-
neuronauka6.05.20146.05.2014Proszę o opinię o neuronauce, kalce neuroscience. Neurology/neurologia oznacza tylko dziedzinę medyczną, a cała reszta, tzn. badania podstawowe prowadzone na prostych organizmach, dociekania chemiczne, fizyczne i elektryczne zmieściły się w neuroscience. Wydaje się, że neurobiologia dobrze oddaje przeciwstawienie praktycznej medycyny teoretycznej biologii, ale jest jeszcze neurochemistry i neurobiology, które łatwo mieszczą się w neuroscience, a w neurobiologii już nie.
-
(Nie)przenoszenie wieloliterowych przyimków29.12.201629.12.2016Szanowni Państwo,
mam pytanie dotyczące zasad składu tekstu. Jednowyrazowe przyimki i spójniki przenosimy do następnego wiersza, jeśli tylko szerokość kolumny na to pozwala – to dla mnie jasne. Co jednak z przyimkami i spójnikami dwuliterowymi i dłuższymi, jak np. we, ze, na, pod, lub, ani? Czy je także należy przenosić? Spotkałam się z opinią, że trzeba tak robić, co w tytułach jest dla mnie zrozumiałe, ale w tekstach ciągłych budzi wątpliwości.
Z wyrazami szacunku
Czytelniczka
-
nie tylko…, ale i…8.05.20138.05.2013Jak odnoszą się Państwo do kwalifikacji konstrukcji nie tylko…, ale i… jako błędnej (WSPP, hasło: Spójniki, pkt 2, s. 1672)? Sam z sympatią patrzę na nie tylko…, lecz także… w tekstach pisanych, przyznam się jednak, że w mowie wydaje mi się to lecz także nieco przyciężkie. A co z innymi wariantami: lecz i…, ale również…, ale także… – czy i na nie normatywiści spoglądają nieprzychylnym okiem?
-
ni pies, ni wydra
1.04.202224.01.2007Skąd się wzięła wydra w powiedzeniu: ni pies, ni wydra? Skoro np. w języku włoskim, a także niemieckim powiedzenie to ma formę: ni mięso, ni ryba.
-
No i masz strzelone!
2.04.20152.04.2015Pytam o złożenia czasownika mieć z imiesłowami przymiotnikowymi biernymi („W domu mam zabronione…”), a także „Mam to kupione”, „Mam to załatwione”, „Mam to nagrane”, ale też „Masz przegrane!” (przy czym g należy zamienić na s) i inne podobne groźby. Znajomy poznaniak przytoczył mi rozmowę przy stole:
— Janek, przestań mlaskać, bo cię strzelę.
Janek mlaszcze dalej. Po chwili:
— No i masz strzelone.Poprawne? Germanizm?
-
Oberwańcze czy oberwańcu? 12.02.201612.02.2016Szanowni Państwo,
czy można prosić o rozwinięcie tematu podjętego w poradzie Kłopoty z wołaczem?
Gdzie można znaleźć rzeczoną regułę i czy istnieje lista wyrazów, których ona dotyczy? Np. co z wołaczem wyrazów samiec, synowiec, samozwaniec, wygnaniec, oberwaniec, popapraniec, padalec, zakalec, malec, smalec, skazaniec, zesłaniec?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
Odyseusz, ale Zeus19.11.201419.11.2014Dzień dobry,
dlaczego prawie wszystkie pobrane z greki i łaciny nazwy własne kończące się w oryginalnej wymowie na -eus (i tak zaadaptowane w wielu innych językach europejskich) w polszczyźnie są wymawiane i pisane z -sz? takie jak Wezuwiusz, Orfeusz, Odyseusz, Heweliusz? Prawie, bo przynajmniej Zeus pozostał Zeusem.
Pozdrawiam
Jarek Hirny-Budka -
o roli dialektu śląskiego26.11.200726.11.2007Szanowni Państwo,
uzupełniając moje poprzednie pytanie: czy odpadnięcie Śląska od Polski w XIV w. miało jakiś znaczący wpływ na formowanie się polszczyzny ponadregionalnej i jej obecny kształt? Z jednej strony to na pewno istotne wydarzenie polityczne, z drugiej, jak mogłem przeczytać w odpowiedzi, dialekt śląski miał wiele cech wspólnych z dialektem małopolskim i wielkopolskim, a te przecież miały duże znaczenie w kształtowaniu się polszczyzny ogólnej.
Z poważaniem
Filip Cerkaski -
o związku latania z muchą4.05.20114.05.2011Witam!
Ciekawi mnie taka kwestia: w językach germańskich słowa mucha i latać są do siebie bardzo podobne pod względem pisowni i wymowy, np. ang. a fly – to fly, niem. eine Fliege – fliegen, hol. een vlieg – vliegen, szw. en fluga – flyga. Skąd się wzięło to podobieństwo w budowie słowotwórczej rzeczownika mucha i czasownika latać? Dlaczego dotyczy ono akurat muchy? I czemu podobne zjawisko nie występuje w innych językach, m.in. romańskich i słowiańskich? -
Padawan15.05.201715.05.2017Szanowni Państwo,
w sadze Gwiezdne wojny istotną rolę odgrywają padawani – młodzi adepci sztuki Jedi. Chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej o tym słowie. Nie spotkałem go nigdzie poza tym kontekstem, czyżby zostało wymyślone na jego potrzebę? Obiło mi się o uszy, że – nazwijmy to szumnie – sfera duchowa świata Star Wars była inspirowana tradycjami Dalekiego Wschodu. Słowo padawan rzeczywiście pobrzmiewa gdzieś jakby z hinduska? Czy to dobry trop?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik