odnotowywać
  • iść na harendę
    20.11.2006
    20.11.2006
    Dzień dobry!
    Interesuje mnie taki problem: w Wielkopolsce (nie wiem, czy to regionalizm) używa się zwrotu iść na harendę w sensie np. 'iść na pole sąsiada, aby ukraść mu cebulę'. Chciałbym się dowiedzieć, jaka jest etymologia tego zwrotu (słowa). Proszę o odpowiedź.
    Z poważaniem
    Rafał Kostka
  • Acheron(t)
    16.02.2018
    16.02.2018
    Uważam, że nazwa własna z mitologii greckiej Acheron(t) powinna mieć dwa wzory deklinacyjne:
    Pierwszy wzór odpowiada rzeczownikom męskorzeczowym – Acheron(t) jako rzeka w Hadesie. Drugi wzór natomiast odpowiada rzeczownikom męskoosobowym – Acheron(t) jako postać: syn Gai.
    Tymczasem Wielki słownik ortograficzny PWN odnotowuje jedynie wersję męskorzeczową: Acheron, -nu, -nie. Czy zatem nie mamy tu do czynienia z pewnym brakiem leksykograficznym?

    Z poważaniem
    Stratos Vasdekis
  • Adaptacja fleksyjna zapożyczeń

    10.01.2024
    29.12.2023

    Szanowni Państwo,

    chciałbym dopytać w sprawie nieodmienności wyrażeń łacińskich typu modus operandi. W słowniku można odnaleźć sformułowanie, że wyrażenie w każdej formie jest takie samo. Dla osób znających jednak język łaciński zdania „analiza modus operandi sprawcy”, a tym bardziej „są różne przykłady modus operandi sprawców” wygląda co najmniej dziwacznie. Czy można jednak stosować odmianę takich zwrotów i budować zdania typu „analiza modi operandi”? Jaka jest też przyczyną tej nieodmienności? Z góry dziękuję za pomoc.


    Z wyrazami szacunku

    Daniel

  • akwarystka

    10.04.2023
    10.04.2023

    Dzień dobry,

    chciałam zapytać, czy słowo "akwarystka" (czyli osoba płci żeńskiej, zainteresowana akwarystyką) jest poprawne?

    To feminatyw od słowa "akwarysta", jednak nieobecny w słownikach.

    A czy jest już w uzusie?

    Jak się Państwo zapatrują na jego oficjalne używanie?

    Dziękuję i pozdrawiam,

    Ewa

  • Chlebownik

    13.04.2021
    13.04.2021

    W moim domu pojemnik do przechowywania chleba nazywa się chlebownik. Słownik nie odnotowuje tego słowa (co ze zdumieniem odkryłam). Czy mimo wszystko można stosować je w tekście w miarę oficjalnym (książka kucharska). Jeśli nie, to czym je zastąpić?

  • Ciąg dalszy wątpliwości związanych z pisownią cząstki nie
    11.05.2018
    11.05.2018
    Szanowni Państwo!
    Miewam często wątpliwości co do pisowni łącznej i rozłącznej z nie. Byłabym wdzięczna za rozstrzygnięcie prawidłowej pisowni następujących zdań:
    1. To był poważny błąd, zresztą w tej historii nie/jedyny, wiele ich było.
    2. Zdanie powyżej, ale z nie/jeden.
    3. Nie/jedyny błąd logiczny tej pracy polega na tym, że…
    4. To wcale nie/mały wydatek.
    5. Hasali słownie i nie/słownie po sąpierzach.
    6. Bronili się dzielnie i nie/dzielnie.
    7. Woda leciała letnia i nie/letnia.
    Dziękuję!
  • ciekawo
    26.01.2007
    26.01.2007
    Szanowni Państwo!
    Bardzo dziękuję za wcześniejszą poradę. Mam kolejny problem. Czy nadal dopuszczalny jest przysłówek ciekawo? SJP, a także wcześniejsze słowniki prof. Doroszewskiego i prof. Szymczaka nie odnotowują [go]. Prawidłowa i jedyna forma to ciekawie. Jednak powiedziano mi, że w słowniku pod red. prof. Polańskiego taka forma istnieje jako oboczność. Czy zatem oboczność ciekawie – ciekawo istnieje?
    Z góry dziękuję za pomoc.
    Łączę wyrazy szacunku
    Małgorzata Koczańska
  • Co jest po polsku?
    22.10.2002
    22.10.2002
    Słownik języka polskiego: „zawiera wyrazy i wyrażenia pochodzące zarówno ze słownictwa ogólnego, jak i terminy specjalistyczne, które mogą być znane poza kręgiem specjalistów”. Wydawałoby mi się, że słownik języka polskiego powinien zawierać maksymalną liczbę słów, tak by nie było wątpliwości, że dane słowo jest poprawne w tym języku, a tak nie jest.
    A co z tymi nieznanymi poza kręgiem specjalistów? Nie są one ujęte w słowniku języka polskiego, więc co z nimi? Są po polsku czy nie? I jakie kryterium tu decyduje?
    W słownikach języka polskiego moim zdaniem panuje wielka niekonsekwencja. Weźmy np. motylki: paź żeglarz jest, niepylak apollo jest, ale nie ma niepylaka mnemozyny. Jest osinowiec, ale gatunku pokłonnik, do jakiego należy, nie ma (oparłem się na OSPS). Przykłady można by mnożyć.
    I mam dylemat, czytając książkę o motylkach i poznając naprawdę przepiękne z punktu widzenia scrabblisty (tak na marginesie słowo scrabble jest, terminu określajacego osobę grającą w tę grę nie ma w słownikach…?) słówka jak szczakoń, czy terminy nieznane poza kręgiem fachowców są po polsku, czy nie? Dlaczego moim zdaniem czysto polskich słów nie ma w słownikach, albo inaczej – dlaczego są one w tak niekonsekwentny sposób odnotowywane?
  • coraz kontra co raz
    19.03.2020
    19.03.2020
    Dzień dobry! Bardzo proszę o wyjaśnienie dotyczące pisowni co raz/ coraz w zestawieniach typu co()raz to wybuchają śmiechem. „Wielki słownik ortograficzny” odnotowuje zapis coraz to (czy chodzi o sytuację np. coraz to głośniej?), z drugiej strony jest też zapis co raz w znaczeniu ‘raz po raz’.
    Będę wdzięczna za rozstrzygnięcie wątpliwości.
  • Dlaczego pięta?
    14.10.2016
    14.10.2016
    Szanowni Państwo,
    zastanawia mnie rola pięty we frazeologii. Mamy chwalipiętę, wiercipiętę. Słyszałem też powiedzenie niech ci pójdzie w pięty (nawiasem mówiąc, nie wiem, co właściwie znaczy).
    Czy wiadomo, skąd owa pięta się wzięła? Co do chwalipięty, przyszło mi kiedyś do głowy, że może ma to coś wspólnego z piętą Achillesa, tj. chwalipięta 'chwali nawet swój potencjalnie słaby punkt’. Ale to pewnie tylko moja fantazja.

    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego