-
Jatka 1.06.20181.06.2018Szanowni Państwo,
zainteresowała mnie etymologia słowa jatka, którego dawniej używano go w odniesieniu do sklepu rzeźnika. Czy jest możliwe, iż słowo to pochodzi od jhatka [tɺǝ̀ʈkɑ], słowa w języku hindi (i dalej, pochodzącego z sanskrytu)? Pojęcie to oznacza szybki ubój zwierząt, szczególnie dotyczy społeczności Sikhów, więc znaczenie jest bardzo bliskie. Czy jest możliwe, że to jest przypadkowa zbieżność słów i pojęć? Dziękuję bardzo za odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie
-
jeden myślnik czy dwa?19.06.201319.06.2013Chciałem zapytać o użycie myślnika, a konkretnie o to, kiedy przed tekstem ma stać pojedynczy myślnik, a kiedy tekst ma być otoczony myślnikami. Np. w takim zdaniu:
Nowela opowiada o chorobie ojca i o lęku jego dzieci – Kacpra i Małgosi (–) o stan jego zdrowia.
Albo:
Biegł za nim myśliwy – jego sąsiad (–) oraz trzech chłopców.
Czy w takich sytuacjach drugi myślnik jest obowiązkowy?
Pozdrawiam -
jednak Brunhilda!1.12.20061.12.2006Witam, chciałabym zapytać o ortografię imienia Brunhilda. Wprawdzie Słownik ortograficzny PWN podaje tylko wersję z H, ale znalazłam w Internecie pewne poszlaki wskazujące na to, że Polacy to imię spolszczyli i dopuszczalna jest również wersja z CH – Brunchilda.
Pozdrawiam!
-
Jest jak jest28.07.201728.07.2017Szanowni Państwo,
czy w zdaniu Przecież to nie moja wina, że jest jak jest konieczny jest przecinek przed spójnikiem jak? Czy można się tu kierować analogią do wyrażenia bądź co bądź, w którym nie stawiamy przecinka?
-
Joe27.05.200327.05.2003Mam nieustające wątpliwości dotyczące odmiany imion i nazwisk obcych. Tym razem gnębi mnie wątliwość, czy imię Joe należy odmieniać, czy też pozostawiać nieodmienne. Wydaje mi się, że kiedyś słyszałam o zaleceniu nieodmieniania tego imienia, ale – o ile pamiętam – w Przygodach Tomka Sawyera jest mowa o Joem. Z kolei w Korpusie Języka Polskiego znalazłam wyrażenie „w wykonaniu Joe Cockera”. Co zatem robić z tym Joe(m)? Jak rozwiązać problem Joe(go)?
Z poważaniem,
Anna Strzałkowska -
jubilat i solenizant
5.10.20135.10.2013Urodziny obchodzi solenizant – wg https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/jubilat-czy-solenizant;3371.html i chyba wszystkich słowników. Czemu zatem wśród moich znajomych, w tym ludzi obytych z językiem, pokutuje przekonanie, że urodziny obchodzi jubilat? Czy są jakieś dane mówiące o faktycznym stopniu użycia tych dwu nazw urodzinowicza? Przez wiele lat podobna sytuacja była z pasjonatem i spolegliwym. Te w https://sjp.pwn.pl/ mają dziś po dwa znaczenia. Czy jubilat też doczeka się znaczenia 'osoba obchodząca urodziny'?
-
Kalinówka Bystry2.07.20042.07.2004Serdecznie witam!
W okolicach Rutek koło Zambrowa jest wieś o wdzięcznej nazwie Kalinówka Bystry, ale odmiana tejże nazwy jest już mniej wdzięczna. Właściwie, co człowiek, to inna. Mogę prosić o radę? -
Kalka, replika, półkalka, kalka częściowa, hybryda itp.
21.02.202421.02.2024Dzień dobry,
zastanawia mnie ostatnio, czym właściwie w polskiej terminologii etymologicznej są „półkalki” czy też „kalki częściowe”. Spotykałam ten termin przede wszystkim jako określenie słowa lub zwrotu zbudowanego na wzór wyrażenia obcojęzycznego, częściowo z elementów rodzimych, a częściowo z elementów obcych (np. u Borysia 'wieloryb' jako półkalka średnio-wysoko-niemieckiego 'walvisch'). Jednak sporadycznie zdają się one być używane w zgoła innym znaczeniu, którego pewna już jestem mniej (np. w elektronicznym WSJP 'gadzinówka' jako częściowa kalka z niemieckiego 'Reptilienfond'.) Jak zatem powinno się stosować te terminy?
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję.
-
kasator14.11.201214.11.2012Uprzejmie proszę o udzielenie informacji, czy określenie kasator należy odnosić do osoby wnoszącej do sądu skargę kasacyjną, czy sądu, który rozpoznaje taką skargę. W orzeczeniach, zwłaszcza Sądu Najwyższego, początkowo traktowano to określenie jako synonim wnoszącego skargę kasacyjną. Obecnie chyba odstąpiono od tego poglądu.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Anna -
Kawusia i chlebuś 6.02.20196.02.2019Dot. odpowiedzi z 28.01.2019 na pytanie „Czy użycie zbieranie pieniążków (a nie pieniędzy) jest poprawne?”.
W 500 zagadkach o języku polskim Andrzeja Markowskiego jest rozdział pt. Do magli szła w krawatce, a w nim pytanie o chlebuś i kawusię. W odpowiedzi czytamy, że to krakowski regionalizm (sic!), a dalej: „Jeśli w Krakowie ktoś pyta: Czy dolać jeszcze trochę kawusi, a może dołożyć chlebusia?, nie znaczy to wcale, że traktuje pytanego jak dziecko (…). Tak się tam po prostu mówi”.