definiować
  • dziesiątoroczny

    28.02.2024
    28.02.2024

    Witam.

    Czy użycie w poniższym zdaniu słowa „dziesiątoroczny” można uznać za prawidłowe?

    „Poszedłem na dziesiątoroczny zjazd absolwentów liceum”.

    W sensie: „Poszedłem na dziesiąte doroczne spotkanie absolwentów liceum”.

    Słowo to zaczerpnąłem ze Słownika Języka Polskiego wydanego przez Maurycego Orgelbranda w Wilnie w 1861 roku: https://cutt.ly/gwX8oWC8

    Pozdrawiam, Indragor.

  • Facylitacja, ale czy też facylitować?
    17.04.2019
    17.04.2019
    Szanowni Państwo.
    Według PWN termin facylitacja to proces, w którym osoba określana jako facylitator wpływa na członków grupy, powodując wzrost zachowań określonego rodzaju oraz zwiększenie efektywności pracy grupy w realizacji zamierzonych celów poprzez definiowanie problemów itp.
    Zatem jaka będzie poprawna odmiana tego terminu jako czasownik? Czy można powiedzieć że ktoś facylituje, facylitowuje ?
    Czy Państwa zdaniem najlepiej będzie nie odmieniać i powiedzieć że robi facylitację?
  • filologia chińska?
    13.11.2011
    13.11.2011
    Szanowni Państwo!
    Moje pytanie dotyczy terminologii odnoszącej się do nazw filologii. Mówi się często, że studiuje się polonistykę albo filologię polską, germanistykę albo filologię niemiecką, anglistykę albo filologię angielską etc. Czy terminy te można stosować wymiennie również w przypadku sinologii? Z góry dziękuję za odpowiedź.
    Z poważaniem
    Felicyta
  • gleba, rola i ziemia
    6.10.2003
    6.10.2003
    Dzień dobry,
    mam pytanie dotyczące trzech słów: gleba, rola i ziemia. Czy mają one różne znaczenia, czy są synonimiczne? Kiedy (jeśli w ogóle) można używać ich zamiennie? Skąd wzięło się określenie zaliczyć glebę 'upaść, przewrócić się'? Gleba kojarzy mi się z uprawą, a więc polem uprawnym (rolą?), a ja ostatnio zaliczyłam glebę na chodniku w centrum miasta. Pozdrawiam.
  • gościec i reumatyzm
    29.05.2011
    29.05.2011
    Szanowni!
    Co etymologicznie znaczy słowo gościec, a co reumatyzm? Czy słów tych można używać wymiennie?
    Artur
  • Góral-flisak czy góral flisak?
    8.06.2018
    8.06.2018
    Szanowni Państwo,
    zastanawia mnie hasło góral-flisak, notowane przez WSO. Czy pisownia rozłączna nie byłaby bardziej wskazana? Jeśli dobrze rozumiem, chodzi po prostu o 'górala trudniącego się flisactwem'. W moim odczuciu trudno uznać te określenia za równorzędne w takim sensie, jak np. w wyrażeniu fryzjerka-kosmetyczka (przykład z WSO). Tak jak nie napiszemy (chyba) Pomorzanin-ślusarz

    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • idisy, disy
    22.01.2007
    22.01.2007
    Jakiej płci są disy (idisy)? Wszystkie źródła potwierdzają ich r. ż. (Kempiński; Słupecki; Encyklopedia PWN notuje „żeńskie duchy opiekuńcze, pokrewne nornom, boginiom losu, ale również demony śmierci, zniszczenia i wojny, wegetacji i płodności” – to po również nie zmienia ich żeńskości). A słowniki uparcie notują -ów. Nie tylko ortografy, ale także WSWO PWN. Tu chyba zaważyła definicja z SWO pod red. Sobol, która nieco wypaczyła tę zawartą wcześniej u Tokarskiego. Disów/idisów to błędne formy?
  • imiesłów przymiotnikowy a przecinek
    17.09.2007
    17.09.2007
    Czy zdania podrzędne imiesłowowe opisujące rzeczownik należy oddzielać przecinkiem? Wygląda na to, że czasem tak, a czasem nie. Od czego to zależy? Czy od tego, jak bardzo są rozwinięte? Może od tego, czy wprowadzana w zdaniu cecha definiuje opisywane zdarzenie, człowieka lub rzecz?
    Z góry dziękuję i pozdrawiam,
  • jedynie słuszna wersja
    18.12.2010
    18.12.2010
    W debacie dot. stosowności słowa zajebisty na forum internetowym zwrócono mi uwagę, że słowo to ma już w słowniku PWN kwalifikator pospolity, a nie wulgarny. Moi rozmówcy nie uznają argumentu, że wulgarność jest subiektywna i wciąż można tak to słowo odbierać, niezależnie od kwalifikatora. Słownik, według nich, zawiera „jedyną słuszną” wersję i „definiuje rzeczywistość” – skoro PWN tak mówi, to użytkownicy języka tak mają myśleć i czuć.
    Proszę o rozstrzygnięcie sporu.
  • Językoznawca a poliglota
    31.10.2016
    31.10.2016
    Mam problem językowy dotyczący znaczenia słów językoznawca i poliglota. Usłyszałem bowiem ostatnio, od studentki germanistyki, że to drugie określenie ma dla nich wydźwięk negatywny, gdyż ich wykładowca definiuje poliglotę jako osobę, trywialnie mówiąc, potrafiącą się jedynie dogadać w wielu językach, nieposiadającą wiedzy zakresie gramatycznym. Czy osoba będąca językoznawcą traci miano poligloty, czy też profesor błędnie określa jego definicję?

    Pozdrawiam
    Kamil
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego