-
Wykładnik trybu przypuszczającego
22.01.202322.01.2023„Gdyby on to zrobił, to ktoś by o tym wiedział” – czy to zdanie jest poprawnie napisane? Czy może powinno być „Gdyby on to zrobił, toby ktoś o tym wiedział”? Czy cząstka „by” zawsze musi łączyć się ze spójnikiem? W książkach tego typu zdania są różnie zapisywane... I jeszcze jedno pytanie: czy mogłoby być napisane w tym zdaniu zamiast „gdyby” słowo „jeżeli”? („Jeżeli on by to zrobił, toby ktoś o tym wiedział”). Takie zdania też widuję w książkach, choć wg mnie bardziej pasuje tu „gdyby”.
-
Nie-, które nie jest wykładnikiem zaprzeczenia
27.10.202327.10.2023Dzień dobry,
szukam informacji na temat sytuacji, kiedy użycie słówka nie lub litery a daje osobne (niekoniecznie nowe ;-) ) znaczenie słowa, nie zaś proste zaprzeczenie.
Słowa takie jak: niejaki, niektóry, niepalący, niedbały, nieprzyjaciel, nieustanny, niezgoda, niewypał, nienawiść, niemoralny i amoralny, atrofia, nienormalny i anormalny, nienaturalny — funkcjonują jako samodzielne jakości, mogą mieć samodzielne znaczenia i funkcje oderwane od zaprzeczenia. Mam nadzieję, że wyraziłam to zrozumiale.
pozdrawiam
karO
-
do McDonalda2.12.20122.12.2012Szanowni Państwo,
bardzo proszę o rozwianie moich wątpliwości co do zapisu nazw produktów z dopełniaczem saksońskim. Wiadomo, że powinno się mówić „Idę do McDonalda” (nie: McDonaldsa), „Używam Helmana” (nie: Helmansa – chodzi o majonez) itp. Co jednak z takimi nazwami jak Jack Daniel's, Balantine's, Redd's? Wszyscy, których znam, dopełniacz wymawiają kolejno: [danielsa], [balantajsa], [redsa].
Iwona Nowakowska
-
Innowacja składniowo-frazeologiczna
28.03.202328.03.2023„Trudno nie zaprzeczyć” a „trudno zaprzeczyć”– czy można używać wymiennie?
-
Nazwiska kobiet zakończone na -o
22.12.202322.12.2023Dziękuję bardzo za odpowiedź w sprawie akcentu. Mam kolejne pytanie, tym razem odnośnie do polskich nazwisk zakończonych samogłoską „o” (np. Matejko, Szwedo, Konopko). Dlaczego wydawnictwa poprawnościowe zalecają odmianę takich nazwisk, jeśli dotyczą mężczyzn, a nieodmienianie, jeżeli odnoszą się do kobiet? Jakie są przeciwwskazania, żeby nie odmieniać? Przecież w obu przypadkach nazwiska te łatwo się deklinują. Nie widzę tu konsekwencji.
-
podwójne przeczenie
31.10.202331.10.2023Szanowni Państwo,
od jakiegoś czasu zastanawiam się, dlaczego – mimo że w języku polskim występuje reguła podwójnego przeczenia – w tym wyrażeniu nie piszemy „Lenistwo NIE jest niczym innym jak tylko…”. A może w ogóle nie zrozumiałem, o co chodzi w tym zagadnieniu. Z góry serdeczne Bóg zapłać za odpowiedź!
Z poważaniem
Stanisław Józef
-
Słowotwórcze różności
15.02.202315.02.2023Dzień dobry,
jak utworzono te innowacje leksykalne?
doktorka – kobieta doktor
lasostep – teren stepowy z obszarami leśnymi
guzdracz – człowiek, który się guzdrze
zamordyzm – rządy tyrańskie, rygorystyczne
dręcznik – podręcznik, który dręczy
mankowicz – człowiek, który zrobił mankowicz
darczyni – kobieta darczyńca
kolekcjonista – człowiek, który coś kolekcjonuje
bezmyślniak – człowiek, który nie myśli
niekumpel – ktoś, kto nie jest kolegą.
-
Zasada konwencjonalna w pisowni spójników z cząstką -by
10.01.202410.01.2024Szanowni Państwo, mam kolejne pytanie. Za poprzednie odpowiedzi bardzo dziękuję. Proszę mi powiedzieć, czy nie można byłoby zamienić pisowni łącznej boby, toby itd. na zapis rozłączny? To boby, toby wygląda dziwacznie, wręcz śmiesznie. Rozumiem, że nie dałoby się zmienić zapisu słowa rzeka na żeka, bo jest to umotywowane historycznie, ale boby, toby nie da się chyba obronić tradycją i historią języka. Z uszanowaniem Mirek
-
blogerzy czy bloggersi?22.05.201222.05.2012Witam,
jaka jest liczba mnoga od rzeczownika bloger (którego liczbą pojedyncza już powoduje pytania – bloger czy blogger)? Czy w liczbie mnogiej będą to blogerzy czy blogersi? Rzecz jest o tyle intrygująca, że częściej używaną formą wydają się być blogerzy, ale jednocześnie całkiem niedawno pojawił się film dokumentalny pt. Blogersi, reklamowy zresztą jako film „przedstawiający polskich blogerów”. Czy zatem obie formy są poprawne?
Z góry dziękuję
Ania -
końcówki fleksyjne przy symbolach matematycznych 6.12.20156.12.2015Szanowni Państwo!
Prowadzę zajęcia, na których jest dużo matematyki. Korzystamy z indeksów oznaczonych literami. Wskazując element mówimy „element enty”, co zapisujemy „n-ty”. Często musimy wskazać element następny, „en plus pierwszy”, co zapisujemy „(n + 1)-szy”. Mówimy też o potędze „entej” (o wykładniku n) i potędze „en plus pierwszej” (o wykładniku n + 1). Czy taki zapis i sposób nazywania elementów jest poprawny?
Łącząc wyrazy szacunku
Krzysztof Simiński