dopiero
-
wcale i w ogóle5.11.20085.11.2008Szanowni Państwo,
mam pytanie odnośnie słów wcale i w ogóle. Czy słowo wcale ma wydźwięk negacji? Spotkałem sie w literaturze z jego użyciem jako synonimu wyrażeń w całości lub całkiem, dopiero użycie (lub nie) z przeczeniem określało zabarwienie frazy (negacja lub nie) np. „Dziura była wcale duża”.
Podobnie z wyrażeniem w ogóle. Literalnie znaczenie raczej powinno być według mnie zbliżone do ogólnie.
Pozdrawiam serdecznie,
Michał Brandt -
Wciągać żółtko29.01.202029.01.2020Mam niemały problem z pewnym związkiem frazeologicznym z Pomorza. Szczerze wierzę, że pomogą mi go Państwo rozwiązać. Chodzi o związek: wciągnąć/wciągać/wypijać żółtko. Samo znaczenie nie jest mi obce i wedle mojej wiedzy połączenie to, używane w rozkaźnikach najczęściej, znaczy tyle co: ‘rozbudzać się, zbierać w sobie siły, rychtowanie się z łóżka’.
Zagwozdką dla mnie jest etymologia tegoż frazeologizmu. Dlaczego akurat żółtko czy ma to związek z symboliką życia?
Pozdrawiam
M. Kiliński
-
weekend27.01.200827.01.2008Czy w grudniu 2007 roku, kiedy to 1.12.2007 była sobota, a 2.12.2007 – niedziela, pierwszym weekendem w grudniu była sobota i niedziela, 1–2.12.2007, czy też sobota i niedziela 1–2.12.2007 to był ostatni weekend listopada, a pierwszym weekendem grudnia były dopiero 8–9.12.2007?
Dziękuję za odpowiedź
-
Wielkie liczby w systemie rzymskim8.11.20188.11.2018Szanowni Państwo,
w „Edycji tekstów” dr. Wolańskiego można znaleźć informację: „Kreska pozioma nad cyfrą rzymską mnoży ją przez tysiąc” (s. 107). Bardzo jestem ciekaw, skąd się wziął taki „rozszerzony system rzymski” (czy Rzymianie posługiwali się tak dużymi liczbami?) i jakie jest jego zastosowanie. Trudno mi bowiem wyobrazić sobie tekst, w którym liczby typu 234 567 byłyby zapisywane w systemie rzymskim.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
Witold czy Witołd?29.06.201129.06.2011Szanowni Państwo!
Jedna z postaci Grażyny Mickiewicza nosi imię Witołd. My jesteśmy przyzwyczajeni raczej do Witolda z l. Czy mogliby mi więc Państwo wyjaśnić, dlaczego to imię występuje w dwu takich właśnie formach i czy takie „wymienianie się” l i ł w takim samym przecież kontekście fonetycznym jest (albo było) częstszym zjawiskiem w polszczyźnie.
Najuprzejmiej dziękuję za odpowiedź.
Z wyrazami szacunku
M.K. -
Włochy czy Italia?28.03.200128.03.2001Bardzo proszę o wyjaśnienie, czy jest jakaś cezura w historii, do której można używać nazwy Italia? Razi mnie mówienie, że Kochanowski studiował we Włoszech.
Dziekuję i pozdrawiam
-
Woody jak Henry6.06.20116.06.2011Zwracam się z pytaniem: jak brzmi poprawna wymowa imienia Woody? Chodzi mi głównie o ostatnią literę. Logiczne zdaje się być dla mnie czytanie y jako [i], ale ostatnio wielokrotnie słyszałam (głównie w mediach) wymowę [łudi], co strasznie mnie konfundowało.
-
wózkarnia i wózkownia14.09.200614.09.2006W klatkach schodowych mieszkalnych bloków często znajduje się pomieszczenie na wózki i rowery, które przez jednych jest zwane wózkarnią, a przez innych wózkownią. Zauważyłem, że pierwszą formą posługują się ludzie starsi, a drugą młodsi. W jakimś słowniku znalazłem obydwa warianty, wnioskuję więc, że są one równie poprawne, ale interesuje mnie, który z nich jest tradycyjniejszy i lepszy z punktu widzenia morfologicznego.
-
w prawo czy zgodnie z ruchem wskazówek zegara?29.09.202225.04.2015Kręcimy w prawo czy zgodnie z ruchem wskazówek zegara (i analogicznie w drugą stronę: w lewo/przeciwnie)? Od małego zawsze spotykałem się z tym krótszym określeniem. Dłuższą formę zauważyłem dopiero podczas nauki języka angielskiego, czyli clockwise i counterclockwise, które w tym języku jest zwięzłe, a na nasz rodzimy tłumaczy się niestety dość niezgrabnie. Ta druga forma wydaje się niewątpliwie poprawna, ale uciążliwa, więc pytanie na ile poprawne jest stosowanie formy pierwszej?
Dzięki! -
w roku 200525.10.200825.10.2008Witam!
Dwa dni temu znajomy zwrócił mi uwagę na zdanie, które wypowiedziałem: „Było to w (2005) dwutysięcznym piątym roku”. Wg niego powinienem powiedzieć: „Było to w (2005) dwa tysiące piątym roku”, bo przecież nie mówię, że urodziłem się w (1976) tysięcznym dziewięćset siedemdziesiątym szóstym roku, tylko tysiąc dziewięćset siedemdziesiątym szóstym roku. Proszę o opinię na ten temat. Czy obaj mamy rację, czy któryś z nas się jednak myli w wymowie?