wyobrażenie
  • Jednostka ciśnienia bar

    29.03.2017
    29.03.2017

    Mam pytanie na temat odmiany jednostki ciśnienia bar. Jeśli dla wartości: 2,2 (dwa i dwie dziesiąte) formą jest dopełniacz, czy powinno być: dwa i dwie dziesiąte baru, jak podaje Słownik współczesnego języka polskiego Bogusława Dunaja, czy dwa i dwie dziesiąte bara, jak podaje Wielki słownik języka polskiego. W skrócie: proszę o podanie poprawnych form dla wartości: 2,2 b, 2,5 b.

  • Jednostki kalibru broni
    3.06.2023
    18.01.2018
    Jak poprawnie zapisywać kaliber broni palnej? W tekstach często spotyka się zapis z kropką poprzedzającą konkretną wielkość, np. Była to beretta kaliber .32, tak zwana „pukawka na myszy”, którą niewiele można zdziałać z większej odległości, ale która z bliska potrafi narobić wiele szkód albo W środku znaleziono rewolwer kaliber .38; aresztowaliśmy sześciu bukmacherów. Czy takie zapisy są poprawne?
  • Krople wody inkrustowały jego skórę (???)
    6.04.2016
    6.04.2016
    Interesuje mnie, czy w poniższym zdaniu użycie czasownika inkrustować jest poprawne.
    […] gdy wyszedł z wody jej krople inkrustowały jego skórę […].
  • Który czy jaki?
    27.02.2017
    27.02.2017
    Szanowni Państwo,
    Czy mogłabym prosić o pomoc w ustaleniu, która z form jest poprawna:
    w formie, w której go odebrałam
    czy
    w formie, w jakiej go odebrałam?

    Magdalena
  • lekarz w roli sędziego
    24.06.2012
    24.06.2012
    W pewnym artykule natknąłem się na wyrażenie: „Lekarz skarze na śmierć matkę i dziecko”. Moim zdaniem powinno być: „Skaże na śmierć”. Wydaje mi się bowiem, że poprawne jest sformułowanie skazać na śmierć, a nie skarać na śmierć. Jednakże w wyszukiwarce Google wyrażenie skarze na śmierć zwraca aż 11 800 wyników, a skaże na śmierć – 43 400. Stąd moja wątpliwość, czy forma skarze na śmierć jest poprawna.
  • Lżyć, powaga, zniewaga
    20.03.2016
    20.03.2016
    Podczas rozmów politycznych i prawnych dotyczących zniewagi zacząłem się zastanawiać nad poprawnością językową – słowa zelżyć i powaga odnoszą się do sił grawitacyjnych.
    Czy można mówić, że ważny urząd zelżył się, gdy łamie umowę społeczną?
    Czy znieważamy, mówiąc, że utracił powagę?
  • miesiąc
    30.05.2007
    30.05.2007
    Czy wyraz Miesiąc bywał używany jako synonim Księżyca w znaczeniu, dla którego przewidziano dużą literę? Indywidualizmy z opowiadań sci-fi czy skeczów kabaretowych są do wyobrażenia i zaakceptowania na tych specyficznych poziomach przekazu, ale czy bywały teksty o Srebrnym Globie pisane zupełnie na poważnie, np. o lądowaniu na Miesiącu, geologii (orbicie, zaćmieniu) Miesiąca?
    A w znaczeniu (ogólniejszym, ale wciąż astronomicznym) 'satelita', np. miesiące galileuszowe?
  • Miód na serce
    29.01.2020
    29.01.2020
    Szanowni Państwo,

    zastanawiam się nad etymologią frazeologizmu miód na serce. Czy ma ono związek z dawnymi upodobaniami kulinarnymi użytkowników naszego języka?

    Pozdrawiam

    Tomasz K.
  • na czy w?
    2.02.2009
    2.02.2009
    Szanowni Państwo!
    Zastanawiam się, które ze zwrotów są prawidłowe: w jadalni czy na jadalni, w sali czy na sali (gimnastycznej, terapeutycznej)? Od czego zależy czy mamy użyć w czy na? Dlaczego mówimy, że jesteśmy na poczcie (nie w poczcie), na uczelni (nie w uczelni), ale w banku, w urzędzie skarbowym (nie na banku, na urzędzie)?
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
  • najbardziej zachodni
    13.09.2012
    13.09.2012
    Dzień dobry!
    Czy można powiedzieć „Najbardziej na zachodzie [omawianego obszaru] położony jest masyw Połoniny Wetlińskiej”? Czy nie powinno być raczej „Najdalej na zachodzie…”? A może najbardziej/najdalej na zachód? Podobnie moje wątpliwości budzi sformułowanie: najbardziej zachodnia część grzbietu: czy coś może być bardziej lub mniej zachodnie?
    Mimo poszukiwań nie znalazłam omówionych wyrażeń tego typu, mam więc nadzieję, że Poradnia rozwieje moje wątpliwości.
    Dziękuję i pozdrawiam.
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego