dziedzina
  • Bazer
    20.02.2013
    20.02.2013
    Witam serdecznie.
    Zwracam się do Państwa z zapytaniem, czy imię Bazer posiada negatywne konotacje w języku polskim. Takim imieniem chcielibyśmy obdarzyć bohatera kampanii kierowanej do dzieci, stąd pytanie, czy imię to na pewno, w żadnym regionie Polski, nie kojarzy się z brzmieniem wyrazów, które mogą mieć negatywne zabarwienie, szczególnie w odniesieniu do najmłodszych. Będę zobowiązana za pomoc.
    Pozdrawiam serdecznie,
    Alicja Woźniak
  • Bentoniczny czy bentosowy?
    26.12.2016
    26.12.2016
    Chciałabym się dowiedzieć, którego z tych przymiotników powinnam używać: bentoniczny czy bentosowy? Studiuję na Wydziale Geologii UW i spór w tej sprawie od lat pozostaje nierozstrzygnięty. Wyróżniamy plankton, nekton i bentos; tzn. organizmy planktoniczne, nektoniczne i…?

    Z góry dziękuję za odpowiedź
  • biała księga
    12.12.2003
    12.12.2003
    Jak pisać wyrażenie biała księga (rodzaj dokumentów przygotowywanych przez Komisję Europejską, dotyczących określonej dziedziny): biała księga, „biała księga”, Biała Księga (to najczęściej spotykana pisownia, która wydaje mi się kalką z ang.)?
  • Certyfikat
    20.05.2019
    20.05.2019
    Bardzo proszę o wyjaśnienie, czy może być zastosowane wyrażenie: certyfikat przyjaciela, sponsora … (często zamiast podziękowania wpisuje się certyfikat dla… za…).
  • chromosomy płci czy chromosomy płciowe?
    15.06.2004
    15.06.2004
    Chcę zapytać, które sformułowanie jest poprawne w języku polskim: chromosomy płci XY czy chromosomy płciowe XY?
    Ukłony, E. Wójcik
  • Co jest po polsku?
    22.10.2002
    22.10.2002
    Słownik języka polskiego: „zawiera wyrazy i wyrażenia pochodzące zarówno ze słownictwa ogólnego, jak i terminy specjalistyczne, które mogą być znane poza kręgiem specjalistów”. Wydawałoby mi się, że słownik języka polskiego powinien zawierać maksymalną liczbę słów, tak by nie było wątpliwości, że dane słowo jest poprawne w tym języku, a tak nie jest.
    A co z tymi nieznanymi poza kręgiem specjalistów? Nie są one ujęte w słowniku języka polskiego, więc co z nimi? Są po polsku czy nie? I jakie kryterium tu decyduje?
    W słownikach języka polskiego moim zdaniem panuje wielka niekonsekwencja. Weźmy np. motylki: paź żeglarz jest, niepylak apollo jest, ale nie ma niepylaka mnemozyny. Jest osinowiec, ale gatunku pokłonnik, do jakiego należy, nie ma (oparłem się na OSPS). Przykłady można by mnożyć.
    I mam dylemat, czytając książkę o motylkach i poznając naprawdę przepiękne z punktu widzenia scrabblisty (tak na marginesie słowo scrabble jest, terminu określajacego osobę grającą w tę grę nie ma w słownikach…?) słówka jak szczakoń, czy terminy nieznane poza kręgiem fachowców są po polsku, czy nie? Dlaczego moim zdaniem czysto polskich słów nie ma w słownikach, albo inaczej – dlaczego są one w tak niekonsekwentny sposób odnotowywane?
  • Co jest w słownikach?
    23.06.2003
    23.06.2003
    Moje pytanie jest w zasadzie uwagą. Nie rozumiem, dlaczego w słowniku znajdują się takie wyrazy jak: etan, propan, butan itd., a nie zamieszczono takich wyrazów jak: eten, propen, propin. Co ciekawe, w słowniku znajduje się słowo buten (zasłużyło sobie na to jakoś szczególnie?) i słowo propinacja (a po propinie ślad zaginął). Wyżej wspomniane, a nie pojawiające się w słowniku wyrazy można natomiast znaleźć w podręcznikach do chemii dla gimnazjum/liceum.
    Pozdrawiam.
  • Co robi ustawa?
    25.09.2014
    25.09.2014
    Szanowny Panie Profesorze, pośród wielu użytecznych i ciekawych odpowiedzi/porad znalazłem jedna z mojej dziedziny, z która trudno mi się zgodzić. Dotyczy ona sformułowania ustawa mówi. Według mnie powinno ono brzmieć: ustawa stanowi.
    Z poważaniem Paweł Waszkiewicz
  • cynik
    11.10.2014
    11.10.2014
    Szanowni Państwo,
    w potocznych rozmowach spotkałem się z użyciem słowa cynik w nieco innym znaczeniu, niż podaje słownik. Czasem określa się nim osobę nie tyle lekceważącą uznane autorytety czy zasady etyczne, co sarkastycznie nastawioną do ludzi i wątpiącą w ich moralność, słowem: kogoś, kto uważa, że ludzie są raczej źli, niż dobrzy. Czy jest to nadużycie? A jeśli tak, to jak można lepiej wyrazić taką postawę?
    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • cytaty cyrylicą
    18.03.2003
    18.03.2003
    Bardzo proszę o wyjaśnienie sprawy, która budzi liczne kontrowersje i spory. Dawniej, gdy wydawaliśmy książkę związaną z literaturą czy językoznawstwem rosyjskim lub szerzej – wschodniosłowiańskim (książkę – zaznaczmy – pisaną po polsku), stosowaliśmy zapis rosyjskich nazwisk czy tytułów dzieł w transkrypcji lub transliteracji, w zależności od potrzeb. Wszelkie cytaty były przekładane na język polski, a w razie podawania również brzmienia oryginalnego – transkrybowane. Od pewnego czasu autorzy zaczęli się chyba wzorować na książkach wydawanych w Rosji, na Białorusi i Ukrainie – w polskich tekstach i w przypisach stosuje się zapis fragmentów grażdanką. Taki tekst (dotyczący np. motywu śmierci u Tołstoja) staje się niezrozumiały dla kogoś, kto nie zna języka rosyjskiego (choćby twórczość Tołstoja – w tłumaczeniach – znał na pamięć), bo wszelkie przykłady, cytaty ilustrujące jakąś tezę itd. są wydrukowane po rosyjsku. W polskich zdaniach są wtrącenia po rosyjsku, wydrukowane grażdanką, co sprawia okropne wrażenie. Dam przykłady, ale niestety, nie mam czcionki rosyjskiej, wszystko zatem, co autor tekstu pisał grażdanką, zostanie przeze mnie podane wersalikami.
    Autor relacjonuje dokładnie przebieg zdarzeń wiążących się z osobą „PIERIEKRASNOGO EKZIEKUTORA” (…) Jak konstatuje autor ARCHIJEREJA, czas nie zmienił rodziny Turkinów, czytamy bowiem, że „u TURKINYCH PO – PRIEŻNIEMU (…) KOTIK IGRAJET…”. W przypisach powstają też dziwaczne sytuacje, gdy jeden przypis drukowany jest grażdanką, drugi po polsku, a w przypadku powtórnego cytowania tego samego autora raz pisze się tamże po polsku, innym razem po rosyjsku. Dotyczy to całości zapisu bibliograficznego w przypisie: w przypadku przytaczania dzieła rosyjskiego również cały „aparat” – s. (strona), nr, t. (tom) itd. – jest drukowany grażdanką. Na domiar złego: w pracach zbiorowych, składających się z artykułów autorów zarówno polskich, jak i rosyjskich (białoruskich, ukraińskich), piszących niezależnie od swej narodowości czasem w języku ojczystym, czasem nie, stosuje się w nagłówkach artykułów zapis imienia i nazwiska autora w zależności od tego, po jakiemu jest napisana jego praca… Bardzo proszę o możliwie „dyrektywne” (jeśli to możliwe) rozstrzygnięcie, czy takie praktyki są dopuszczalne i jak dalece. Przepraszam za tak długie pytanie, ale żałuję, że nie mogę tu więcej okropnych przykładów przytoczyć…
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego