-
Zadzwonię, gdy odbiorę pampersy
30.12.202330.12.2023Dzień dobry, oto pytanie:
powiedziałem, że zadzwonię, gdy odbiorę pampersy z apteki (6 paczek po 30 szt.). Rozmówczyni zinterpretowała to w ten sposób, że gdy odbiorę w aptece. Ja, że gdy odbiorę w sensie zaniesienia ich do domu. Kto prawidłowo to zinterpretował?
Kontekst, podany przez rozmówczynię:
Moim zdaniem ważny jest jeszcze wstęp, że rozmawialiśmy w drodze do apteki, jak doszedłeś to ja powiedziałam, żebyś zadzwonił jak odbierzesz pampersy, na co ty, że ok itd.
Pozdrawiam
Marek Kłosowski
-
apelatywy25.06.200925.06.2009Witam serdecznie,
być moze moje pytanie wyda się banalne, ale chciałbym sie dowiedzieć, czy mówiąc o wszystkich wyrazach apelatywnych, należy wprost utożsamiać je jedynie z rzeczownikami pospolitymi. Mimo poszukiwań w kilku źródłach, nie odnalazłem jasnej odpowiedzi. Inaczej mówiąc, czy wyraz apelatywny może być inną częścią mowy niż tylko rzeczownikiem pospolitym?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem
Robert Kamyk -
Bać się nie boję, ale… 22.09.201622.09.2016Jak powinna wyglądać interpunkcja w zdaniu: Bać się nie boję, ale…
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Dorota
-
beneficjent i punkt procentowy16.10.200216.10.2002Serdecznie witam.
Nie wiem, czy Redakcja ma możliwość oddziaływania na poprawność wypowiedzi osób publicznych i publikowanych informacji urzędowych, a życzyłbym wszystkim, aby tak było. Być może uchroniłoby to mnie i zapewne wielu innych słuchaczy i czytelników przed niepotrzebnymi stresami związanymi z wysłuchiwaniem biurokratycznych terminów. W wystąpieniach wielu polityków i urzędników państwowych często słyszę dwa określenia, które są dla mnie żargonem urzędniczym. Chodzi mi o następujące słowa:
1. Beneficjent – słowo moim zdaniem błędnie używane w znaczeniu 'odnoszący korzyści':
2. Punkt procentowy – zamiast po prostu procent. Ten psudoekonomiczmy dziwoląg usłyszałem po raz pierwszy z ust pana Balcerowicza i od tego czasu dosyć powszechnie zaistniał w żargonie ekonomicznym.
Proszę uprzejmie o potwierdzenie, czy mam słuszność w kwalifikowaniu powyższych zwrotów jako błędnych.
Załączam pozdrowienia
Ryszard Garczyński
-
bezpośredni
10.10.202310.10.2023Dzień dobry!
Jak to jest z tą "bezpośredniością"?
Czy nazywając „bezpośrednim” połączenie np. kolejowe z punktu A do B, można jednocześnie zatrzymywać pociąg na stacjach pomiędzy punktami A i B? Czy „bezpośredni” lot z Warszawy do Los Angeles może lądować jeszcze po drodze w Berlinie, następnie Amsterdamie, Dallas itd? Czy jeśli poproszę znajomego, aby pożyczone ode mnie pieniądze oddał mi „bezpośrednio”, to czy należy przez to rozumieć, że może on je przekazać swojej żonie, która następnie przekaże je mojej żonie, która to przekaże je mi?
Bardzo dziękuję,
Marcin Koniarski
-
Birmingham3.01.20103.01.2010Dzień dobry!
Mam pytanie dotyczące odmiany miasta Birmingham. Otóż piszę opowiadanie z akcją rozgrywającą się w tej miejscowości. Oto cytaty wprost z mojego wypracowania: „Osiadł na stałe w Birmingham (Birminghamie)”, „Udał się do Zarządu Rodzinnego Ogrodu Działkowego w Birmingham (Birminghamie)”. Jeśli to możliwe, prosiłbym o odpowiedź jeszcze w dniu dzisiejszym (choć jest niedziela i nie wiem czy ktoś ma jakikolwiek dyżur).
Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam.
-
Błędy w imiesłowowym równoważniku zdania
17.02.202317.02.2023Dzień dobry,
na czym polegąją błędy w tych zdaniach?
Wracając z koleżanką, przypomniały mi się słowa mojej babci.
Mając sześć lat, stryjek kupił mi komputer.
Narzeczeni biorąc ślub poszli do fotografa.
Jadąc na motorynce, potrącił go mini-bus.
Uwalniając wyspę, rozbitek zabił wszystkich ludożerców.
Wspominając o mojej przyjaciółce, zrobiło mi się jej żal.
Piotrek kończąc czytać nowelkę, oddał ją do biblioteki.
Będąc w parku na przechadzce, mieliśmy nieprzyjemną przygodę.
-
Bóg jej wysłuchał, czyli jak korzystać ze słowników8.11.20048.11.2004Jak powinno brzmieć zdanie: „Bóg ją wysłuchał” czy też „Bóg jej wysłuchał”?
-
chodzący ideał9.05.20129.05.2012Dzień dobry,
USJP podaje, że ideał jako osoba podziwiana może przyjmować w dopełniaczu końcówkę -a lub -u. Byłem przekonany, że w takich przypadkach osoby zawsze przyjmują końcówkę -a. Czy istnieją inne tego typu wyrazy z obocznością? Dlaczego akurat ideał jest taki wyjątkowy?
Pozdrawiam. -
Czy nick to nazw własna?18.10.200818.10.2008Witam,
być może moje pytanie jest oczywiste, ale dla mnie nie do końca jasne. Czy nick nadawany na formum [!], bez względu na to jaką treś [!] zawiera (a więc np. nie wykorzystuje imienia, ale jest czasem abstrakcyjnym słowem lub pseudonimem albo też jest odrzeczownikowy), jest jednoczesnie nazwą własną? No i druga kwestia: czy jeśli mamy np. nick o treści maciosss, to rozumiem, że podstawa słowotwórcza imienia jest poprawna, a więc nick taki staje sie wówczas słowotworczym derywatem imienia?