takich zjawisk za pochodzący z jednego źródła” należy uznać za niepoprawne i przerobić na „Zalecam uważanie każdego przejawu takich zjawisk za…”, co brzmi rozpaczliwie. Dlaczego nie można użyć zalecam uważać, a można np. radzę uważać?
  • zaproszenie
    3.11.2011
    3.11.2011
    Dzień dobry!
    Samorząd pewnej klasy organizuje wieczorek literacki. Jak powinien podpisać zaproszenia?
    Zaprasza Samorząd Klasy 6b.
    Zaprasza samorząd klasy 6b.

    Czy na zaproszeniu powinno się umieszczać informacje o pełnionej przez adresata funcji?
    Zapraszamy Przewodniczącego Komisji Bezpieczeństwa Pana Jana Borutę…
    Zapraszamy Szanownego Pana Jana Borutę…
  • zaproszenie dla prezydenta
    19.02.2004
    19.02.2004
    Witam!
    Organizuję uroczystość szkolną, na którą zamierzam zaprosić prezydenta miasta. Czy na zaproszeniu, oprócz imienia i nazwiska, powinny się znaleźć tytuły służbowe i naukowe, czy tylko służbowe lub tylko naukowe? Na przykład:
    1. Zapraszamy Prezydenta Miasta dr. Jana Kowalskiego…
    2. Zapraszamy Prezydenta Miasta Jana Kowalskiego…
    3. Zapraszamy Pana dr. Jana Kowalskiego…
    Proszę o wyjaśnienie, która z powyższych opcji jest najbardziej odpowiednia. Dziękuję.
    Iza C.
  • zastępca
    20.10.2003
    20.10.2003
    Jak poprawnie powinienem zatytułować służbowe pismo do zastępcy komendanta: „Pan Zastępca Komendanta” czy „Pan Komendant”?
  • Zgoda realnoznaczeniowa przy rzeczownikach dwurodzajowych

    5.11.2023
    5.11.2023

    Czy gramatyczna zasada dopasowania rodzaju podmiotu i orzeczenia w języku polskim nie obowiązuje w niektórych sytuacjach? Np. w zdaniu „premier powiedziała...” podmiot jest rodzaju męskiego, a orzeczenie żeńskiego. Podobnie jest z towarzyszącym rzeczownikowi przymiotnikiem. W sformułowaniu „polska dyrygent” gramatyczny rodzaj przymiotnika i rzeczownika są różne. Jeżeli powyższe przykłady są poprawne językowo, to w jakich sytuacjach możemy złamać zasadę dopasowania rodzaju do rzeczownika? Czy np. poprawne będzie zdanie „Znany osoba powiedział...”?

  • Zgromadzenie Małych Braci
    5.04.2002
    5.04.2002
    Szanowni Profesorowie,
    Przy tłumaczeniu autobiografii Carlo Caretto, „Zakochany w Bogu”, borykam się z pewną trudnością natury terminologicznej. Rozwiązałem ją samodzielnie, lecz zwracam się do Was, jako ekspertów w języku polskim, o przypieczętowanie Waszym autorytetem mych rozwiązań bądź też ich zakwestionowanie. Ostateczny wybór uzależniam od Waszego stanowiska. Moją i Waszą wypowiedź zamierzam umieścić we wstępie książki.

    Zgromadzenie Małych Braci, powstałe w roku 1933 z duchowej inspiracji Karola de Foucald, zatwierdzone przez Stolicę Apostolską w 1967, w Polsce istnieje od roku 1977. I dość wiele jest u nas publikacji na ich temat (mam przed sobą na biurku 10 książek), lecz jeszcze więcej terminologicznego bałaganu.
    W oficjalnym „Leksykonie Zakonów w Polsce”, wydanym przez KAI, są oni objęci terminem zgromadzenie, tak jak wszystkie inne zgromadzenia, jednakże już w ich konstytucji, jak i w wielu innych polskich tekstach gromadzą się pod słowem Fraternité, zachowanym we francuskiej formie graficznej, np. „Rozprzestrzenianie Fraternité na całym świecie…” lub „Zwierzęta miały swoje miejsce we Fraternité…”. Ci zakonnicy zdecydowanie różnią się od wszystkich innych występujących w „Leksykonie”, mieszkają bowiem nie w klasztorach, ale po dwóch, trzech w blokach, pracują w fabrykach, w sklepach, ubierają się po cywilnemu, dlatego uzasadnione wydaje się to terminologiczne wyodrębnienie.
    Fraternité dosłownie znaczy 'braterstwo' i najlepszym polskim odpowiednikiem byłoby, moim zdaniem, wyciągnięte z lamusa słowo fraternia ('braterski stosunek, zbratanie, przyjaźń' – według słownika Doroszewskiego). Jestem bardzo wyczulony na ekspansję obcych wyrazów do polszczyzny, jednakże obecnie to przede wszystkim kupieckie words nas po chamsku atakują, zaśmiecają media, dlatego wobec eleganckiej francuszczyzny, sromotnie wypartej znad Wisły, byłbym tolerancyjny, a nawet przyjazny. Zwłaszcza, że to zgromadzenie jest jakoś szczególnie związanie nie tyle z samą Francją, co z językiem francuskim, traktowanym jako język misyjny wśród krajów arabskich. Przyjmuję zatem do mojego tłumaczenia termin Fraternité (zawsze z dużej litery), w znaczeniu Zgromadzenia Małych Braci (lub Sióstr).
    A jak nazywać poszczególne wspólnoty? Prócz neutralnego słowa wspólnota, używane są dwa inne, francuskie i jego dosłowne tłumaczenie: fraternité i braterstwo. „Kroniki poszczególnych fraternité, chociaż…”, „Żadnemu Braterstwu [całkowicie nieuzasadniona duża litera – mój przypis] nie wolno…”. I tu się całkowicie nie zgadzam z tłumaczami, którzy mnie poprzedzili. Braterstwo w znaczeniu jakiejś konkretnej wspólnoty jest dość niezręczne, a fraternité trochę dziwaczne i aż się prosi, aby je spolszczyć na fraternię, co też czynię w mym przekładzie. Zdumiewające jest niezwykle częste traktowanie z dużej litery braterstwa czy fraternité, co niewątpliwie bierze swe źródło z oryginalnych tekstów. Mój Carlo Caretto pisze: „Questa Fraternità di Spello dovrebbe…”, ale przecież nie napiszę w tłumaczeniu: „Ta Fraternia (czy Wspólnota) ze Spello powinna…”, a tylko: „Ta fraternia (czy wspólnota) ze Spello…”. Nie znajduję żadnego uzasadnienia, aby w języku polskim zastosować dużą literę (we włoskim również).
    Natomiast już nie tylko zdumiewają mnie, lecz wręcz gorszą bardzo nagminne w wielu publikacjach zdania, jak na przykład: „Żaden Mały Brat nie powinien…” czy „Idąc ulicą spotkałem dwie Małe Siostry, które…”. Mały brat jest tu użyty w znaczeniu pospolitym, jak franciszkanin, czy jezuita i zgodnie z regułami powinien być mały, tym bardziej, że podstawową zasadą duchowości małych braci (tu mógłbym już chyba napisać Małych Braci, w znaczeniu Zgromadzenia, Fraternité, co kładzie nieco inny akcent) jest życie w ukryciu, na wzór Jezusa z Nazaretu. I faktycznie, w życiu, w bloku mieszkalnym czy w zakładzie pracy, sąsiedzi, koledzy często nawet nie wiedzą, że rozmawiają z małym bratem, z prawdziwym zakonnikiem. Czemuż więc chcą się wyróżnić w piśmie?

  • Z imieniem uprzejmiej?
    29.12.2010
    29.12.2010
    Szanowna Redakcjo,
    wchodząc do biura czy gabinetu wykładowcy, zastanawiam się, jak powinno brzmieć pytanie o szukaną przeze mnie osobę, aby wyrazić to uprzejmie? Zwykłem pytać tytułem, imieniem i nazwiskiem, np. „Dzień dobry, czy zastałem panią Annę Nowak / dra Jana Kowalskiego?”. Jednak zwrócono mi uwagę, że powinniśmy używać tytułu i samego nazwiska, a dodanie imienia wcale nie świadczy o uprzejmości. Czy dodanie imienia do pytania wpływa na uprzejmość?
    Student PW
  • Złamać serce

    18.06.2022
    18.06.2022

    Wciąż widzi się ostatnio komentarze o złamaniu serca, np. ta wiadomość złamała mi serce (może to była łamiąca wiadomość - breaking news?), albo syn złamał jej serce (co wydaje się nieco kazirodcze). Wydaje się, że złamanie serca może nastąpić tylko w relacjach romantycznych lub w sytuacji, gdy jedna ze stron miała nadzieję na relację romantyczną, a z pozostałych kontekstów powinno być eliminowane na korzyść pękania serca, krwawienia serca, ściskania się serca itd. Proszę o stanowisko.

  • Zmiana klimatu
    19.05.2020
    19.05.2020
    Mam problem z oceną poprawności językowej terminu zmiana klimatu. W języku angielskim funkcjonuje on w liczbie pojedynczej climate change. W Polsce niestety rozwinęła się forma liczby mnogiej: zmiany klimatu, zmiany klimatyczne, która jest wg części specjalistów geografów niepoprawna, ponieważ nie ma wielu zmian – jest jedna, globalna zmiana klimatu. Ale czy w punktu widzenia językowego forma mnoga nie jest poprawna? Czy jest jakieś oficjalne stanowisko w tej kwestii?
    Pozdrawiam.
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego