jedzenie
  • podwójna negacja
    19.09.2007
    19.09.2007
    Dzień dobry.
    Mam problem związany z językiem polskim i tym, jak się mówi. Chodzi mi o przykładowe sytuacje: „Nikt nie śpi”, „Nikt nie je”. Skoro NIKT NIE śpi, je, to każdy śpi, je. To jest logiczne, wg mnie. Dużo mędrkowałem oraz szukałem, ale ten problem nie został nigdzie wyjaśniony. Czy forma nikt nie jest poprawna? Każdy tak mówi, ja też, ale to wynika z przyzwyczajeń.
  • Podwójne przeczenie
    24.01.2016
    24.01.2016
    Podwójne zaprzeczenia: nic nie powiedział, nie ma niczego – czemu je stosujemy? Z punktu logiki są to podwójne zaprzeczenia, czyli wynikiem logicznym jest prawda. Mówiąc nie ma niczego z punktu logiki mówimy, że jest wszystko. Czemu te formy występują w naszym języku i nie uważamy ich za błędne?
  • porcja sushi
    25.06.2014
    25.06.2014
    W słowniku przy słowie sushi widnieje nieodmienne. Jak więc je „wyporcjować”? Czy sushi to nazwa całej potrawy (jak gulasz), czy tych indywidualnych zawiniątek ryżu (jak kluski)? Tłumaczę poradnik jedzenia pałeczkami i muszę dokładanie wiedzieć, jak działa sushi. W przeciwnym razie zdanie „Wkładaj całe sushi do ust” nabierze makabrycznej wymowy.
    Pozdrawiam serdecznie
    D.
  • Pospolita japa

    8.07.2022
    8.07.2022

    Czy w zdaniu „Zamknij japę w czasie jedzenia !” wyraz japa jest pospolitym określeniem ust lub twarzy, jak podaje Słownik Języka Polskiego PWN i kiedy straciło ono emocjonalne znaczenie? Słownik Doroszewskiego opisuje to słowo jako przestarzałe i rubaszne, a Wikisłownik jako gwarowe, grubiańskie i wulgarne, podobnie, jak ja je odbieram.

  • prącie i pręt

    23.09.2023
    23.09.2023

    Czy prącie i pręt są wyrazami pokrewnymi?

    Dziękuję za objaśnienie,

    Łukasz

  • prukać i prukwa
    25.04.2003
    25.04.2003
    Szanowni Państwo,
    w wywiadzie ze Spike'em Jonzem Wojciech Orliński, redaktor Gazety Wyborczej, posłużył się ostatnio słowem prukanie (cytuję fragment: „(…) tworzy Pan filmy będące wyrafinowanym żartem filozoficznym, a jednocześnie (…) produkuje serial «American Jackass», który pozostaje na poziomie dowcipów o prukaniu”). Chciałbym zapytać, co owo „prukanie” znaczy. Nie znalazłem go ani u Doroszewskiego, ani u Szymczaka, przypuszczam zatem, że to rzecz nowa w polszczyźnie. Na podstawie kontekstu, w którym wyraz ten się pojawił, oraz przykładów wyszperanych w Internecie przeczuwam, że nie można się po prukaniu spodziewać niczego miłego, ale – z ciekawości – chciałbym poznać „oficjalną” definicję. Zastanawia mnie również fakt pojawienia się tego słowa (w moim odczuciu nieco wulgarnego) w ogólnopolskim dzienniku, co mogłoby świadczyć, że jest już ono ogólnie przyjęte, a przynajmniej znane.
    Łączę wyrazy szacunku i pozdrowienia
    Stanisław Danecki
  • Przed samym sobą czy przed samymi nimi?
    12.06.2017
    12.06.2017
    Szanowni Państwo,
    jak będzie brzmiało zdanie Bronił ich przed samym sobą w wersji z podmiotem w liczbie mnogiej – Bronili ich przed samymi nimi?

    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • Raz jeszcze o skrótach specjalistycznych
    31.07.2017
    31.07.2017
    Dzień dobry,
    dziękując za Pańską – niezwykle budującą – odpowiedź (poniżej↓),
    w związku z interpretacją:
    https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Rok-do-roku-w-raportach-finansowych;17065.html
    proszę Pana (lub oddelegowaną przez Pana osobę) o ustosunkowanie się do poniższych kwestii.
    Odpowiadam (jako ekonomistka z wykształcenia i filolożka z zamiłowania, co niezwykle utrudnia mi wykonywanie pracy zawodowej) za korektę różnego rodzaju dokumentacji, w tym za ostateczną cenzurę okresowych raportów giełdowych (które udostępniane są do publicznej wiadomości, czyli na wielu portalach internetowych).
    Ww. interpretacja – nader liberalna w moim odczuciu – rozpowszechnia mylny pogląd ekonomistów nieposiadających żadnego zaplecza językowego: cokolwiek napiszemy, a jest to w miarę zrozumiałe, może być stosowane (z takich tez tworzy się przeświadczenie o poprawności nagminnego zapisu „2017r.” lub „2017r”).
    Poniżej przedstawiam moje wątpliwości.
    1) Przywołany w przykładzie wskaźnik C/Z (cena na zysk) nie jest skrótem i trudno raczej rozpatrywać go w kategoriach ortografii. Jest to działanie matematyczne, w którym cenę jednej akcji dzielimy na zysk pozyskany z tej akcji (wynik równania wyraża zatem stopień opłacalności inwestycji w ów papier wartościowy). C oraz Z (ang. P i E) nie są wówczas skrótami, a symbolami (tak jak w fizyce: W – praca, R – opór elektryczny). Zatem o żadnej niepoprawności językowej (czy dopuszczaniu/niedopuszczaniu pisowni z kropkami i ukośnikiem) nie może być – moim zdaniem – mowy.
    2) Przytoczony kazus zapisu obr/s dotyczy zaś jednostki miary, a tam występują uniwersalne zasady (bez kropki): m, s, kg (taki też status nadano obr – w wersji angielskiej r).
    3) Jednakże nie mogę się zgodzić z wykładnią dla powszechnie stosowanego zapisu r/r lub (a chyba nigdy się z takim zapisem nie spotkałam) k/k. To nie są ani symbole, ani jednostki miary. Zapis r./r. po pewnej frazie oznacza działanie matematyczne, w którym porównano dany parametr (np. C – cena) z 2015 roku (r.) z tym samym parametrem w 2016 roku (r.). Czyli w skrócie „cena chleba wzrosła o 20% r./r.” (jeśli chodzi o kwartał, to przychylam się raczej do zapisu kw./kw., a już q/q na pewno nie wzbudza wątpliwości, bo jest i angielski, i bez kropki (o którą się niniejszym awanturuję): – )).
    4) Moim zdaniem zaproponowane przez Państwa skróty typu rdr. są optimum niewzbudzającym wątpliwości (bez dyskusji: – )). Jednak poprawnym zapisem jest r./r., a ze względu na rozpowszechnienie formy r/r może być ona po prostu tolerowana.
    Z góry dziękuję za odpowiedź. Przepraszam, jeśli opisałam sprawę zbyt zawile. Chętnie kwestię moich dylematów doprecyzuję
    Pozdrawiam
    Agnieszka
  • rozszerzenia nazw plików komputerowych
    9.09.2009
    9.09.2009
    Jak odmieniać, pisać i wymawiać rozszerzenia plików np. .pdf, .doc, .xls, .rar, .cdr, .dat, .png, .jpg? Niektóre z nich są skrótowcami (PDF), inne skrótami (doc), a inne nazwami formatów. Który zapis jest dopuszczalny (czy też, jeśli nie są to skróty, można zapisywać je fonetycznie?): „Pobrałem książkę w PDF / PDF-ie [pe-de-efie] / pdf-ie / pliku .pdf / pliku PDF”? „Spakowałem ją w formacie RAR / w RAR-ze / w rarze / RAR-em”? „Zapisałem plik w formacie .doc / .doc / DOC-u / w doku”?
  • skróty nazw sędziów
    22.12.2003
    22.12.2003
    Czy skrót SSR – 'sędzia sądu (Sądu?) rejonowego (Rejonowego?)' i inne podobne (SSO, SSN) są poprawne? W praktyce sądowej stawia się je przed nazwiskami sędziów, zwłaszcza w rubrum orzeczenia, ale również w innych pismach urzędowych.
    Czy należy je pisać wielkimi literami i bez kropek? Nie spotkałem się z innym zapisem, a jednak mam wątpliwości, czy wyżej wymienione i powszechnie używane skróty są poprawne.
    Pozdrawiam,
    Michał Grześkowiak
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego