-
Wtrącenia w narracji i dialogu19.12.201719.12.2017Szanowni Państwo,
uprzejmie proszę o objaśnienie znaczenia, funkcji i użycia wtrąceń było i uważacie jak w poniższych przykładach z Sienkiewicza i Gałczyńskiego:
Pani Makowiecka nadjechała o zupełnym już mroku […] Chciała, było, zaraz na drugi dzień szukać sobie innej gospody w samym mieście, ale na nic się nie przydał jej opór.
i nagle patrzcie: tak jak było w telegramie:
przed samymi, uważacie, Sukiennicami […].
Dziękuję i pozostaję z wyrazami szacunku.
-
w wymowie -i, w zapisie -e25.01.201125.01.2011Szanowna Poradnio,
proszę o odpowiedź, w jaki sposób odmieniać angielskie nazwiska zakończone w wymowie na -i, a w zapisie na -e, np. (Patrick) Swayze, (Nick) Nolte. Prof. Grzenia w podobnych przypadkach wypowiedział się tak: Stephen Kleene – Kleene’ego a. Kleenego (porada „Kleene”), ale: Kobe Bryant – Kobiego a. Kobego (porada „Kobi”). Z kolei WSO PWN 2010 przewiduje jedynie: Coetzee – Coetzeego.
Pozdrawiam
Michał Gniazdowski -
Wychodzić naprzeciw problemom
27.05.202227.05.2022Szanowni Państwo,
dwukrotnie spotkałem się ostatnio z użyciem zwrotu „wychodząc naprzeciw problemom (...)”. Sformułowanie „wychodzić naprzeciw” kojarzyłem raczej z dawnym zwyczajem witania gości w pół drogi i zastosowaniem w przenośnym znaczeniu 'spełniać czyjeś oczekiwania'. Czy jednak choć w części nie pokrywa się ono zakresem z innym stałym związkiem frazeologicznym "stawiać czoła"?
Z wyrazami szacunku,
Jacek Wojaczyński, Wrocław
-
Zamiarować 1.10.20191.10.2019Zamiarował ożenić się na wiosnę, Zamiaruję siewnik kupić – podają słowniki w haśle zamiarować. Wygląda to na czasownik przechodni, a ożenek (kupno siewnika) można by określić jako zamiarowany, choćby przez analogię do zamierzać – zamierzony. Jednak o ile https://sjp.pwn.pl/szukaj/zamiarujący.html przynosi pożądane odesłanie, o tyle https://sjp.pwn.pl/szukaj/zamiarowany.html już nie. Czy można prosić o weryfikację imiesłowu biernego?
-
Zanurzenie oceny 27.04.201627.04.2016Czy zwrot mścić się (wg słownika: ‘odpłacać złem za zło, brać odwet za krzywdy lub niepowodzenia’) obejmuje swoim znaczeniem domniemanie winy? Innymi słowy, kiedy mówimy, że Iks mści się na Igreku za coś, to czy tym samym wyrażamy przekonanie, że Igrek rzeczywiście to coś popełnił lub jest za to coś odpowiedzialny?
-
zbieg znaków interpunkcyjnych
12.09.200512.09.2005Dzień dobry,
Wieczny problem cudzysłowu i kropki. Sprawdzałam, szukałam w spisie poradni, ale cytaty z Cezara mi nie wyjaśniły następującej sprawy: (poprzednie zdanie zakończone zwykłą kropką, dalej jedno zdanie cytatu): „O, mateczko, co za bałagan i złodziejstwo w admiralicji!”. Czy po tym wykrzykniku i cudzysłowie dać jeszcze nieszczęsną kropkę?
Jestem w kropce. Tej pod znakiem zapytania.
Pozdrawiam –
Elżbieta Derelkowska
-
z imieniem czy bez?9.05.20059.05.2005Szanowni Państwo,
zauważyłam, że w przekładach artykułów prasowych dość często dodaje się imię przed nazwiskiem, pomimo że w oryginale o osobie tej mówi się używając jedynie samego nazwiska. Czy normy stylistyczne języka polskiego nakazują bądź zalecają użycie imienia przed nazwiskiem, kiedy piszemy o kimś lub cytujemy tę osobę?
Pozdrawiam,
Ewa -
zrobimy, odpowiemy3.02.20133.02.2013Jestem pracownikiem infolinii. W trakcie rozmowy zwracam się do klienta formą zrobimy, zrealizujemy, odpowiemy. Powyższe czynności nie są wykonywane przeze mnie, lecz przekazuję je dalej. Odbierając telefon, przedstawiam się z imienia i nazwiska, ale podaję też nazwę firmy, z którą klient się identyfikuje. Czy będąc osobą pierwszego kontaktu i rozmawiając z klientem, powinienem formułować odpowiedzi w liczbie pojedynczej, czy też reprezentując firmę, powinienem używać formy liczby mnogiej?
-
żem, żeś, żeśmy, żeście28.01.200228.01.2002Czy poprawne jest potoczne sformułowanie żeśmy, np. żeśmy poszli? Czy jest to dopuszczalne, czy można tak mówić?
-
Żeńskie nazwy stanowisk i zawodów 13.07.201613.07.2016Nurtuje mnie kwestia odmiany nazw stanowisk przy pisaniu CV. Czy kobieta powinna pisać: praktykantka, sprzedawczyni, asystentka, specjalistka ds. …”, czy używać form męskich? Wydaje mi się, że formy żeńskie są bardziej odpowiednie – czułabym się bardzo dziwnie, pisząc o sobie w formie męskiej. Są jednak pewne stanowiska, których nazw nie daje się za bardzo odmienić (psycholożka/pedagożka szkolna?) – czy nie będzie to przejawem niekonsekwencji, jeśli w jednym CV zestawi się je obok siebie?