-
autentykacja14.02.201314.02.2013Szanowni Państwo!
W środowisku informatycznym upowszechniło się, nie tak dawno temu, słowo autentykacja, które budzi we mnie najgorsze instynkty. Zazwyczaj użyte jest ono zamiast uwierzytelniać, rzadziej autoryzować. Niestety często sam używający tego słowa nie widzi różnicy pomiędzy trzema przytoczonymi przeze mnie słowami. Jednakże kiedyś podobnie starałem się zwracać uwagę na użycie unikalny (wtedy 'dający się uniknąć') zamiast unikatowy, a później forma unikalny została zaakceptowana przez RJP, zaś ja zostałem ze słowem przestarzałym. Czy istnieje ryzyko, że z autentykacją będzie podobnie?
Łączę wyrazy szacunku,
Krzysztof Kołodziejczyk -
Bruno i Brunon1.04.20081.04.2008Wielki słownik ortograficzny PWN wiąże formy Brunon i Bruno odsyłaczem a., jak gdyby każdy Bruno był Brunon, a każdy Brunon – Bruno. Jedno imię w dwóch postaciach, zgoda, ale… Będąc Irmą Karolą, nie trzeba być Irminą Karoliną; tu i tu – nie ma a., choć przecież… Czy zatem Bruno Miecugow to Brunon Miecugow, nawet jeśli używa tylko jednej z form? W Krzyżakach Sienkiewicz pisał Kuno, ale jeden raz Kunon (rozdz. LI). Czy można o tej postaci mówić Kunon bez ryzyka posądzenia o nieuctwo?
-
ci grzeczni łobuzi25.09.201425.09.2014Podobno w słowniku ortograficznym Karpowicza są formy liczby mnogiej ci łobuzi i ci narcyzi, nie odnotowane w PWN-owskim WSO. Nie mogę też nigdzie potwierdzić formy ci łachmyci. W drugą stronę, tzn. żeby z -ci zrobić -ty, zawsze można się powołać na zastosowanie formy deprecjatywnej. A ci łobuzi, narcyzi, łachmyci – można tych form bezpiecznie (tj. bez ryzyka posądzenia o nieznajomość polszczyzny) używać?
-
Interpunkcja wyliczeń
7.05.202011.01.2018Adam Wolański twierdzi (18.12.), że prawidłowy jest zapis: Drzewa, takie jak sosny i świerki, nie tracą na zimę igliwia.
Nie traktowałabym tej wydzielonej przez niego przecinkami części zdania jako wtrącenia, bo bez niej zdanie traci sens. Część takie jak sosny i świerki określa, o jakie drzewa nam chodzi (iglaste). Według mnie prawidłowy zapis to: Drzewa takie jak sosny i świerki nie tracą na zimę igliwia. Podobnie jak bez przecinka zapiszemy np. dziewczyna taka jak ty.
-
nazwiska włoskie na -o26.10.201226.10.2012W uzusie zawsze pozostawały w polskim piłkarskim świecie nieodmienne nazwiska włoskiego pochodzenia zakończone na o (Capello, Cassano, Del Piero). Zamach na takie status quo przeprowadziła Gazeta Wyborcza, narzucając odmianę: Cassana, Cassanem itd., co spotkało się z protestami choćby czołowego felietonisty, znakomicie władającego słowem Rafała Steca. Mnie, podobnie jak całe środowisko, egzotyczna odmiana razi. Co Państwo sądzą o tej sytuacji?
-
nazwy serwisów internetowych13.05.200913.05.2009Jak zapisywać wielowyrazowe nazwy serwisów i portali internetowych typu Nasza-Klasa.pl, JoeMonster.org, NowaMuzyka.pl? Czy jest obowiązek stosowania wielkiej litery na początku każdego wyrazu danej nazwy?
-
Przecinek wprowadzający zdanie podrzędne12.09.201712.09.2017Czy w prostych zdaniach typu: Aby uruchomić silnik, należy… powinniśmy postawić przecinek przed słowem należy, czy też nie?
A w zdaniach dłuższych, typu: Aby ograniczyć ryzyko dekoncentracji wypadku, należy przestrzegać poniższych wytycznych?
Z góry dziękuję za odpowiedź
-
rozszerzenia nazw plików komputerowych9.09.20099.09.2009Jak odmieniać, pisać i wymawiać rozszerzenia plików np. .pdf, .doc, .xls, .rar, .cdr, .dat, .png, .jpg? Niektóre z nich są skrótowcami (PDF), inne skrótami (doc), a inne nazwami formatów. Który zapis jest dopuszczalny (czy też, jeśli nie są to skróty, można zapisywać je fonetycznie?): „Pobrałem książkę w PDF / PDF-ie [pe-de-efie] / pdf-ie / pliku .pdf / pliku PDF”? „Spakowałem ją w formacie RAR / w RAR-ze / w rarze / RAR-em”? „Zapisałem plik w formacie .doc / .doc / DOC-u / w doku”?
-
ryzykować29.01.201129.01.2011Witam,
moje pytanie dotyczy czasownika ryzykować. Słownik poprawnej polszczyzny PWN wyraźnie wprawdzie podaje, że ryzykuje się coś, nie zaś czymś. Czy jest to jednak żelazna zasada? Czy koniecznie muszę powiedzieć: „Ryzykował moje życie”? Sformułowanie „Ryzykował moim życiem” sugerowałoby, że grał moim życiem, bawił się moim życiem; takiego wydźwięku nie odnajduję zaś w wersji pierwszej. Czy można dopuścić takie rozwiązanie językowe?
Z góry dziękuję za odpowiedź –
Felicyta -
stare miasto11.09.200811.09.2008Mój problem: jeśli piszę o S(s)tarym M(m)ieście i nie mam na myśli konkretnej dzielnicy, której nazwa to Stare Miasto, tylko historyczny centralnie położony obszar miasta, to powinienem używać pisowni z wielkiej czy z małej litery? Pisownia z małej litery (stare miasto) jest uzasadniona z racji tego, że nie mamy do czynienia z nazwą własną. Z drugiej strony, pisząc z litery małej, ryzykujemy, że czytelnik określenie stare miasto odbierze jako stare miasto (w sensie ilości lat).