-
bezcenne koło30.10.201430.10.2014Witam.
Proszę mi wyjaśnić dwa lekko zabawne paradoksy językowe. W śląskim dialekcie na rower mówi się koło. W polszczyźnie to określenie nie istnieje i nigdy nie istniało. Mamy natomiast kolarza, kolarski i kolarstwo. Skąd?
Drugi paradoks nijak nie mieści się w mojej technicznej głowie. Dwa wyrazy, podobne znaczeniowo: wartościowy i cenny. Zanegujmy oba, powinniśmy dostać też dwa wyrazy podobne znaczeniowo, choć przeciwne pierwotnym. A co mamy? Bezwartościowy i bezcenny! -
co do19.06.200619.06.2006Chciałbym zapytać, czy poniższe zdania są poprawne pod względem interpunkcyjnym:
1. „Co do śpiewu, ten chłopak nie ma sobie równych”.
2. „Co do mnie, mam wszystkiego dosyć”.
W książce Gdzie postawić przecinek? Ewa i Feliks Przyłubscy opowiadają się za niestawianiem przecinka po konstrukcji rozpoczynającej się od co do. Dodam tylko, że powyższe zdania pochodzą z internetowego Słownika języka polskiego PWN.
Dziękuję. -
Czy uhonorować autora?
3.12.20203.12.2020Szanowna Redakcjo,
spotkałem się z praktyką, by w recenzjach zamieszczanych w czasopismach naukowych autora pozycji recenzowanej (a niekiedy nawet i czytelnika) pisać wielką literą.
Czy jest to poprawny zapis? Czy nie należałoby pisać raczej literą małą?
Z serdecznością
Czytelnik Poradni
-
Do pana Składnia czy Składzienia?3.02.20033.02.2003Dzień dobry.
1. Proszę poinformować mnie, jak należy poprawnie odmienić nazwisko Składzień – trudność sprawia mi głównie dopełniacz: Składnia czy też Składzienia – jaka zasada tu rządzi odmianą?
2. Wysyła się SMS czy też SMS-A? -
inwalidzi i styliści fryzur23.03.200823.03.2008Znalazłem w sieci taką opinię: „Czy etycy i poloniści wystąpią o zmianę słowa inwalida na bardziej przyjazne, bowiem to oznacza człowieka nieważnego?”. Przyznam, że mocno się zdumiałem. Podobno niektórzy fryzjerzy wolą mówić o sobie styliści fryzur, bo fryzjer to według nich zbyt pospolite określenie, ale czy słowo inwalida rzeczywiście jest „nieprzyjazne” albo np. poniżające? Przecież od dawna jest to określenie osoby niepełnosprawnej – chyba w pełni neutralne i powszechnie akceptowalne.
-
Jak się przedstawiać na antenie?15.09.200315.09.2003Dzień dobry! Moje pytanie dotyczyć będzie kultury. Nie tyle kultury języka, co raczej kultury zachowań językowych – o ile termin taki w ogóle istnieje (jeżeli nie, to niniejszym go wprowadzam…).
Dawno, dawno temu korespondenci telewizyjni i radiowi zaczynali ZAWSZE swe wypowiedzi od dość sympatycznego moim zdaniem sformułowania: „Dzień dobry”, po czym po prostu się przedstawiali. Należę do pokolenia raczej starszego, pamiętam więc do dzisiaj sympatyczne sformułowania typu: „Dzień dobry Państwu, z Nowego Jorku mówi dla Państwa Bartosz Janiszewski”, „Dzień dobry Państwu, z Rzymu dla Dziennika Telewizyjnego mówi Zygmunt Moskwa”. Moje pytanie brzmi: jak w kontekscie niegdysiejszych kulturalnych zachowań odbierać dzisiejsze trajkotanie korespondentów zakańczane schematem typu: „Jan Kowalskiiii, Pćim Dolnyyyy, Eremefefemmmm…”? Moim zdaniem to po prostu brak elementarnej kultury i szacunku dla widza, czy słuchacza. Uprzejmie proszę o pogląd językoznawcy, pozdrawiając jednocześnie serdecznie!
-
Jakub de Voragine10.05.200710.05.2007Witam!
Moje pytanie dotyczy wymowy nazwiska Jakuba de Voragine. Parę już lat zastanawiam się, która opcja byłaby najwłaściwsza. Jako że Jakub Włochem był – może z włoska? Jednak – łacina, więc może – Voraginus? Także inne zasłyszane praktyki (m.in. wymawianie tego nazwiska z francuska) przyprawiają mnie o ciężką konfuzję… Cóż zrobić z Jakubem? Proszę o pomoc:)
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie! -
Jak zacząć mail?15.11.201015.11.2010Szanowna Poradnio,
czy jest jakaś pośrednia forma powitania pomiędzy oficjalnym Dzień dobry a – właściwie poufałym – Cześć? Rozwiązaniem mogłoby być Witam, lecz to zakłada nierównowagę. Interesuje mnie zwłaszcza kontekst korespondencji mailowej (Internet wszak z założenia zbliża ludzi :) – czy można rozpocząć maila od Witam własnie zamiast sztywnym i niespotykanym właściwie w wirtualnym świecie Dzień dobry? Jeśli nie – czy jest jakaś alternatywa?
Pozdrawiam,
Edgar Filip Różycki -
Joe27.05.200327.05.2003Mam nieustające wątpliwości dotyczące odmiany imion i nazwisk obcych. Tym razem gnębi mnie wątliwość, czy imię Joe należy odmieniać, czy też pozostawiać nieodmienne. Wydaje mi się, że kiedyś słyszałam o zaleceniu nieodmieniania tego imienia, ale – o ile pamiętam – w Przygodach Tomka Sawyera jest mowa o Joem. Z kolei w Korpusie Języka Polskiego znalazłam wyrażenie „w wykonaniu Joe Cockera”. Co zatem robić z tym Joe(m)? Jak rozwiązać problem Joe(go)?
Z poważaniem,
Anna Strzałkowska -
Każdemu według potrzeb5.05.20065.05.2006Co oznacza zwrot „Każdemu według potrzeb”?