-
nie i już!15.02.201515.02.2015Dzień dobry,
spotkałem się gdzieś na portalu społecznościowym z określeniem nieheteroseksualny. Zżera mnie ciekawość czy istnieje w języku polskim takie słowo, a jeśli istnieje, to co oznacza (niestety sam nie poradziłem sobie z odpowiedzią na to pytanie ze 100% pewnością)? W przypadku jeśli jednak nie istnieje takie słowo w języku polskim, a jest to pewnego rodzaju słowotwórstwo, chciałbym wiedzieć jak się mają do tego heteroseksualny i homoseksualny. Jeśli to możliwe, proszę o odpowiedź. -
No i masz strzelone!
2.04.20152.04.2015Pytam o złożenia czasownika mieć z imiesłowami przymiotnikowymi biernymi („W domu mam zabronione…”), a także „Mam to kupione”, „Mam to załatwione”, „Mam to nagrane”, ale też „Masz przegrane!” (przy czym g należy zamienić na s) i inne podobne groźby. Znajomy poznaniak przytoczył mi rozmowę przy stole:
— Janek, przestań mlaskać, bo cię strzelę.
Janek mlaszcze dalej. Po chwili:
— No i masz strzelone.Poprawne? Germanizm?
-
odmieniać przez wszystkie przypadki6.01.20136.01.2013Szanowni Państwo,
na wczorajszej Gali Mistrzów Sportu, emitowanej na antenie TVP1, prezenterka powiedziała: „Dzisiaj słowo dziękuję [nie dziękować] będzie odmieniane przez wszystkie przypadki”. Trochę mnie to zdanie rozbawiło. Czy jest ono poprawne? Mam wątpliwości, gdyż z jednej strony wyraz dziękować jako czasownik nie odmienia się przez przypadki, ale z drugiej całe sformułowanie można by uznać za sfrazeologizowane, a frazeologia, wiadomo, rządzi się swoimi prawami.
Łączę wyrazy uznania
Dominik
-
odpowiedź na poważnie26.03.201426.03.2014Szanowni Eksperci!
Chciałabym poważnie zapytać o na poważnie. Czy taki zwrot jest poprawny? Słyszę go często, nie tylko w tzw. mowie potocznej, ale także w mediach. Porozmawiać na poważnie, zastanowić się na poważnie itp. – czy nie wystarczy samo poważnie?
Z poważaniem,
Iwona -
Ogólne określenia ilości
30.01.202422.01.2024Szanowni Państwo!
Czy określenia „większość” i „niektóre” są synonimami, mają takie samo znaczenie, można ich używać zamiennie? Jestem pewien, że nie, ale stykam się z osobami, które mają zdanie odmienne od mojego.
Z poważaniem - Dociekliwy
-
Osobiście tam nie byłem3.11.20153.11.2015Szanowni Państwo,
kiedy powiedziałem znajomemu, że znam pewne miejsce, ale nie byłem tam osobiście, zapytał, czy można być gdzieś nieosobiście. Odpowiedziałem, że nie można, ale czasem pojawiają się w wypowiedziach takie puste semantycznie słowa, które po prostu coś podkreślają. Odrzekł, że idąc tym tropem, można by właściwie cofać się do tyłu, bo do tyłu podkreśla kierunek cofania. Zacząłem się zastanawiać, czy nie ma racji, tzn. czy być gdzieś osobiście nie jest po prostu pleonazmem.
-
Połączenia i że, albo że, i jak, i który bez przecinka14.01.202014.01.2020Dzień dobry,
czy zdanie składowe rozpoczynające się od że wydzielamy z obu stron przecinkami, tak jak w przypadku słowa który? I przy okazji, czy po oraz a przed że stawiamy przecinek?
Np. Był pewien, że nie ma możliwości odesłania odpowiedzi(,) oraz(,) że nikt mu już nigdy nie pomoże.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
Proces adaptacyjny, proces zwinny 23.12.201523.12.2015Czy adaptacyjny proces to oksymoron? W znaczeniu: proces dostosowujący się do zmian. Z jednej strony mamy tą zdolność adaptacji, ale z drugiej proces, który zakłada pewne zdefiniowane po sobie etapy.
Czy określenie zwinny proces jest poprawne? Zwinność odnosi się zwykle do ruchów.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
-
Rozum a rozsądek 16.09.201916.09.2019Szanowni Państwo!
W pewnej książce (tłumaczonej z angielskiego) w jednym z wydań słowo Rozsądek zostało zastąpione przez Rozum. Czy Rozum i Rozsądek to to samo, a jeśli nie, to czym się różnią?
Z poważaniem Witold Dociekliwy
-
salon28.02.200528.02.2005Chciałbym poznać Państwa pogląd odnośnie do statusu czy też obecnego znaczenia wyrazu salon. Dzisiaj najczęściej jest on używany do nazywania pokoju gościnnego w mieszkaniu. Znajomi kupują mieszkania i za każdym razem pojawia się w ich wypowiedziach wyraz salon („salon z aneksem kuchennym”, „jak urządziłeś salon?”, „ile metrów ma twój salon?”). Dzisiaj na kursie francuskiego tłumaczyliśmy nazwy pomieszczeń w mieszkaniu. Kiedy zwróciłem prowadzącej i grupie uwagę, że w większości mieszkań są raczej pokoje gościnne, ewentualnie dzienne (kiedyś mówiło się pokój stołowy, na przykład moi rodzice tak mówili), że na salon niewiele osób może sobie pozwolić, choćby z racji niewielkiego metrażu tegoż pomieszczenia – to spotkałem się z reakcją lekkiego niedowierzania. ISJP potwierdza moje stanowisko. USJP (w porównaniu do ISJP) odżegnuje się trochę od tradycyjnego znaczenia tego słowa i nadaje mu bardziej powszechny charakter (czyżby pod wpływem mody językowej?). Być może jestem przewrażliwiony na punkcie maksymy „odpowiednie dać rzeczy słowo”, ale jeśli przeciętne polskie mieszkanie będzie wyposażone w salon (może w salonie czujemy się lepiej lub bardziej dowartościowani), to jak nazwać pomieszczenia, które istotnie zasługują na to miano? Moim zdaniem jest to nadal nadużycie, a bezrefleksyjne powtarzanie za kimś słów czy wyrażeń modnych – cokolwiek smutne.