-
busola25.05.201025.05.2010Witam.
Analizuję różnice pomiędzy dwoma urządzeniami nawigacyjnymi nazywanymi kompasem i busolą. To, co zazwyczaj podkreślane jest jako decydujące o ich podziale, to przyrządy celownicze występujące w busoli. Zastanawiam się nad pochodzeniem słów kompas i busola oraz zasadnością takiego podziału. Podobno kompas pochodzi od włoskiego compasso, które kiedyś oznaczało podziałkę, a obecnie tłumaczone jest właśnie jako kompas. Nie doszukałem się jednak pochodzenia słowa busola. -
Byliśmy z Jasiem…27.10.200827.10.2008Opowiadałam, jak to byliśmy z Jasiem w przychodni (tj. mój syn Jaś i ja), kiedy ktoś zwrócił mi uwagę, że wprowadzam słuchacza w błąd, używając formy byliśmy w odniesieniu do dwóch osób, ponieważ sugeruje ona, że w przychodni był z nami jeszcze ktoś trzeci. Jeśli zatem opowiadam o nas dwojgu, tzn. moim synu i mnie samej, powinnam użyć zdania „Byłam z Jasiem w przychodni”. Nie zgadzam się z tą opinią, ponieważ uważam, że dwoje to już my, więc miałam prawo powiedzieć „Byliśmy z Jasiem”.
-
-by ze spójnikami5.09.20075.09.2007WSO podaje, że -by piszemy łącznie z „niektórymi” spójnikami – par. [161]. Listę dopełniają:
– hasła słownika: ależby, aniżeliby, bądźby, bowiemby, coby, jakożby, jakżeby, jednakowożby, natomiastby, niźliby, przetoby, toćby, wszakby, wszelakoby, chyba żeby,
– nieodnotowane, lecz analogiczne: aczby, boćby, inoby, jenoby, lubby (=bądźby), niemniejby (=jednakby), wszakżeby.
Zatem byłoby chyba trafniej „ze spójnikami, z wyjątkiem spójników łącznych, np. i, oraz, tudzież, jak też, a także – czy tak?
-
Co dzień
1.12.20201.12.2020Szanowni Państwo,
wg słowników wyrażenie co dzień pisze się rozdzielnie. Przemawia to do mnie, jeśli oznacza ono 'każdego dnia', np. Co dzień wstaję o świcie. Jednakowoż co dzień (?) jest też synonimem dnia powszedniego. W zdaniu Na codzień noszę fartuch, a od święta wkładam suknię widziałbym pisownię łączną. Dodatkowo (w Wielkopolsce) zdarza mi się słyszeć w codzień, jak w dzień powszedni, co uzasadnia istnienie rzeczownika codzień (regionalizm?). Co Państwo na to?
TM
-
co – to, choć – to5.06.20175.06.2017Szanowni Państwo,
interpunkcja zdań, w których pojawia się wyraz to, nie daje mi spokoju… Oto kolejne przykłady, w których mam wątpliwości:
Zgadza się, kończyliśmy teorię nakryć, a choć tego nie widać(,) to ostatnia strona to notatki z ćwiczeń.
Co złego(,) to nie my
I co jest ważne(,) to fakt, że nie była traktowana jako zagrożenie.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
Czechy czy Republika Czeska?
17.11.202025.03.2003W polskim tłumaczeniu traktatu zjednoczeniowego z Unią Europejską (a konkretnie – w tekście dostępnym w portalu Gazeta.pl) nagminnie występuje wyrażenie Republika Czeska, podczas gdy w tych samych kontekstach (często wręcz w tym samym zdaniu) pisze się: Polska, Węgry, Estonia itd. Czy w takim wypadku Republika Czeska nie jest po prostu niefortunną kalką z angielskiego Czech Republic? Chyba należałoby napisać Czechy, a Republikę Czeską zarezerwować dla tych kontekstów, w których podaje się pełne nazwy państw: Rzeczpospolita Polska, Republika Węgierska itp. Problem ten dotyczy zresztą nie tylko przytoczonego traktatu, ale i innych publikacji, jak np. reklamy biur turystycznych.
-
czyżby1.03.20121.03.2012Czy poprawnie jest sformułowane zdanie: „Czyżby znów w tym samym czasie do siebie pisaliśmy?”. Moim zdaniem – nie i mam następujące propozycje: „Czy znów w tym samym czasie do siebie pisaliśmy?” lub „Czyżbyśmy znów w tym samym czasie do siebie pisali”?
Czy mam rację? Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam – Anna I. -
deaktywacja?24.10.200224.10.2002Szanowny Panie Redaktorze,
W regulaminie operatora telefonii pojawia się termin deaktywacja (w zn. 'czynność odwrotna do aktywacji'). Wydaje mi się, że zgodnie z zasadą dodawania przedrostka de- do wyrazów zaczynających się od samogłoski powinno się pisać dezaktywacja i że nie jest tu nadrzędne kryterium semantyczne (że ta de/z?/aktywacja to co innego niż dezaktywacja związku chemicznego), lecz zasada ortograficzna właśnie.
Czy mam rację? -
depresywny?24.03.200924.03.2009Moje pytanie dotyczy słowa depresywny. Czy jest to po prostu wariant słowa depresyjny, czy może ma jeszcze jakiś inny zakres użycia? Czy w ogóle ta forma jest dopuszczalna?
Pozdrawiam -
DJ-ów, nie DJ-ei
30.03.201130.03.2011Proszę o obronę formy DJ-ei (https://sjp.pwn.pl/szukaj/DJ.html). Wszystko przemawia przeciwko niej:
1) nie piszemy DJ-ejów;
2) wydaje się, że DJ-i byłoby wystarczające;
3) niewymawianie końcówki sygnalizuje się apostrofem (Jacques'a, Milne'em), więc mogłoby być DJ'i lub DJ'-i;
4) trudno znaleźć inne przypadki, kiedy piszemy „trochę więcej”;
5) a skoro już „trochę więcej”, to czemu nie np. DJ-żei?