wielki
  • Zdanie zaczynające się od że
    17.03.2017
    17.03.2017
    Szanowni Państwo,
    czy wypowiedź: Wiem, że współpraca nie zawsze jest prosta i przyjemna. Że czasem trzeba wykazać się cierpliwością jest poprawna? Chodzi mi o rozpoczęcie nowego zdania od że. Wprawdzie można by ją zamknąć w jednym zdaniu i nie mieć tego problemu, ale względy prozodyczne mogą w moim odczuciu przemawiać za rozdzieleniem na dwa zdania. Na przykład kiedy robimy wyraźną pauzę.

    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • z(de)motywować
    25.06.2011
    25.06.2011
    Dzień dobry!
    Zmotywować, zmotywowany, zdemotywować, zdemotywowany. Chciałabym zapytać, czy powyższe formy są poprawne – w internecie są one powszechnie używane, natomiast nie mogę ich znaleźć w żadnym moimm słowniku. Czy moje słowniki są nieaktualne, czy jest to jeden z tych przypadków, gdzie słowo jest powszechnie używane, mimo że jest gramatycznie niepoprawne?
  • zderzak w zderzak
    27.04.2009
    27.04.2009
    Witam,
    ostatnio wśród moich znajomych rozgorzała dyskusja o znaczeniu wyrażenia zderzak w zderzak. Część optuje za 'obok siebie', analogicznie do łeb w łeb, inni natomiast uważają, że to 'jeden za drugim'. Ma to według mnie większy sens, m.in. przez fakt, że na drodze dużo cenniejsza jest informacja, iż ktoś jedzie tuż za nami i łatwo o kolizję, niż to, że ktoś jedzie innym pasem z podobną prędkością.
    Bardzo proszę o rozstrzygnięcie nurtującego mnie problemu.
    Pozdrawiam serdecznie.
  • zdrobnienia
    30.12.2009
    30.12.2009
    Czy zdrobnione imiona, np. Izka, Aśka, Kaśka, Anka są tak samo nacechowane jak zdrobnienia: Iza, Asia, Kasia, Ania? Czy zwracając się do koleżanki: „Izka/Aśka przynieś proszę te dokumenty” zamiast Iza/Asia, można powiedzieć, że używamy formy mniej sympatycznej dla odbiorczyni (przez niektórych traktowanej nawet jako mniej grzeczna)?
  • zero lat
    8.12.2008
    8.12.2008
    Czy poprawny jest zapis: „Rozwój mowy dziecka od 0 do 7 lat”? Może lepiej: „Rozwój mowy dziecka od narodzenia do 7 lat”? Czy można mieć 0 lat?
  • Zespół Guillaina i Barrégo a. zespół Guillaina-Barrégo
    22.03.2016
    22.03.2016
    Szanowni Państwo,
    czy istnieje reguła dotycząca sposobu zapisywania nazw zespołów chorobowych pochodzących od nazwisk kilku odkrywców? Innymi słowy, który z zapisów jest prawidłowy: zespół Guillaina-Barrégo czy zespół Guillaina i Barrégo? Obie formy spotykam w piśmiennictwie medycznym.

    Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam
    Wojciech Turaj
  • zezwolenie a pozwolenie
    14.06.2004
    14.06.2004
    Bardzo proszę o wyjaśnienie, na czym polega różnica między wydaniem zezwolenia a wydaniem pozwolenia. Jestem pracownikiem administracji publicznej i moja praca polega m.in. na wydawaniu pozwoleń na prowadzenie połowów naukowo-badawczych. Kwestie te reguluje ustawa o rybołówstwie z 19 lutego tego roku (Dz. U., nr 62). W poprzedniej ustawie z 6 września 2001 r. mówi się o wydawaniu zezwoleń. Czy ta zmiana ma istotne znaczenie?
  • Zgromadzenie Małych Braci
    5.04.2002
    5.04.2002
    Szanowni Profesorowie,
    Przy tłumaczeniu autobiografii Carlo Caretto, „Zakochany w Bogu”, borykam się z pewną trudnością natury terminologicznej. Rozwiązałem ją samodzielnie, lecz zwracam się do Was, jako ekspertów w języku polskim, o przypieczętowanie Waszym autorytetem mych rozwiązań bądź też ich zakwestionowanie. Ostateczny wybór uzależniam od Waszego stanowiska. Moją i Waszą wypowiedź zamierzam umieścić we wstępie książki.

    Zgromadzenie Małych Braci, powstałe w roku 1933 z duchowej inspiracji Karola de Foucald, zatwierdzone przez Stolicę Apostolską w 1967, w Polsce istnieje od roku 1977. I dość wiele jest u nas publikacji na ich temat (mam przed sobą na biurku 10 książek), lecz jeszcze więcej terminologicznego bałaganu.
    W oficjalnym „Leksykonie Zakonów w Polsce”, wydanym przez KAI, są oni objęci terminem zgromadzenie, tak jak wszystkie inne zgromadzenia, jednakże już w ich konstytucji, jak i w wielu innych polskich tekstach gromadzą się pod słowem Fraternité, zachowanym we francuskiej formie graficznej, np. „Rozprzestrzenianie Fraternité na całym świecie…” lub „Zwierzęta miały swoje miejsce we Fraternité…”. Ci zakonnicy zdecydowanie różnią się od wszystkich innych występujących w „Leksykonie”, mieszkają bowiem nie w klasztorach, ale po dwóch, trzech w blokach, pracują w fabrykach, w sklepach, ubierają się po cywilnemu, dlatego uzasadnione wydaje się to terminologiczne wyodrębnienie.
    Fraternité dosłownie znaczy 'braterstwo' i najlepszym polskim odpowiednikiem byłoby, moim zdaniem, wyciągnięte z lamusa słowo fraternia ('braterski stosunek, zbratanie, przyjaźń' – według słownika Doroszewskiego). Jestem bardzo wyczulony na ekspansję obcych wyrazów do polszczyzny, jednakże obecnie to przede wszystkim kupieckie words nas po chamsku atakują, zaśmiecają media, dlatego wobec eleganckiej francuszczyzny, sromotnie wypartej znad Wisły, byłbym tolerancyjny, a nawet przyjazny. Zwłaszcza, że to zgromadzenie jest jakoś szczególnie związanie nie tyle z samą Francją, co z językiem francuskim, traktowanym jako język misyjny wśród krajów arabskich. Przyjmuję zatem do mojego tłumaczenia termin Fraternité (zawsze z dużej litery), w znaczeniu Zgromadzenia Małych Braci (lub Sióstr).
    A jak nazywać poszczególne wspólnoty? Prócz neutralnego słowa wspólnota, używane są dwa inne, francuskie i jego dosłowne tłumaczenie: fraternité i braterstwo. „Kroniki poszczególnych fraternité, chociaż…”, „Żadnemu Braterstwu [całkowicie nieuzasadniona duża litera – mój przypis] nie wolno…”. I tu się całkowicie nie zgadzam z tłumaczami, którzy mnie poprzedzili. Braterstwo w znaczeniu jakiejś konkretnej wspólnoty jest dość niezręczne, a fraternité trochę dziwaczne i aż się prosi, aby je spolszczyć na fraternię, co też czynię w mym przekładzie. Zdumiewające jest niezwykle częste traktowanie z dużej litery braterstwa czy fraternité, co niewątpliwie bierze swe źródło z oryginalnych tekstów. Mój Carlo Caretto pisze: „Questa Fraternità di Spello dovrebbe…”, ale przecież nie napiszę w tłumaczeniu: „Ta Fraternia (czy Wspólnota) ze Spello powinna…”, a tylko: „Ta fraternia (czy wspólnota) ze Spello…”. Nie znajduję żadnego uzasadnienia, aby w języku polskim zastosować dużą literę (we włoskim również).
    Natomiast już nie tylko zdumiewają mnie, lecz wręcz gorszą bardzo nagminne w wielu publikacjach zdania, jak na przykład: „Żaden Mały Brat nie powinien…” czy „Idąc ulicą spotkałem dwie Małe Siostry, które…”. Mały brat jest tu użyty w znaczeniu pospolitym, jak franciszkanin, czy jezuita i zgodnie z regułami powinien być mały, tym bardziej, że podstawową zasadą duchowości małych braci (tu mógłbym już chyba napisać Małych Braci, w znaczeniu Zgromadzenia, Fraternité, co kładzie nieco inny akcent) jest życie w ukryciu, na wzór Jezusa z Nazaretu. I faktycznie, w życiu, w bloku mieszkalnym czy w zakładzie pracy, sąsiedzi, koledzy często nawet nie wiedzą, że rozmawiają z małym bratem, z prawdziwym zakonnikiem. Czemuż więc chcą się wyróżnić w piśmie?

  • zielone szkoły
    16.04.2014
    16.04.2014
    Szanowni Państwo,
    moje pytanie dotyczy sformułowań: zielona szkoła, biała szkoła, zielone przedszkole i białe przedszkole. Czy należy pisać je małymi literami, czy być może należy pisać dodatkowo w cudzysłowie? Redaguję obecnie tekst o tych nieszczęsnych zielonych szkołach i intuicja podpowiada mi, że należałoby pisać małymi literami, ale w publikacjach na ten temat nie ma zbyt dużej konsekwencji, więc już sama nie wiem. Będę zobowiązana za odpowiedź.
    Z poważaniem
    Jolanta Sierakowska
  • ziemia kłodzka
    4.03.2009
    4.03.2009
    Geografowie Uniwersytetu Wrocławskiego piszą Ziemia Kłodzka zamiast ziemia kłodzka. Jaka pisownia jest poprawna? Proszę o odpowiedź.
    Ewa Magierowska
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego