-
jako taki, jaki taki6.04.20056.04.2005Czy poprawnie mówimy (oczywiście w języku potocznym), że coś jest jako takie czy jakie takie i czy oddzielamy te wyrazy łącznikiem?
-
taki…, jaki… i ten…, który…, ale też taki…, który…18.02.201418.02.2014Czy jeśli w zdaniu nadrzędnym występuje taki, tacy itp., to w zdaniu podrzędnym zawsze powinno pojawić się jaki, jacy itp., np. „Są tacy, jacy twierdzą, że…”, czy może lepiej będzie: „Są tacy, którzy twierdzą, że…”? W zasadzie zalecenie poprawnościowe jest takie, że w pary łączymy wyrazy jaki – taki (charakterystyka) oraz ten – który (identyfikacja), a połączenia krzyżowe są niepoprawne.
-
taka, jaka jest24.03.200424.03.2004Witam,
powiemy, że np. sprawa polega na ukazaniu jej taką, jaka jest, czy na ukazaniu jej takiej, jaka jest, czy może jeszcze inaczej?
Dziękuję za odpowiedź.
-
Anonimowi Alkoholicy jako tacy8.11.20188.11.2018Szanowni Państwo!
Mam wątpliwości co do zdania: AA, jako takie, nie powinno nigdy stać się organizacją. Wątpliwość pierwsza: jako takie? A cóż to niby znaczy? Jako jakie? Czyżby było jakieś jako inne? Druga dotyczy rodzaju – chodzi tu o Anonimowych Alkoholików – czemu więc nie jako takich? To może być też Wspólnota AA, ale wtedy poprawnie byłoby jako taka. Sam skrót AA jest rodzaju nijakiego? A dlaczego?
Z poważaniem – Maria W.
-
Kocham cię taką, jaka jesteś
13.10.202113.10.2021Dzień dobry,
Czy powinno się mówić Kocham cię taką, jaka jesteś, czy raczej Kocham cię taką, jaką jesteś?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
jak psu buda19.02.200819.02.2008Chciałbym poruszyć kwestię popularnego ostatnio zwrotu: coś się komuś należy jak psu zupa. W Internecie można nawet znaleźć poważny opis tegoż zwrotu. Niemniej jednak wydaje mi się, że ani zupa, ani tym bardziej kiełbasa psu się aż tak nie należy i że zwrot ten poprawnie powinien brzmieć: należy się jak psu buda. Proszę o rozwianie moich wątpliwości.
Pozdrawiam.
-
taki (,) że26.03.200826.03.2008Witam,
chodzi mi o połączenie taki że, niezwykle częste w matematyce. Można spotkać różne warianty pisowni: „Niech <obiekt> będzie taki, że… [warunki symbolicznie]”, „Weźmy [obiekt] taki że… [warunki]”, „Niech a będzie liczbą, taką(,) że… [warunki]”. Chodzi więc o przecinek. Problem bierze się chyba stąd, że te [symboliczne warunki] są mniej lub bardziej skomplikowane i często, odczytując je, należy użyć czasownika (np. „f ma pochodną” zapisane symbolicznie). Jaka pisownia jest tu najwłaściwsza? -
ten sam co/jak
1.12.20231.12.2023Dzień dobry, czy wyrażenia „ten sam, co [zawsze/zwykle/wtedy]” i „ten sam, jak” są jednakowo poprawne? Czy jest to zależne od tego, co następuje po nich? Dla mnie naturalnie brzmi tylko pierwsza forma, ale w popularnej piosence spotkałem się z drugą i zastanawiam się, czy jest błędem lub regionalizmem. Dziękuję i pozdrawiam.
-
taki, a nie inny27.11.200827.11.2008Szanowni Państwo,
mam wątpliwość dotyczącą interpunkcji wyrażenia taki a nie inny. Otóż wedle Zasad interpunkcji Stanisława Jodłowskiego bez przecinka pisze się wyrażenia taki a taki, a przez analogię także tak a nie inaczej. Jodłowski jednak – ani żaden dostępny mi słownik interpunkcyjny – nie rozstrzyga, czy analogię należy rozciągnąć też na taki a nie inny. Uzus jest w tej mierze niejednolity – ale tak zwykle z interpunkcją po polsku bywa.
Pozdrawiam
Marcin Miłkowski -
jak Klingończyk z Sulibanem…10.10.200110.10.2001Witam,
Chciałem zapytać o kwestię związaną z fantastyką naukową, która sprawia spore problemy tłumaczom filmów i seriali telewizyjnych tego typu. Mianowicie – jakie są zasady tworzenia polskich odpowiedników nazw obcych gatunków (obcych = pochodzących z kosmosu)?
Kilka przykładów.
ang. Klingon (liczba mnoga Klingons) tłumaczone jest na kilka sposobów – jeden Klingon – dwaj Klingoni – trzech Klingonów, ale spotyka się też formę (podobno poprawną, ale brzmiącą jakby mniej zgrabnie) jeden Klingończyk – dwaj Klingończycy – trzech Klingończyków.
Inny przykład (podobny): ang. Suliban (liczba mnoga i pojedyncza są takie same), więc jeden Suliban – dwaj Sulibani – trzech Sulibanów czy może jeden Sulibanin – dwaj Sulibani – trzech Suliban? A może jeszcze inaczej?
I jeszcze jeden (nieco inny): ang. Ferengi (liczba mnoga i pojedyncza są takie same) to po polsku jeden Ferengi – dwaj Ferengi – trzech Ferengi (czyli nieodmiennie), czy raczej próbować to jakoś odmieniać (np. jeden Ferengi – dwaj Ferengowie – trzech Ferengich?
Które wersje wybrać? Czy nazewnictwo tego typu wymaga stosowania końcówek -czycy, -nie lub -owie, a może jeszcze innej? Czy też można ograniczyć się do wersji krótszej (Klingoni, Sulibani)?
Z góry dziękuję za odpowiedź,
Piotr Pajerski