-
na Kalymnos czy Kalymnosie?16.09.200816.09.2008Szanowni Państwo!
Między mną i innymi uczestnikami wyprawy wspinaczkowej na grecką wyspę Kalymnos powstał spór. Ja uważam, że nazwę własną Kalymnos należy odmieniać tak samo jak polski rzeczownik donos, natomiast koledzy są innego zdania – i oni wrócili z Kalymnos. Zamęt wprowadzają też następujące przykłady: Kos (wyspa) ndm., Rodos – odmienia się: na Rodosie, z Rodosu. Jak powinniśmy traktować Kalymnos – jedną, obok Kos i Rodosu, z wysp archipelagu Dodekanez?
Pozdrawiam,
Magda Horzela -
na szydełku
14.11.202310.05.2023Dzień dobry,
spotkałam się twierdzeniem, że sformułowanie „robić na szydełku” jest błędne i że powinno się mówić np. „zrobione szydełkiem”. Czy to prawda?
Pozdrawiam
Marta Kisiel
-
nie tak dobre (,) jak dawniej4.10.20134.10.2013Szanowni Językoznawcy!
Czy konstrukcje: na coś równie pięknego i jednocześnie tak zabójczego jak ten gatunek i nie są tak dobre jak dawniej faktycznie wymagają przecinka? Bo z takim spotkałam się wymogiem. Moim zdaniem nie są to porównania paralelne, nie ma tu paraleli typu równie piękny, jak zabójczy czy np. tak dobre, jak stare. Wręcz byłabym za tym, że przecinek w nich jest zbędny, a może nawet błędny.
Dziękuję za odpowiedź.
Anna
-
Norweskie nazwy miast23.10.201823.10.2018Szanowni Państwo, mam wątpliwości dotyczące odmiany norweskich nazw miejscowych, tych mniej znanych w Polsce. Wydajemy norweską serię kryminalną, w której co rusz pojawiają się nazwy Malvik, Larvik, Trondelag, Skien, Porsgrunn itd. (przepraszam za brak niektórych znaków diakrytycznych). Niektóre brzmią naturalnie, gdy się je odmienia, inne – już nie. Jaką zasadę odmiany przyjąć w literaturze pięknej? Z góry dziękuję za odpowiedź
-
Odległa negacja
16.02.2022Szanowni Językoznawcy,
mam problem z zaprzeczoną konstrukcją więcej niż tylko.
Nie powinno być kłopotu z zakupieniem czegoś więcej niż tylko kartofli? Czy jednak: Nie powinno być kłopotu z zakupieniem czegoś więcej niż tylko (niż same) kartofle?
Nie będzie mogła rozwinąć skrzydeł i pokazać czegoś więcej niż tylko pięknej kreacji? Czy: Nie będzie mogła rozwinąć skrzydeł i pokazać czegoś (coś?) więcej niż tylko piękna kreacja?
A może obie formy są dopuszczalne?
Pozdrawiam
Anna
-
orzeczenie przy tzw. podmiocie szeregowym11.09.200911.09.2009Drodzy Eksperci,
jaką formę powinno mieć orzeczenie w zdaniach typu:
1. Po przestąpieniu progu widzimy, że znajdują się (znajduje się?) tam fotel, ława i stary kominek.
2. Aby to osiągnąć przydadzą się (przyda się?) pomysłowość i poczucie humoru.
3. Dopełnieniem całości są (jest?) efektowny stoliczek, miękka kanapa.
4. Jest tam piękny stół i sofa (a może: Są tam piękny stół i sofa?)
Z poważaniem, AP
-
Pierwotne polskie słowo oznaczające kolor/barwę
31.01.2022Pierwotne polskie słowo oznaczające kolor/barwę - czy to odcień?
Dzień dobry,
Niedawno zastanawialiśmy się z lubą, jak mogli Polacy/Słowianie określać kolory i barwy/farby, zanim też zaczerpnęli te nazwy z języków odpowiednio romańskich i germańskich. Czy istnieje jakieś pierwotnie nasze określenie na kolor? Czy to może odcień?
-
pisownia nazw towarów20.01.200320.01.2003Witam serdecznie. Czy w pisowni nazw własnych dopuszczalna jest dowolność w zapisie wielką literą poszczególnych ich członów. Na przykład, czy w nazwach gam produktów, składających się z dwóch wyrazów, dopuszczalna jest pisownia małą literą drugiego wyrazu: gama kosmetyków „Piękne ręce” czy gama kosmetyków „Piękne Ręce”? To samo pytanie dotyczy zapisu nazw programów w różnego rodzaju sprzęcie domowym (AGD etc.). Czy decydują tu normy, czy wola producenta i jego pomysł?
Pozdrawiam
Przemek -
pisownia wyrazów pospolitych od nazw własnych19.07.201019.07.2010Czy wszystkie eponimy powinno się pisać wielką literą? Zauważyłem, że słownik wyrazów obcych podaje np. pisownię amfitrion, apollo, cerber, dulcynea, eldorado, krezus i wiele innych, ale już Beatrycze, Jonasz, Junona, Kasandra, Kirke, Nikodem, Ofir. Z kolei słownik języka polskiego podaje jednak pisownię jonasz i kasandra. Dlaczego nie jest to jednoznacznie ustalone? Wydaje mi się, że wszelkie użycia przenośne lub żartobliwe takich słów mogłyby być pisane małą lierą.
-
polskie nazwy miejscowe obcego pochodzenia12.11.200212.11.2002Pytanie będzie z pogranicza historii i języka polskiego.
Trudno, naprawdę bardzo trudno jest mi sobie wyobrazić, że polski żołnierz, na polskim terytorium, posługując się językiem polskim, nadaje polskiemu kawałkowi ziemi jakże „swojską” i „polskobrzmiącą” nazwę Westerplatte. Równie trudno mi zrozumieć, jak po II wojnie światowej polski architekt, polski budowniczy, polski murarz nadaje polskiej dzielnicy w polskiej stolicy jakże „swojsko” i „polskobrzmioącą” nazwę Mariensztat… Coś tu chyba nie tak! Albo to ja mam kiepskie wyczucie językowe, albo jednak nazwy te niezbyt komponują się z naszym ojczystym językiem… Uprzejmie proszę o opinię, bo o wyjaśnienie będzie chyba trochę trudno… Pozdrawiam serdecznie !!!