nosić
  • Kto nam przyznał nazwiska?
    12.04.2007
    12.04.2007
    Witam!
    Moje pytanie brzmi: od czego zależy to, jakie nazwisko nosimy?? Kto te nazwiska przyznawał??
    Dziękuję!
  • Berkowicz
    27.01.2004
    27.01.2004
    Czy Berkowicz to żydowskie nazwisko?
  • dopełniacz i/lub biernik

    14.01.2023
    30.07.2021

    Szanowni Państwo,

    W pracy zaliczeniowej użyłam zdania „Można łatwo zauważyć, że rodzina nie zawsze jest w stanie zapewnić odpowiedniego wsparcia dydaktycznego, emocjonalnego i społecznego.”

    Natomiast mój chłopak twierdzi, że zdanie powinno wyglądać „Można łatwo zauważyć, że rodzina nie zawsze jest w stanie zapewnić odpowiednie wsparcie dydaktyczne, emocjonalne i społeczne.”

    Uprzejmie proszę o wyjaśnienie, które zdanie jest poprawne lub może oba są w porządku :)

    Dziękuję,

    Karolina

  • dwie zagadki składniowe
    3.10.2007
    3.10.2007
    Szanowni Państwo,
    chciałabym prosić o radę w dwóch sprawach:
    1.Która forma jest prawidłowa: „Nie ma się CO dziwić” czy „Nie ma się CZEMU” dziwić?
    2. Jakiej liczby – mnogiej czy pojedynczej – należy użyć w następującym zdaniu: „Biegnie jeż za jeżem, noszą/nosi dojrzałe jabłka”. A może obie formy są prawidłowe?
    Z góry serdecznie dziękuję za pomoc!
    Joanna Sobczak
  • elipsa orzeczenia
    19.05.2003
    19.05.2003
    Szanowni Państwo!
    Mam problem z dość banalnym zdaniem, które brzmi: „Cieśla przyniósł siekierę, robotnicy bryły smoły, młodzi nosili lepik, powroźnicy zadbali o resztę”. Mój oponent wszakże twierdzi, że konieczne jest powtórzenie orzeczenia przynieśli, jeśli drugi podmiot nie jest w tej samej liczbie i tego samego rodzaju co pierwszy, i uważa, że zdanie powinno brzmieć: „Cieśla przyniósł siekierę, robotnicy przynieśli bryły smoły, młodzi nosili lepik, powroźnicy zadbali o resztę”. Która wersja jest prawidłowa?
    Z wyrazami szacunku
    Grzegorz Prokop
  • Hybrydy, tautonimy i fikcyjni fałszywi przyjaciele

    27.03.2024
    27.03.2024

    Szanowni Państwo,

    czy istnieje specjalne określenie na zjawisko językowe, jakim jest neologizm udający zapożyczenie z obcego języka, ale w tym języku faktycznie nieznany osobom używającym go jako ojczystego?


    Wydaje się, że przykładem takiego słowa jest "smoking", które udaje słowo angielskie, ale w znaczeniu w jakim używa się go w języku polskim, w ogóle w języku angielskim nie występuje. W języku francuskim też występuje przynajmniej kilka takich pseudoangielskich słów.


    Łukasz

  • imiona różne
    23.01.2013
    23.01.2013
    Szanowni Państwo,
    czy poniższe imiona są przyswojone przez język polski, funkcjonują w Polsce, należą do zasobu polskich imion?
    1. Szarlota (pol. Karolina?).
    2. Selena (pol. Celina?).
    3. Luna.
    4. Mercedes.
    5. Dżamila i Dżamil.
    6. Denisa (pol. Dionizja, Dioniza?) i Denis (pol. Dionizy?).
    7. Dżesika.
    8. Nika.
    9. Dalila.
    10. Armida.
    11. Petra.
    12. Hilaria (męs. Hilary?).
    13. Mikołajka (męs. Mikołaj?).
    Z poważaniem
    Czytelnik
  • nazwa X
    3.03.2010
    3.03.2010
    Witam,
    w jakim przypadku powinny być użyte rzeczowniki w następujących zdaniach: „Takie zjawisko nosi nazwę «non-dysfunkcja» / «non-dysfunkcji»”, „Badacz ten wprowadził nazwę «mongolizm» / «mongolizmu»”? Proszę o uzasadnienie.
  • „Ponadosobowe” użycie form 2. os. l.poj.

    24.02.2024
    24.02.2024

    Dzień dobry, chciałam się zapytać, czy można używać drugiej osoby liczby pojedynczej w opowiadaniu o ogólnych zagadnieniach? Przykład: powiedziałam koleżance, że nie mogę się doczekać, kiedy zmienię kolor paznokci. Na co ona mi odpowiedziała: „Czasami tak jest z kolorami, że nie czujesz się w nich dobrze. To trochę jak z ubraniami, niektórych kolorów nie nosisz, bo wiesz, że nie wyglądają dobrze na tobie”. Koleżanka użyła drugiej osoby liczby pojedynczej. Jej wypowiedź nie dotyczyła dokładnie mojej osoby. Nie miała na myśli, że to ja na pewno wyglądam źle w danym kolorze, tylko chodziło jej o poszczególny przypadek, że tak się czasem zdarza. Czy to forma poprawna w mówieniu o ogóle?

  • proszę księdza
    11.10.2006
    11.10.2006
    Pytanie z zakresu pragmatyki językowej: jak należy się zwracać do kleryka, zwłaszcza takiego, który nosi sutannę? „Proszę księdza?” – chyba nie, ponieważ to jeszcze nie ksiądz. „Proszę pana?” – dość dziwnie brzmi w stosunku do osoby noszącej sutannę. Jakie są przyjęte formy?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego