-
Czy musi wyjść?5.01.20155.01.2015Mój przełożony ma zwyczaj zwracać się bezpośrednio do swoich podwładnych w trzeciej osobie np. „Czy napisał już pismo?” lub „Czy musi już wyjść?” (do kobiety). A jak do takiej formy zwracania się ustosunkowuje się język polski?
Pozdrawiam
Joanna -
Czy tylko pełna nazwa może wyrażać szacunek?24.10.201224.10.2012Uprzejmie proszę o interpretację, czy pisanie słowa Powstanie, używanego w kontekście jako część nazwy własnej Powstanie Warszawskie, oddzielnie wielką literą powinno być traktowane jako błąd ortograficzny. Cytuję: „Pani przewodniczka była młodą osobą, wiedzieliśmy więc, że urodziła się po Powstaniu”. Nauczycielka sprawdzająca pracę wskazała wielką literę w wyrazie Powstanie jako błąd (było takich wyrazów kilka), obniżając ocenę z pracy.
Grzegorz Kłos -
Dane bibliograficzne w poradniku
8.10.20228.10.2022Szanowni Językoznawcy,
zwracam się z uprzejmą prośbą o odpowiedź na pytanie, czy podanie numeru strony, z której pochodzi cytowany tekst, jest obligatoryjne (nawet jeśli cytat umieszczony jest w innym dziele niż praca dyplomowa, np. w poradniku), czy wystarczy, jeśli w tekście głównym zostanie podany autor i dzieło, z którego pochodzą przywoływane słowa?
Z wyrazami szacunku
Magdalena
-
Dekretować
28.06.202128.06.2021Dzień dobry,
czy mógłbym zwrócić się z uprzejmą prośbą o wyjaśnienie moich wątpliwości w kwestii poprawnego użycia słowa dekretować. Spotkałem się z poglądem, że jedyną właściwą formą jest dekretować sprawę lub pismo na osobę, wydział, komórkę itp. Mnie wydaje się, że równie poprawną formą jest dekretować sprawę lub pismo do kogoś, do czyjegoś referatu czy wydziału. Czy te formy są równoważne, czy też jedynie któraś z nich jest poprawna?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
dla czy komu?18.06.200118.06.2001Przed trzema laty usłyszałem od Pana Profesora, że nie irytuje Pana zdanie: „Kupiłam śrubokręt dla Janka”. Do dziś nie daje mi to spokoju. Czy byłby Pan Profesor uprzejmy napisać parę słów, które nie zmusiłyby mnie do kłaniania się dla Pana Profesora, lecz Panu Profesorowi? A może jednak coś pokręciłem? Na wszelki wypadek przesyłam pełne szacunku ukłony.
Stanislaw Albrecht -
Dnipro 11.11.201611.11.2016Szanowni Państwo,
w bieżącym roku ukraińskie miasto Dniepropetrowsk zmieniło swoją nazwę na Dnipro. Zgodnie z zasadą [263] 70.3. obce nazwy geograficzne zakończone na -o mogą się odmieniać albo nie. Jak będzie w tym przypadku? Czy Dnipro jest odmienne, czy nieodmienne jak Tokio?
Łączę uprzejme wyrazy
Anna Skup
-
Dodatkowe funkcje partykuły nie
10.01.202110.01.2021Czasami można usłyszeć zdania względne z przeczeniem:
Spytam ją, czy NIE chciałaby pójść ze mną do teatru.
Od strony logicznej jest ono dziwne, bo raczej nie zakładamy od razu odpowiedzi negatywnej. Moim zdaniem lepiej powiedzieć:
Spytam ją, czy chciałaby ze mną pójść do teatru.
Co innego gdy nasza intencja jest przeciwna, np.:
Sprawdzę, czy w szafce NIE ma karaluchów. - a nie "...czy są karaluchy", bo raczej nikt nie chciałby ich mieć.
Czy takie zdania rządzą się taką regułą?
-
Dokładnie!21.03.201221.03.2012Witam,
ostatnio zostałem poprawiony przez starszego Pana, używając słowa dokładnie:
P: Czyli mam użyć dwóch przycisków jednocześnie i wybrać numer?
J: Dokładnie.
P: Dlaczego Pan mówi do mnie dokładnie?! To nie jest po polsku!
Czy faktycznie używanie słowa dokładnie nie jest poprawne? Czy nie powinno potwierdzać się poprawności zdania słowem dokładnie? -
Do widzenia!4.03.20034.03.2003W jaki sposób, z punktu widzenia kultury języka, należy kończyć rozmowę telefoniczną z osobą nieznajomą, z którą prawdopodobnie nie będziemy mieli już kontaktu, np. z urzędnikiem? Najczęściej można usłyszeć „Do widzenia”, ale logicznie nie jest to uzasadnione (przecież z tą osobą nie mamy i nie zamierzamy mieć kontaktu wizualnego). Zwrot „Do usłyszenia” z kolei świadczyć może o zamiarze kontynuowania znajomości, natomiast zwykłe „Dziękuję” wydaje się czasem niewystarczające. Zatem?
Dziękuję za odpowiedź. -
Do widzenia panu27.10.201027.10.2010Zdarza mi się słyszeć „Dzień dobry panu”, co nie budzi moich wątpliwości, bo można to powitanie rozwinąć do „Życzę panu dobrego dnia”. Podobne myślenie zawodzi jednak w przypadku pożegnania „Do widzenia panu”, które jest dla mnie zupełnie nielogiczne. Czy norma językowa je akceptuje?