Pytanie językowe natury biologicznej.

Na jednej z grup dotyczących modliszek i innych bezkręgowców pojawił się post o treści:

"Nie odmieniamy nazw łacińskich w języku polskim (...) Pajęczarze bardzo często piszą bulbusy i chelicery (kiedy sam tak pisałem), ale bulbus w l. mn. to bulbi, chelicera, to chelicerae."

O ile zgadzam się z tym w przypadku nazw gatunkowych, to czy spolszczenia takie jak chelicery, czy bulbusy faktycznie są niedopuszczalne?

Szanowni Państwo,
jakiś czas temu zwrócono mi uwagę, że popełniam błąd, posługując się sformułowaniem być w szoku, wskazując jednocześnie jako poprawną formę być zszokowanym. Pomimo licznych prób nie udało mi jednak ustalić jednoznacznie czy pierwsza forma jest faktycznie błędna, czy nie. Prosiłbym o pomoc w tej kwestii oraz uzasadnienie.
Z poważaniem
Bartosz Muczyński

Zrobić – zrobiono, wykonać – wykonano, dojść – …? Kilka razy w roku potrzebne mi jest określenie „Doszęto do wniosku”. Z tego, co wiem, jest błędne. Zamieniam je więc na „Zebrani doszli do wniosku”, ale mnie to nie zadowala. Faktycznie nie da się… „Doszęto do wniosku”?

Szanowni Państwo,
czy dlatego, bo jest poprawne? Ostatnio słyszę takie połączenie coraz częściej. Czy jest po prostu alternatywą dla dlatego, że, czy jest błędem?
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Witam,
ostatnio zostałem poprawiony przez starszego Pana, używając słowa dokładnie:

P: Czyli mam użyć dwóch przycisków jednocześnie i wybrać numer?
J: Dokładnie.
P: Dlaczego Pan mówi do mnie dokładnie?! To nie jest po polsku!

Czy faktycznie używanie słowa dokładnie nie jest poprawne? Czy nie powinno potwierdzać się poprawności zdania słowem dokładnie?

Zgodnie z https://sjp.pwn.pl/zasady/257-68-3-Nazwiska-zakonczone-na-o;629634.html powinno się odmieniać nazwiska włoskich piłkarzy: do Pirla z Cannavarem, do Cannavara z Pirlem. Takie odmienione formy widzi się jednak i słyszy bardzo rzadko. Mam wrażenie, że ta reguła nie wytrzymała próby czasu i sportowych komentatorów. Czy to powód, by ją rozszerzyć, np. w przyszłych wydaniach słowników?

A co z zakończonymi na -o nazwiskami hiszpańskimi i portugalskimi, bo to języki, które pominięto w https://sjp.pwn.pl/zasady/257-68-3-Nazwiska-zakonczone-na-o;629634.html

Dzień dobry. Poprosiłabym o pomoc ze słowem "dymisorie" (lub "dymisoria"). Pojawia się ono w tekstach dotyczących prawa kanonicznego, chyba zawsze w liczbie mnogiej, ale czasem w jednej formie, czasem w drugiej, czasem z dopełniaczem "dymisoriów", a czasem "dymisorii", a brak go w znanych mi słownikach. Jak właściwie brzmi ten wyraz, jak powinno się go odmieniać i czy faktycznie jest plurale tantum, czy jednak ma liczbę pojedynczą?

Zawsze uczono mnie, że przy przenoszeniu wyrazu do następnej linii rozdziela się sąsiadujące spółgłoski. Nauczycielka dziecka zaznaczyła jednak jako błąd podział gwiaz-dozbiór, a zaproponowała podział gwia-zdozbiór. Czy to faktycznie błąd i jaka reguła tu obowiązuje ?

Szanowni Eksperci,

Andrzej Bursa w wierszu „Święty Józef” pisał o Świętej Rodzinie: „(...) uciekali przed policją / nocą / w sztafażu nieludzkiej architektury Ramzesów / (stąd chyba policjantów nazywają faraonami)”. Powyższe wytłumaczenie to zapewne licentia poetica autora, więc skąd faktycznie wzięło się użycie wyrazu faraon na nazwanie policjanta? Znalazłem tylko informację, że określenie to wywodzi się z gwary rosyjskiej sprzed I wojny światowej.

Z wyrazami szacunku

Pochodzę z Małopolski i przez całe dzieciństwo nigdy nie słyszałam rozróżnienia w wymowie słów zakończonych na -nia. Frania brzmiała identycznie jak chemia. Dopiero na studiach spotkałam osobę z Pomorza, która różnicowała te końcówki. Czy ich nierozróżnianie jest typowe dla mojego regionu? Czy moja wymowa jest poprawna, czy też, aby mówiąc poprawnie, musiałabym faktycznie zastanawiać się za każdym razem, czy słowo jest rodzime, czy zapożyczone?:)