-
wymowa przyimków16.02.200616.02.2006a) pod okiem; b) nad uchem; c) z Olsztyna; d) w Europie
Jak lepiej wymawiać tego typu wyrażenia w mowie wolnej i starannej: [podok'em, naduchem, zolsztyna, wełrop'je] czy [pot ok'iem, nat uchem, s olsztyna, f ełrop'je] – z pauzą? W moim odczuciu nawet w takiej mowie lepszy jest wariant bez pauzy, ponieważ przyimki te jako proklityki powinny być wymawiane z wyrazem następującym jako jedna całość. Czy mam rację? -
za piętnaście siódma18.05.200718.05.2007Witam serdecznie!
Uraził mi „wewnętrzne ucho” przeczytany w książce zwrot: „Było za piętnaście siódma”. Czy słusznie? Zdaje mi się, że jednak tą podstawową informacją jest tutaj ta godzina siódma w rodzaju żeńskim, a nie że coś było, jakiś stan przed siódmą. Czy się mylę? Bo gdyby poprzestawiać szyk słów, mielibyśmy: „Była siódma za piętnaście”, a nie było… Czy to jest w ogóle jakiś argument i jakaś metoda – przestawić szyk słów w zdaniu, żeby odkryć rodzaj?
Dziękuję i pozdrawiam. -
zwalić się na plecy
6.03.20236.03.2023Dzień dobry,
chciałam zapytać, czy poprawne jest takie wyrażenie „zwalić się na plecy”? Chodzi o osobę, która siedzi na łóżku, po czym gwałtownie się na nim kładzie: „Uch, masz większe problemy”, pomyślał, zwalając się na plecy.
Pozdrawiam
-
blurp8.04.20138.04.2013Jak powinniśmy wymawiać coraz częściej spotykane dziś słowo blurb: [blurp] czy [blerp]? A przy okazji – która forma D. lp. jest Państwa zdaniem lepsza?
-
budżetowe tablety11.01.201311.01.2013Budżetowy, to znaczy jaki? Od jakiegoś czasu dużą karierę robi przymiotnik budżetowy, czyli tani. Czy to określenie jest poprawne? Wydaje mi się, że skoro są określenia: niskobudżetowy/wysokobudżetowy, to budżetowy powinien znaczyć: 'wymagający jakiegoś wkładu finansowego', bez sprecyzowania, czy dużego, czy małego. Czy to nowy wyraz, czy po prostu ja się z nim wcześniej nie spotkałam? Cały czas czytam o budżetowych telefonach, budżetowych tabletach itp.
Pozdrawiam
Marta -
ci grzeczni łobuzi25.09.201425.09.2014Podobno w słowniku ortograficznym Karpowicza są formy liczby mnogiej ci łobuzi i ci narcyzi, nie odnotowane w PWN-owskim WSO. Nie mogę też nigdzie potwierdzić formy ci łachmyci. W drugą stronę, tzn. żeby z -ci zrobić -ty, zawsze można się powołać na zastosowanie formy deprecjatywnej. A ci łobuzi, narcyzi, łachmyci – można tych form bezpiecznie (tj. bez ryzyka posądzenia o nieznajomość polszczyzny) używać?
-
cóś29.11.200829.11.2008Jak zapisać: cuś czy cóś (chodzi o „inną formę” wyrazu coś)?
-
Czasy w zdaniu
19.06.202119.06.2021Zmiana czasu w obrębie zdania.
Wzięłam głęboki wdech i wyobraziłam sobie, że stoję nad wodospadem. Obraz ten był tak żywy, że niemal poczułam, jak do moich nozdrzy wdziera się zapach wilgotnego powietrza, a do uszu dociera szum spływającej kaskadami wody.
Czy w podanych wyżej zdaniach zamiana czasu z przeszłego na przyszły jest właściwa, czy w całości powinien być jednak użyty czas przeszły?
Jak to dokładnie jest z tą zamianą czasu w obrębie zdania? Kiedy ona jest uzasadniona, a kiedy nie?
-
futrować – nafutrować
18.06.202318.06.2023Czy „nafutrowany” w znaczeniu mocno najedzony to regionalizm? Ze zdumieniem odkrywam, że nie ma go w słowniku PWN.
Pozdrawiam serdecznie
D.
-
gestia19.12.200119.12.2001Jak to właściwie jest z tą gestią? Bardzo interesuje mnie to zagadnienie. W ciągu ostatniego tygodnia kilkakrotnie słyszałem właśnie gestia – że coś jest w czyjejś gestii, wg mnie brzmi to jakoś nieładnie czy nawet sztucznie. Czy nie można zastąpić tego jakimś terminem, który nie drażni tak uszu? I tak naprawdę czym jest owa gestia?
Życzę pomyślności w nowym roku. Pozdrawiam,
Łukasz Łukasiewicz